iswinoujscie.pl • Sobota [28.10.2017, 21:21:00] • Świnoujście
Czytelnik: Czy kawałek papierka z klejem jest wart ponad 100 zł i nie mam prawa zmiany auta?

fot. Sławomir Ryfczyński
Przeprawa promowa jest uciążliwa zarówno dla stałych mieszkańców, tych dojeżdżających codziennie do pracy, jak i turystów. Wszyscy muszą odstać w długiej kolejce. Mieszkańcy Świnoujścia mają na szybach swoich samochodów naklejki, umożliwiające im przeprawę w centrum miasta. Takie "przepustki" posiadają również właściciele aut zatrudnieni w Świnoujściu, którzy musieli za nie zapłacić. W przypadku zmiany samochodu, pojawia się problem. Opisał go jeden z naszych Czytelników.
- Jestem zatrudniony i zamieszkuję na wyspie Uznam, natomiast zameldowany jestem poza powiatem świnoujskim i tam też mam zarejestrowany samochód - pisze Czytelnik - Zakupiłem taką nalepkę bodajże na początku zeszłego roku.
Według opisu, koszt naklejki wyniósł ponad 100zł. I tu zaczyna się problem, ponieważ pozwolenie na przeprawę Bielikami jest ważne do końca 2018 roku, tymczasem Czytelnik właśnie zmienił auto, a co się z tym wiąże - zmieniły się również numery rejestracyjne. Naklejka straciła ważność. Czytelnik dowiedział się w Urzędzie Miasta, że jedynym wyjściem jest wyrobienie nowej przepustki, co oznacza ponowne uiszczenie opłaty.
- Moim zdaniem nie jest to w porządku, ponieważ raz zapłaciłem już ponad 100zł za okres ważności aktualnej nalepki. Czy kawałek papierka z klejem jest wart ponad 100zł i nie mam prawa zmiany auta czy Urząd Miasta po prostu w ten sposób zarabia na mieszkańcach pobierając dwukrotnie opłatę w tym samym okresie ważności nalepki w przypadku zmiany pojazdu? Przecież moim zdaniem wystarczyłoby przedstawić umowę sprzedaży poprzedniego auta i dowód rejestracyjny nowo nabytego oraz ewentualnie opłacić koszt wyrobienia nowej nalepki, a nie być zmuszony do płacenia dwa razy za to samo. Nie znam szczegółów jak to się odbywa, bo może faktycznie kawałek takiej nalepki kosztuje ponad 100zł (nie pamiętam już dokładnie) - zastanawia się Czytelnik.
Co na to świnoujski magistrat?
- Czytelnik ubiegając się o identyfikator zapewne zapoznał się z zasadami korzystania z przepraw promowych, w tym z zasadami użytkowania identyfikatorów. Więc nie powinien być raczej zaskoczony, że przy zmianie pojazdu należy złożyć nowy wniosek o identyfikator. Zgodnie z obowiązującymi zasadami: „ identyfikator należy zwrócić organowi wydającemu również w przypadku zmiany właściciela pojazdu, na który identyfikator został wydany, jak i w przypadku wyrejestrowania pojazdu z ewidencji. Zwrócenie identyfikatora organowi, który go wydał nie jest podstawą żądania zwrotu w całości lub w jakiejkolwiek części kwoty opłaty wniesionej tytułem wydania identyfikatora”. Mówiąc kolokwialnie: dokument nie jest "przypisany" do osoby lecz do pojazdu - wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus.
źródło: www.iswinoujscie.pl
wystarczy się zameldować w świnoujsciu i po kłopocie. dostałem odmowna decyzję od naszych władz po 20 latach pracy itd. zmieniłem tabl.rej.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A ja jestem rodowitym swinoujscianinem, ale auto mam na obcych blachach... Powinienem moc przeplynac na dowod czy cos, a nie placic tym zlodziejom..
Nikt nie zmusza czytelnika do pływania bielikami, skoro jest za drogo, karsibory są za darmo
Jak czytelnik, płaci podatki w innym mieście, to chociaż u nas za naklejkę zapłaci.Dojazdy na prom Karsibór, chyba więcej wyniosą.
Widzę małą sprzeczność... Skoro naklejka jest przypisana do auta to czemu przy zmianie właściciela należy ja zwrócić ?
Sorrki bez?? Zapraszamy na Karsibór.
NIE MA !! I BUJAĆ SIE
można 100 zaoszczędzić i Karsiborem pływać :)
Odp: kawałek papierka nie jest wart ale prawo do przeprawy juz tak Jak nie to buja się
LOB, slyszales o leasingu, kredytach? Moze byc mieszkancem S-cia i miec auto na warszawskich blachach.
Bardzo ładnie się usuwa razem z szybą
Wziąłem kredyt na 200 tys. Przeczytalem i podpisałem umowę. Teraz chcę zmienić termin płatności na koniec miesiąca. Czy zmiana w umowie czyli praca pani z banku kosztuje faktycznie 5000 PLN ? Przecież to 10 min i 2 pieczątki. A już raz płaciłem za umowę. TAK PANIE, PODPISAŁEŚ " UMOWĘ" O NAKLEJKĘ TO ZNALES ZASADY I KOSZTY.
A z jakiej racji czytelnik mieszka i pracuje w Świnoujściu, a zameldowany jest (czytaj płaci podatki) w innym mieście? Jak tu żyje to niech się zamelduje i po sprawie.
Przepustka powinna być przypisana do osoby, jak to jest w cywilizowanych krajach, a nie do samochodu jak to sobie wymyślił komuch ze swoja księżną z pod lubelskiej wsi... W urzędzie zalegają jeszcze ruskie żydki, stąd te żydowskie cenniki...
Nikt nie kwestionuje potrzeby zmiany naklejki, tylko jej cenę. Kiedyś przy odbiorze naklejki dyskutowałem z Panią na temat ceny z sufitu i dostałem wyjaśnienie, że to koszt oprogramowania i hologramu. Ja mogę je robić dużo taniej, nawet z hologramem ;)
Panie Karelus ! jak można zwrócić identyfikator przyklejony do szyby ? niech pan spróbuje oderwać ten identyfikator, nie da się tego zrobić bez skrobaczki.
Czy czytelnik nie zapoznał się wcześniej z obowiazujacym regulaminem ? Mógł go nie akceptować i nie wykupywac naklejki. Umowa obowiązuje obie strony i nalezy jej przestrzegać. Jeśli czytelnik uważa ją za niekorzystną, niech tym razem nie da się nabrać i jej nie podpisuje.
A naczelnikiem wydzialu jest zekretarka prezydenta zona komendanta strazy miejskiej bez przygotowania do bycia tam
Przecież czytelnik nie musi wyrabiać nowego identyfikatora, może się przeprawiać karsiborami.
Nie dla biedaków z prowincji :-) Zmienił auto a nie stać na nalepkę za 100? Łodziak albo poznaniak. ...