28 kwietnia 1964 roku do portu wojennego w Świnoujściu wpłynęły trzy trałowce bazowe.W owym czasie były to okręty o nieprzeciętnej sylwetce i ponadto zostały zbudowane w stoczni im.Komuny Paryskiej w Gdyni. Tak rozpoczęła się historia przyszłego 12 Dywizjonu Trałowców Bazowych. Tej klasy okręty przeznaczone były do wykonywania odpowiedzialnych czynności, czyli do trałowania i niszczenia min morskich, które zostały postawione w czasie działań wojennych w latach 1939-1945. Trałowania akwenów miały miejsce do lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia.Trałowce bazowe i redowe przepłynęły setki mil mozolnie trałując wyznaczone akweny, które mogły być zaminowane i stwarzały zagrożenie dla żeglugi. Dniami i nocami dywizjony trałowców redowych i bazowych , wykorzystując różne rodzaje trałów, penetrowały wyznaczone rejony prowadzące do portu Świnoujście. To była ciężka i niebezpieczna praca! Marynarze wykazali się ogromną odpowiedzialnością i zaangażowaniem w służbę. Władze państwowe doceniły ten wysiłek i odpowiednio wynagrodziły trudy służby. Wielu marynarzy odznaczono odznakami "Zasłużony Pracownik Morza" oraz odznakami "Gryf Pomorski". 12 i 14 dywizjon trałowców bazowych i redowych zapisały się złotymi zgłoskami w historię Świnoujścia!
sluyzlem na tralowcu ORP Tur latach 1970 /72 dowodca byl por mar jan Mlznarczyk bosmanem jan Sobczak
602 ORP TUR 969-72...pozdrawiam
do [IP:95, 129, 226**]z 29, 04, 2017, 13:42:36 Ty to musiałeś być jakimś niedołęgą albo okrętowym ofermą albo zwyczajnym durniem Ja służyłem w czasach komuny 1971-1975 na ORP Foka nr 609 i też zdażały się takie okazy niedorozwoju jak ty.Były to rzadkie okazy ale były, nie wiem po co ich w ogóle wcielali do wojska, oni się nie nadawali do niczego. Jestem dumny z mojej służby w Marynarce i gdybym jeszcze raz miał wybierać wybrał bym Marynarkę Wojenną. Pozdrawiam tych co służyli w 8 Flotylli Swinoujście
do Gościa Sobota[29.04.2017 19;39;29] (IP ;10 ;196;182) ale ty masz łeb i fantazję ja bym tego nie wymyślił nawet po pijaku, chyba że to sen wariata. Służyłem w 12 dywizjonie trb do jesieni 1975. Pozdrawiam całą 8 flotyllę
kaliber nie 24 a 25mm 12dywizjon 12 trałowców 13dywizjon 12 trałowców plus kutry trałowe w Świnoujściu ile byłokutrów dokładnie nie wiem raz były w wykazie jako 2dywizjony innym razem jako brygada `tyle ich było w szczytowym okresie
służyłem na ORP Foka kwi1972 -pażd1975 por Nadworski nr boj171 kaliber nie 24 a 25mmwspaniała załoga duża dzielność morska ci fachowcy o jednorazowych okrętach i rejsach tylko na redę nigdy nie widzieli morza swoją wiedzę zdobywali przy wódzie w koziej wólce
sluzylem na 608 d-ca por Buczkowski rocznik 68-71 pozdrawiam wszystkich z zalogia wyjatkowa serdecznego przyjaciela MIRKA Ł. altylerzyste
Służyłem na Helu i pływałem na trałowcach ORP"Dzik"604.ORP"Czapla"617 i ORP"Rybitwa"622 w latach 1965-1968r.Może ktoś znajomy się odezwie.
pozdrawiam marynarza z ORP Delfin tez sluzylem w latach 68-71 pod koniec sluzby przeniesli mnie z dziobowego na podoficerski na rufie inna sluzba.Wspomnienia mile Pozdrawim eszystkich ztego i innych rocznikow." Fozgen" Ku Chwale Ojczyzny!
Iloraz inteligencji niektórych komentujących jest powalający.Nie dziwi mnie to że ich dorobek życiowy zawiera się tylko w klawiaturze komputerowej i myszce.
Do IP.62.69, 203" Gościu", mogę zapewnić, ze na żadnym z o omawianych okrętów nigdy nie pekła żadna" flaszka"!Nie byliśmy tak nierozważni, aby popełnić taką stratę! Pęknięta" flaszka byłaby zbrodnią na żywej tkance! Jezeli chodzi o tzw.rejsy na redę, jak to bezmyślnie zauważyłeś, to popytaj mądrzejszym aby wyjaśnili ci jakie zdania miały okręty tej klasy kotwicząc na redzie.W wybujałej wyobrażni" gościu" bazujesz na usłyszanych podaniach o rozwiązlym życiu marynarzy z powieści przygodowych.W Twojej wyobrażni okręty wojenne powinny wykonywać dalekie rejsy i odkrywać oraz zdobywać nieznane dotychczas lądy.Typowe grafomańskie bzdryngolenie!
9394190 na kod wymarsz.precz
"teraz panisko marynarz wychodzi o 16 " nikt już nie zważa naszej ciężkiej pracy przy oczyszczaniu Bałtyku z powojennych brudów brakuje jeszcze aby szanowni internauci którzy oprócz żałosnych komentarzy nic w życiu nie osiągnęli napisali jeszcze że miliony zarabiamy
do : 1 pazdziernik 2017 • Sobota [29.04.2017, 21:52:18] • [IP: 136.252.163.***] - typowa polska bezinteresowna zawiść. Jak ja to dobrze znam ;)
PRAWDOPODOBNIE TĘPY, BEZMYŚLNY, KOMUNISTYCZNO-SMOLEŃSKI MOTŁOCH NIE WIE O TYM, ŻE W PRZECIWIEŃSTWIE DO ESBECKO-SMOLEŃSKICH KUNDLI SAPERZY I CZŁONKOWIE ZAŁÓG TRAŁOWCÓW BYLI POLAKAMI.
Bardzo ładne sylwetki a podobno dzielność morska też przyzwoita, były ozdoba portu wojennego.
Bojowe kajaki ile flaszek na nich" pękło".Jakie dalekie rejsy na redę portu w Świnoujściu. Brawo nabrzeżowe Wilki Morskie.;-)))
Może ktos ma informacje i zdjęcia na temat kutra ORP Okoń.Kuter ten był zbudowany w Modlinie i służył we flocie rzecznej przed wojną. Kuter budowano w latach 1932-1934 w Stoczni Modlińskiej.Pierwotnie nazwany był jak Nieuchwytny.Kuter był lekko opancerzony – opancerzenie wieży dowodzenia wynosiło 12 mm, wieży artyleryjskiej i ścian maszynowni – 8 mm, burt kadłuba – 6 mm, pokładu – 4 mm.Kuter został odebrany i 27 kwietnia 1934 roku włączony do III Dywizjonu flotylli pińskiej. Pierwszym dowódcą jednostki został bosmanmat Czesław Majewski.Do roku 1939 okręt służył we flotylli pińskiej. Jednak w marcu 1939 zdecydowano o powołaniu do życia tzw. Oddziału Wydzielonego Rzeki Wisły, do którego wszedł także ORP „Nieuchwytny”. Po wojnie rzekami przepłynął dp Ś-cia gdzie przemianowano go na ORP Okoń.Ma ktoś może zdjęcia z tego okresu?
Brawo brawo trepostwo z WSW i buraki z SB pozbawieni zostana swoich sowitych emeryturek.Swinoujskie bandy resortowych emerytow wreszcie poczuja co znaczy brak kaski.Brwao P I S !!
Suzylem na ORP"Partyzant" a potem na ORP"Wiesniak" siostrzanym okrecie ORP"Burak"...wspaniale czasy, wyplynelismy w morze w okresie 5 lat tylko 1 raz i to przy stanie morza 2 byla to reda Swinoujscia, byla telewizja, 1 sekretarz...wydarzenie na skale calego bloku komunistycznego...zreszta obecnie tradycja jest podtrzymywana-okrety nie sa od plywania...ale od ich malowania...najzwyczajniejszy pic i fotomontaz!
do nr.boj.151 To nie są okręty ani 2, ani 3 grupy! To okręty 1 grupy TRB. Prowadzący w szyku" schodami" jest okręt" 603"ORP"ŁOŚ".Numer taktyczny na obudowie pomostu pelengowego.Początkowo numery taktyczne były malowane na burtach.Pierwotnie byłyl to numer" T-63"", w póżniejszym okresie malowano tylko numer taktyczny np."603"itp.Pierwsza grupa TRB to były okręty proj.254K.Łódż ratunkowa umiejscowiona była na prawej burcie.Uzbrojenie składało się z dwóch armat sprzężonych kal.37mm, oraz czterech karabinów maszynowych" WKM" kal.12mm.W sumie 8 luf.Dla jasności łodzie ratunkowe umiejscowione na lewej burcie/spardek/ posiadały okręty proj.254M.Na wyposażeniu okrętów proj.254M w skład uzbrojenia artyleryjskiego wchodziły również dwie armatki kal.24mm.Jerżeli chodzi o przytaczny przez Pana system wynagrodzenia 16zł i 10 paczek" albatrosów", no cóż takie to były czasy.To była służba zasadnicza, teraz jest służba/praca/zawodowa i trzeba otrzymywać w miarę godziwe wynagrodzenie.I to by było na tyle w tym temacie.
Czasy się zmieniają a takowe nie. Traktowanie ludzi poniżej krytyki, kolesiostwo i d-p-lizanie w cenie. Jest oczywiście garstka dobrych ludzi ale o nich się nie mówi. Może kiedyś ŻW przejzy listy nagród pienieznych? ?? Tylko tak kilka lat wstecz na wszystkich grupach. O wnioski do prokuratury nie powinno być trudno. O innych nadużycia innym razem.
Szkoda że politrukom był oficerom politycznym z 12 dywizjonu nie zabiorą części emerytur od Września 2017..
Ja służyłem na 608 ORP DELFIN ! Wspominam to mile ! Piękne to były czasy ! Pozdrawiam rocznik 76-79 !
Co to za okręt (2 lub 3 grupa) ale na lewej burcie brak szalupy (potrzebnej dla ratownictwa i wysadzania grupy minerskiej) oraz brak armatki p lot 24 mm, no i brak numeru taktycznego. Mój okręt ORP FOKA T69 potem 609 też był w Świnoujściu w celu uzupełnienia zapasów na dalsze bojowe trałowanie akwenu. Trałowanie bojowe odbyliśmy na wodach Gdańska, Kołobrzegu, Świnoujścia.Nazywano nas ORACZE MORZA. Trzy lata ciężkiej służby ale pięknej, jak CUBA walczyła to zatrzymano odejście rezerwistów na około trzy miesiące.Trałowce to okręty jednorazowego użycia, wyszedł na trałowanie i tam pozostał.Okręty samobójców. Pozdrawiam załogi ORACZY MORZA BAŁTYCKIEGO 1959r i dalsze lata za mozolną i niebezpieczną służbę a otrzymywał za to 16zł zołdu i 10 papierosów ALBATROS, a teraz marynarz panisko za kasę, 16-ta juz wychodzi po cywilnemu do domu.
Więcej takich artykułów proszę i fotografii.
IPN do 10 06 2017 r będą listy mundurowych a do sprawdzenia jest 200 tyś osób a w Pazdzierniku 50 tys Otrzyma Obnizone Emerytury Mundurowe
W Komunistycznej Polsce Wojsko było Obowiązkowe dzisiaj w Kapitalistycznej Polsce Wojsko jest Ochotnicze
Tylko dowódcy dywizjonu część * partyjne do dzisiaj niektórzy stołki dalej obsadzają Na trałach ludzi mieli za nic chyba że trafił się porządny dowódca okrętu ale takich szybko niszczono. Pamiętam dyniogłowy klną poco mu komputer wojsko dało w/g niego to pieniądze zmarnowane około 1992 rok.Tylko miesięczniki i nagrody sobie przyznawali potrafili fałszować listy płac i to latami.
Drugi raz Ludzie się cieszyli jak Wojsko Rosyjskie w Pazdzierniku 1992 r opuściło Miasto ile było pustych mieszkań a trzeci raz Ludzie się cieszyli jak nastąpił Upadek Komunistycznej Polski i 10 Milionowa Katolicka Solidarnośc Przejeła Władzę w Naszym Kraju
ile było tych tralowcow, w szczytowym okresie ?
sąsiad nam opowiadał jakie było świeto jak Wojsko Rosyjskie opuściło teren Latarni Morskiej Ludzie się bardzo cieszyli że po Rosjanach o trzymają upragnione mieszkania bo ile można było mieszkac u Teściów a był to Kwiecień 1964 r
Też byłem na Dziku i mam wspomnienia mieszane.
Pierwsze były kutry desantowe: 29 IX 1962 - pierwszy zbudowany w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni kuter desantowy przybył do Świnoujścia. Numer stoczniowy 709/1 otrzymał numer burtowy 857.Załogę kutra stanowili: Dowódca kutra - bsmt Stanisław Andrzejuk Kierownik maszyn - mat ndt. Edward Wiśniewski Załoga - 4 marynarzy służby zasadniczej 20 V 1963 - drugi kuter desantowy przybył do Świnoujścia i otrzymał numer burtowy 858.Załogę kutra stanowili: Dowódca kutra - bsmt Edward Kruszewski Kierownik maszyn - bsmt Józef Turtoń
Bardzo ciekawy kawałek historii Marynarki Wojennej, dziekuję. niech Was Bóg prowadzi i Neptun nie opuszcza!
To były okręty, pozdrowienia dla całej marynarskiej braci były d.o 605 zj
Okręty 610, 611 i 612 zacumowały w Świnoujściu w 1965 roku.Natomiast w 1964 przybyły ORP" ŻUBR" "TUR" i"ŁOŚ".Nie miały one jednak tak miłego powitania ponieważ z braku miejsca w porcie wojennym postawiono je przy nabrzeżu po stronie Warszowa, gdzie pył węglowy pokrył grubą warstwą pokłady i uzbrojenie.
W uzupełnieniu tej krótkiej wzmianki historycznej należy dodać, że terzy pierwsze okręty to ORP'ŻUBR", ORP" TUR" i ORP"ŁOŚ"
Ja służyłem na 605. Kapitan Stanisław S. Super dowódca. Potem poszedł do sztabu. Trzy ciężkie ale niezapomniane lata.
W uzupełnieniu tej krótkiej wzmianki historycznej, należydodać, że te trzy okręty, to ORP"ŻUBR"
A współcześnie przy różnych pracach podwodnych na całym akwenie wokół wydobywany jest liczący w dziesiątkach ton materiał wojskowy poniemiecki jak i pochodzący od aliantów Już nie wspomnę o tysiącach ton materiałów niebezpiecznie chemicznych jakie są zatopione w Bałtyku i czasami ujawniają w się w sieciach rybackich lub na plażach polskich
Pamiętam doskonale ten dzień, kiedy okręty 610, 611 i 612 cumowały przy pięknej pogodzie w porcie wojennym Świnoujście.Witała nas orkiestra garnizonowa i dowództwo.W porównaniu z Helem gdzie poprzednio bazowaliśmy miasto wydawało się bardzo atrakcyjne.Już 1-go maja marynarze wolni od wacht mogli wyjść na przepustkę.Ech, miało się 20 lat ! Pozdrowienia, Tadeusz !