Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna» Wydarzenia » ”Jedynka” już gotowa na przyjęcie przedszkolaków. Zastępca prezydenta Paweł Sujka: Rodzice mówią mi, że warunki są jak w Mariocie! Zobacz film!
”Jedynka” już gotowa na przyjęcie przedszkolaków. Zastępca prezydenta Paweł Sujka: Rodzice mówią mi, że warunki są jak w Mariocie! Zobacz film!
fot. Agnieszka Puszcz
Od 1 września, 6 i 5- latki z przedszkola miejskiego numer 10 przy ulicy Monte Cassino musiały odnaleźć się w zupełnie nowym miejscu. Wszystko przez przymusową przeprowadzkę. Najstarsze przedszkolaki zostały przeniesione z ”Dziesiątki” do Szkoły Podstawowej numer 1. - Podjęliśmy się tego wyzwania, bo około 75 dzieci 3- latków i 4- latków czekało na swoje miejsca, Zrealizowaliśmy to, aby tamte dzieci mogły również uczęszczać do przedszkola numer 10- mówi zastępca prezydenta miasta Paweł Sujka.
W czwartek, w ” Jedynce” odbyło się spotkanie z rodzicami kilkulatków. W jego trakcie rodzice maluchów zadawali wiele pytań dotyczących kwestii organizacyjnych. W każdej z trzech grup, które znajdują się w budynku SP nr 1, jest 25 dzieci. To przede wszystkim 6-latki, choć są też i 5-latki.
fot. Sławomir Ryfczyński
W rozmowie z portalem iswinoujscie.pl, zastępca prezydenta miasta, Paweł Sujka zapewnia, że warunki w jakich będą przebywać przedszkolaki są bardzo dobre.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Toalety są gruntownie odremontowane, praktycznie wszystko jest nowe, sale również.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Wszystko to co obiecaliśmy w czerwcu na konsultacjach zostało z naszej strony dotrzymane. Bardzo mnie cieszy reakcja rodziców, którzy z zadowoleniem przyjmują to w jakich warunkach ich dzieci będą kontynuowały edukację. Panie będą te same, wychowawczynie i woźne również. Życzmy powiedzenia naszym najmłodszym- podsumował zastępca prezydenta miasta, Paweł Sujka.
Panie Sujka! Ja jestem rodzicem i powiem panu, że to nie są żadne warunki jak w Mariocie! Przestań pan drwić. Przecież widać gołym okiem, że to twór na siłę wciśnięty w tą salkę z wieloma brakami!
Rodzice sa wsciekli a nie zadowolei. Sale to male klitki, w szafkach brakuje laweczek zeby dzieci sie normalnie mogly przebrac. Kogo to obchodzize nie dojechaly. Trzeba bylo tak zamawiac zeby wszystko bylo. Do mariota to daleko.
NASZE DZIECI, KTÓRE POWINNY CHODZIĆ DO TEK SZKOŁY AŻ DO 8 KLASY ZOSTAŁY" WYRZUCONE" ZE SZKOŁY, GDYŻ JAK TWIERDZIŁ DYREKTOR NIE MA MIEJSCA... A TU PRZERZUCAJĄ MALUCHY... BRAWO!!
Zapraszam do trójki (przedszkola na batalionów). Co było obiecane do wyremontowania w wakacje, a co zostało w konsekwencji zrobione. Jednym słowem porażka. Do tego remont podwórka od 1 czerwca też nie doszedł do skutku (obiecany przez magistrat od drugiego roku). Obecnie dzieci nie mają się czym bawić na placu przedszkolnym poniewaz stare sprzety były baardzo spróchniałe i zagrażały bezpieczeństwu dzieci dlatego zostały zdemontowane. Obiecują, obiecują a dzieci dopytują się o plac. Nie mówiąc o rodzicach. Porażka. W jednej placówce świętują a do drugiej. .. ech.
Ciekawa jestem jak to będzie w praktyce zważywszy na fakt, że tym korytarzem dzieci starsze do tej pory chodziły na stołówkę, na salę gimnastyczną i na wyższe piętra. Z toalet korzystały również inne dzieci, które chodziły do szkoły. Wg mnie ten korytarz to najgorszy ciąg komunikacyjny w całej szkole- wieczny ścisk. Poza tym dziękujemy Panu Sójce i wszystkim, którzy brali udział w podjęciu takiej decyzji, że zabraliście sale uczniom jedynki. A jeszcze nie tak dawno dyrektor szkoły obiecywał, że w związku z odejściem części klas z powodu reformy, nasze dzieci będą miały klasy dla siebie.
wielkie uznanie dla nowej pani Dyrektor Przedszkola Nr 10 pani Ewie i jej niektórych pracowników za włożoną pracę w przygotowanie i uruchomienie" JEDYNKI"-włożyli bardzo dużo pracy w tak krótkim czasie a wsparcie i finanse z Urzedu Miasta możemy ocenić oglądając pomieszczenia przygotowane dla przedszkolaków.Życzę dobrej i szczęśliwej pracy całemu personelowi przedszkola.
Ja pierdziu propaganda sukcesu jak za PZPR. Pomalowanie sal lekcyjnych, kupienie mebli, zrobienie kibelkow urasta do rangi wyczynu na miare pobytu w Mariocie?? Halo w jakim miescie my zyjemy? To co jest obowiazkiem staje sie jakims cudem? Ten pan chyba nie wie za co bierze kase i to jak mniemam niemala. A juz to pokrzykiwanie na rodzicow to jakis skandal!
Bardzo nie podoba mi się postawa tej mamy co dziecko przyprowadza o szóstej rano a odbiera o siedemnastej.Obawia się pani, że dziecko będzie przebywało w jednej sali połączonej z szatnią, bo w domu ma inne warunki.Powiem tak.Mam czworo dzieci, ale NIE WYOBRAŻAM SOBIE tego abym mogła oddać dziecko na 11 godzin do przedszkola.Dziecko w tym wieku bardziej od super warunków potrzebuje czasu spędzanego z rodzicami.Oczywiście jestem za tym aby w tym mieście wybudowano przedszkole ale skoro go nie ma i utworzono te 3 oddziały przedszkolne w szkole to chyba dobrze.Myślę, że jest pani osobą roszczeniową.Przypuszczam, że gdyby miała pani dziecko 3 letnie które nie dostałoby się do przedszkola to pierwsza krzyczałaby pani, że 6 latki mogą przebywać w szkole.Trochę zrozumienia dla innych. Opowiadanie co się ma w domu to też przesada. Jestem pewna, że pozostali rodzice również mają w domu przedpokoje i tam szafki na buty.
Panie Sujka! Ja jestem rodzicem i powiem panu, że to nie są żadne warunki jak w Mariocie! Przestań pan drwić. Przecież widać gołym okiem, że to twór na siłę wciśnięty w tą salkę z wieloma brakami!
Rodzice sa wsciekli a nie zadowolei. Sale to male klitki, w szafkach brakuje laweczek zeby dzieci sie normalnie mogly przebrac. Kogo to obchodzize nie dojechaly. Trzeba bylo tak zamawiac zeby wszystko bylo. Do mariota to daleko.
jestem tylko ciekaw który z rodziców był w Mariocie
Pieknie napisal ktos - nie ma miejsca dla dzieci do 8 klasy ale na przedszkole jest to jakas parodia po prostu!!
Tytuł z niewiadomo skąd.. ...Bez sensu
Nasze dzieci wystawia wam oceny drodzy samorządowcy
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Panie Sujka - dzieci nie potrzebują Marriotta do dobrego dzieciństwa. Potrzebują mądrych i kochających swą pracę ludzi. A o to najtrudniej.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ta reforma, to fiasko pana wice. Zero przemyśleń, buta i krzyk. Nie tędy droga.My mieszkańcy będziemy pamiętać.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
NASZE DZIECI, KTÓRE POWINNY CHODZIĆ DO TEK SZKOŁY AŻ DO 8 KLASY ZOSTAŁY" WYRZUCONE" ZE SZKOŁY, GDYŻ JAK TWIERDZIŁ DYREKTOR NIE MA MIEJSCA... A TU PRZERZUCAJĄ MALUCHY... BRAWO!!
Normalność wróciła. Nie będzie już ogłupiania dzieci ideologią gender, demoralizacji i wpajania im że multi-kulti jest dobre.
Tak. Tak. Przedszkole o największej renomie w mieście obecnie boryka się z tragicznym stanem podwórka. Brawo magistrat!
I wszystko. .. ręka w kieszeni, kluczyki od auta w dłoni i nerwowy gest ręką. ..
Zapraszam do trójki (przedszkola na batalionów). Co było obiecane do wyremontowania w wakacje, a co zostało w konsekwencji zrobione. Jednym słowem porażka. Do tego remont podwórka od 1 czerwca też nie doszedł do skutku (obiecany przez magistrat od drugiego roku). Obecnie dzieci nie mają się czym bawić na placu przedszkolnym poniewaz stare sprzety były baardzo spróchniałe i zagrażały bezpieczeństwu dzieci dlatego zostały zdemontowane. Obiecują, obiecują a dzieci dopytują się o plac. Nie mówiąc o rodzicach. Porażka. W jednej placówce świętują a do drugiej. .. ech.
Ciekawa jestem jak to będzie w praktyce zważywszy na fakt, że tym korytarzem dzieci starsze do tej pory chodziły na stołówkę, na salę gimnastyczną i na wyższe piętra. Z toalet korzystały również inne dzieci, które chodziły do szkoły. Wg mnie ten korytarz to najgorszy ciąg komunikacyjny w całej szkole- wieczny ścisk. Poza tym dziękujemy Panu Sójce i wszystkim, którzy brali udział w podjęciu takiej decyzji, że zabraliście sale uczniom jedynki. A jeszcze nie tak dawno dyrektor szkoły obiecywał, że w związku z odejściem części klas z powodu reformy, nasze dzieci będą miały klasy dla siebie.
Akurat szafki w salach to mały kłopot oby dzieci chciały jeść na stołówce jeśli zejdą się tam wszystkie grupy
To Poczujkowa jest dyrektorem. ..hmmo
wielkie uznanie dla nowej pani Dyrektor Przedszkola Nr 10 pani Ewie i jej niektórych pracowników za włożoną pracę w przygotowanie i uruchomienie" JEDYNKI"-włożyli bardzo dużo pracy w tak krótkim czasie a wsparcie i finanse z Urzedu Miasta możemy ocenić oglądając pomieszczenia przygotowane dla przedszkolaków.Życzę dobrej i szczęśliwej pracy całemu personelowi przedszkola.
Dupy nie urywa...
Ja pierdziu propaganda sukcesu jak za PZPR. Pomalowanie sal lekcyjnych, kupienie mebli, zrobienie kibelkow urasta do rangi wyczynu na miare pobytu w Mariocie?? Halo w jakim miescie my zyjemy? To co jest obowiazkiem staje sie jakims cudem? Ten pan chyba nie wie za co bierze kase i to jak mniemam niemala. A juz to pokrzykiwanie na rodzicow to jakis skandal!
Bardzo nie podoba mi się postawa tej mamy co dziecko przyprowadza o szóstej rano a odbiera o siedemnastej.Obawia się pani, że dziecko będzie przebywało w jednej sali połączonej z szatnią, bo w domu ma inne warunki.Powiem tak.Mam czworo dzieci, ale NIE WYOBRAŻAM SOBIE tego abym mogła oddać dziecko na 11 godzin do przedszkola.Dziecko w tym wieku bardziej od super warunków potrzebuje czasu spędzanego z rodzicami.Oczywiście jestem za tym aby w tym mieście wybudowano przedszkole ale skoro go nie ma i utworzono te 3 oddziały przedszkolne w szkole to chyba dobrze.Myślę, że jest pani osobą roszczeniową.Przypuszczam, że gdyby miała pani dziecko 3 letnie które nie dostałoby się do przedszkola to pierwsza krzyczałaby pani, że 6 latki mogą przebywać w szkole.Trochę zrozumienia dla innych. Opowiadanie co się ma w domu to też przesada. Jestem pewna, że pozostali rodzice również mają w domu przedpokoje i tam szafki na buty.
Byłem na spotkaniu i nikt o Mariocie nie mówił...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin