Oj polski narodzie: nie umiesz myśleć abstrakcyjnie i z humorem. Zawsze, ale to zawsze przemarsz wojsk wzbudzał sensację. Dla jednych strach a dla innych radość, dumę i wiarę w siłę własnego państwa. A i dziewczęta miały radość i pewne nadzieje. Dzisiaj mundur należy do rzadkości, nawet w Ś-ciu. I... większość z nas zapewne zastanawia się o potrzebie i celu istnienia służby wojskowej. A może lepiej bez nich albo liczyć na obcych, np. Amerykanów. Może podzielicie się waszymi myślami w tym temacie.

Ręce opadają. Ludzie w tym mieście na psy schodzą.

Kiedyś wojsko szło dumnie ulicami. Teraz chodnikiem i po ścieżce rowerowej. Za kilka lat pójdą po trawnikach jak. ...

nieroby mam nadzieje ze wiedza po co poszli do woja zalosny widok

Polscy zolnierze ida na wojne??poziom tego dziennikarstwa jest zenujacy

to może ogłosić konkurs poetycki związany z tematem?? Albo powiadomić TVN 7??

Ta kolumna powinna poruszac sie po jezdni ! * ktory i prowadzi po sciezce rowerowej i chodniku powinien dostac mandat ! ciekawe co na to policja ? a czytelnik jest * !!

Ta chyba uciekaja przed nia heh 😂

ale pierdoły

czytelnik widzę pierwszy dzień na naszej wyspie pewnie kolejkami na prom też będzie zdziwiony, zdziwiony słoń trąbą...

CO ZA CHORE MIASTO !!

to widac Koles chyba nie ze swinoujscia, Jakis przyjezdy napewno skoro dziwi go ten widok

Na ćwiczenia...ale " ientelegencja" czytelnika który zapewny nigdy nie był w wojsku, masakra!

I dobrze, że po chodniku nie blokują drogi.

Człowieku, ogarnij się, można by pomyśleć, że potrzebujesz pomocy lekarskiej...

Urządzili sobie strzelanie, tak żolnierze ćwiczą i co to dziwnego ? Maszeruja na strzelnicę, a jak procesja blokuje całą ulice to jest wszystko dobrze, nie ?

do Lidla idą hahahahha

A' propos strzelnicy... przydarzyła mi się taka oto historia. Kiedyś pomykałem sobie radośnie z moim pieskiem w okolicach strzelnicy. W pewnym momencie zamknięto bramę wiodącą na strzelnicę i zostaliśmy uwięzieni na terenie strzelnicy. Pojawiło się kilku kolesi z bronią i zaczęli strzelać do tarcz. Broń mieli różną. Wyrażnie słyszałem dubeltówkę. Cóż, trzeba było pójść do stróża, co by nas wypuścił. To chyba jakieś koło łowieckie ćwiczy strzelanie? - zagajam ciecia. Ten spojrzał na mnie jak na zbrodniarza - co pan gada, to kandydaci na członków obrony terytorialnej!. Ale ja wyrażnie słyszę dubeltówkę! - upieram się. Proszę pana - odpowiedział cieć - na wojnie strzela się z każdej broni. Spojrzał na mnie z wyższością, ale bramę otworzył.

IDĄ NA WOJNĘ Z PARASOLKAMII PEOWCAMI, ZAGROŻENIEM DLA POLSKI, ZAWDZIĘCZAMY IM TO CO MÓWIĄ O NAS NA SWIECIE.

Na zakupy do lidla lecą.

jak sie nie ma tematow to w drodze do pracy robi sie zdjecie i podpisuje: czytelnik?

Czytelnik stary moher nie mógł zapytać osobiście szwejków? Wolał zdjęcie zrobić i zapytać na iswinoujscie... Co za czasy co za ludzie co za społeczniak...

wszyscy wiedzą, że idą do, , extazy''-zamiast żołdu dostają od Antoniego talony na d...ę

Dzisiaj w Katolickiej Polsce Wojsko jest Ochotnicze

Szli do maka na darmowa kawe i burgery hehe