proponuję zmianę nazwy ul. z Juliana Markiewicza na Jerzego Markiewicza i tu wpis z Wikipedii :Jerzy Jan Markiewicz (ur. 2 marca 1928 w Biłgoraju - zm. 3 marca 2015 w Lublinie[1]) – prof. dr hab. polski prawnik, historyk publicysta, żołnierz AK (ps. Junior). Syn Jana i Heleny z Modrzejewskich. Od 1951 r. magister prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W 1968 r. uzyskał tytuł doktora nauk prawnych na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Od 1981 r. doktor habilitowany nauk humanistycznych UMCS. Dnia 15 czerwca 2001 r. został mianowany profesorem nadzwyczajnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i objął kierownictwo nad Katedrą Prawa Sądowego Polski Na Tle Powszechnym Wydziału Zamiejscowego Nauk Prawnych i Ekonomicznych w Tomaszowie Lubelskim. I WSZYSCY SĄ ZADOWOLENI a najbardziej mieszkańcy ul.J.Markiewicza bo nie muszą zmieniać dokumentów pomysłodawca

Hej hej to ja ! Twój ulubiony gimbus ! Tego pana nadal będę nazywał" maciarewicz" a twego prezesa" kłamczyński" ! I co mi zrobisz pisiorku ? Podobno jest to jeszcze wolny kraj i jest wolność wypowiedzi ! Więc co mi zrobisz skoro nikogo nie obrażam i nie nazywam" zdradzieckimi mordami" ani" kanaliami" jak to zrobił wasz prezesik i to forum Sejmu Rzeczpospolitej !

Muszą tą nazwę zmienić bo ul.Wojska Polskiego za bardzo się kojarzy z tym" wojskiem" maciarewicza !

g.19:33 --Tacy ludzie jak ci z 19.33 nie potrafią odczytać i zrozumiec prostego tekstu. Dla niego, a i dla innych, bo widziałem takie wpisy, to ulica Wojska Polskiego ma miec inna nazwę. No ludzie, pytam po raz któryś: dlaczego uchwalono, że wszyscy mają umiec czytać? Skoro nie umieja czytać ze zrozumieniem? Ja już wolałbym analfabetów, przynajmniej nie uzurpowaliby sobie praw im nienależnych.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

chcecie zmieniać ulicę to prosze ulica ROOSEVELTA który sprzedał Polske sowietom i stalinowi a na nazwę proponuje OFIAR WILNA gdzie hitlerowcy wymordowali 100 tysiecy POLAKÓW w podczas wojny! Nazwa w sam raz pod przy granicy niech niemiaszki pamietaja jakich mordów dopuszczali się ich rodacy!

[IP: 164.127.212.*** - czyli uważasz że zagorzały komuch w tamtych czasach czyniący zło, który teraz siedzi w pierwszym rzędzie przed ołtarzem to dobry komuch a jak jest jeszcze w PIS to bardzo dobry, wybacz ja brzydzę się takimi ludźmi którzy ustawiają się z wiatrem dla osiągnięcia jakiś korzyści i zrobią dosłownie wszystko aby być blisko władzy. Dla jasności dotyczy to wszystkich partii, jakimś dziwnym trafem te same twarze rządzą krajem od lat 90.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Pisowcy, to sekta starych zydo komuchow ii robia wszystko dla oglupienia Polakow. Sam Kaczynski syn starego komucha i mamy komuchowskiej teraz lze jak stary zyd o swoich potomkach ze wschodu, a reszta jego przydupasow to powinni sie wstydzic sierpa i mlota w swoich zyciorysach. Motloch ze wschodu.

Skandal z zmianą ul. Wojska Polskiego ludzie walczyli i wyzwalali naszą ojczyznę przelewali krew, nie co inne armie polskie które nie miel żadnego wkładu na wyzwolenie naszego kraju nazywają ich bohaterami, a tych co gineli za ojczyznę kryminalistami masakra.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

uważam że Pan prezydent i rada miasta nie pozwoli na zmianę ulic ustawa to dla pis. .. wara od naszego miasta!

16:57 - Jestes jednym z dowodów na to, że mozna kopiować, wklejać, nażerać się hasłami, a niewiele zrozumieć. Jakimiż byśmy byli chrześcijanami, prawicowcami, gdybyśmy wytykali komus pochodzenie? Ja sam pochodze z rodziny resortowej, ale... Tu wyłuszczę to, czego w swoim ograniczeniu, wskutek karmienia sie pojedynczymi akapitami, napastliwymi krótkimi tweetami nie pojąłeś ni w ząb. Otóż dzieckiem resortowym nie jest ktoś, kto ma po prostu ojca komucha, czy dziadka komucha, babcię, mamę, ciotkę komunistki i kropka. Jest nim ten, kto ma w rodzinie ojca, mamę, babcię, dziadka, itd. komuchów lub pozostających w służbie partii PZPR, komunizmowi, ale... SAM PRZEDŁUŻA ICH IDEOLOGIĘ poprzez wiernośc pewnym politycznym ideom, celom. Wcale mnie nie razi, że Wolski był w PZPR. On po wybuchu Solidarności, a potem nastaniu stanu wojennego DOSTAŁ WILCZY BILET do Polskiego Radia, musiał sie utrzymywać inaczej niż od czasów studiów, a dziś wzmacnia partię patriotyczną. A taka Olejnik, córka milicjanta, promuje ABORCJĘ.

Jaka to dekomunizacja ulica Chodorowskiej!

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

c.d. gratuluję tobie oczytania i zachłyśnięcia się ww prawdziwymi patry jotami brawo!!

c.d - wyjątkowo poplątany jest przecież życiorys nestora prawicowej satyry Jana Pietrzaka. Dziś Pietrzak nie szczędzi pod adresem wrogów prawicy najostrzejszych słów, a jego kabaret wspomina się jako jedno z najpotężniejszych oręży opozycji w PRL.Problem w tym, że mało kto pamięta, iż na widowni kabaretu Jana Pietrzaka chętnie bywali... gen. Mieczysław Moczar i Józef Cyrankiewicz.laczego bywali u Pietrzaka? Rafał Kalukin wyjaśnia, że w PRL-u satyryk debiutował dzięki protekcji gen. Moczara tuż przed marcem 1968 roku i na początku zajmował się umacnianiem socjalizmu. Szydził z kosmopolitów i burżuazji. Nawet w czasach świetności kabaretu" Pod Egidą" kpienie z przywar Polski Ludowej umożliwiały mu kontakty z reżimowym establishmentem." Pietrzak, jak wspomina doradca Gierka Paweł Bożyk, składał regularne wizyty sekretarzowi KC PZPR ds. propagandy Jerzemu Łukaszewiczowi. Miały ściśle określony cel – uzyskanie pozwolenia sekretarza na krytykę kogoś z establishmentu, co miesiąc była to inna osobistość (...). Kandyd

c.d. -Prawdę o życiorysach ludzi skrajnej prawicy, którzy próbują przedstawiać się dziś jako ludzi o kryształowej przeszłości szerzej opisuje również Rafał Kalukin. Sporo uwagi poświęca ona Marcinowi Wolskiemu, który" Resortowe dzieci" w prawicowych mediach recenzował jako swego rodzaju podręcznik wyjaśniający" mechanikę świata". Kalukin przypomina tymczasem, że nim legendarne szopki Wolskiego stały się satyrą prawicową, jego dowcip służył w najlepsze krzewieniu komunizmu.W roku 1969 Marcin Wolski publikował swą wyrafinowaną satyrę na łamach propagandowego" Żołnierza Wolności". Tam zamieszczał kąśliwe teksty potępiające krwawych syjonistów z Izraela, czy amerykańskie zaangażowanie w wyrwanie z rąk komunistów Wietnamu." Zachód się tuczy wojną, zbrodnią, krzywdą, zdradą (...), głód i obskurantyzm, krachy, klaki, kliki, klauzule, parasole, pucze, encykliki"

[IP: 164.127.212.***] to twoje guru:torzy bestsellerowych" Resortowych dzieci" zapewne sądzili, że atakując kolegów po fachu sami pozostaną nietknięci. A przecież Dorota Kania czy Jerzy Targalski sami spełniają przesłanki pozwalające nazwać ich" resortowymi dziećmi" o wiele lepiej niż większość ludzi, o których wspominają w swojej książce. Zaangażowanie w krzewienie komunizmu w czasach PRL dzisiejszych gwiazd prawicy.jednym z autorów „Resortowych dzieci” jest Jerzy Targalski. Targalski, który do PZPR wstępował akurat w siódmym roku przymusowego bezrobocia mojego ojca i którego to Targalskiego ojciec całe życie spędził w partii, a nawet jakiś czas był pracownikiem zakładu historii partii przy Komitecie Centralnym PZPR?"tylko takim można komentować fakt, iż dzisiejszymi autorytetami prawicy są ludzie tacy, jak Marek Król - były sekretarz Komitetu Centralnego, Marcin Wolski - były pierwszy sekretarz Podstawowej Organizacji Partyjnej w radiowej" Trójce", czy" fanatyczny stalinista" Jarosław Marek Rymkiewicz.

14:22:49] • [IP: 164.127.212.***]jeśli komuś przeszkadza ulica J. Markiewicza to powinien leczyć się na głowę - tu żadne książki z przykościelnej biblioteczki nie pomogą...

Gość • Sobota [04.11.2017, 11:38:19] • [IP: 79.186.186.**] a co kolego o Grunwaldzkiej to zapomniało sie?

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

12:58 - Musisz koniecznie zacząc czytać KSIĄŻKI, ale nie te z biblioteczki rodzinnej sprzed roku 89. Dopiero skupienie sie na pewnej całości wyrwie cię z matni oderwanych haseł, skojarzeń. Dowiesz sie wtedy, czym się różniło dowodzenie zachodnimi wojskami od dowodzenia przez Stalina wg maksymy" Liudi u nas mnogo". Pewnie też po raz pierwszy usłyszysz o metodzie niespotykanej w cywilizowanym świecie, a praktykowanej przez Stalina, że wszelkie cofanie się, wycofywanie się, by ocalic sprzęt lub życie wskutek przewagi przeciwnika spotka sie z karą rozstrzelania przez komisarzy politycznych. - No ale czy może o tym wiedzieć mój adwersarz, najprawdopodobniej były towarzysz PZPR, usilnie szkolony wg" Krótkiego kursu historii WKP(b)", a może dziecko resortowe, ocalane przed prawdą, by było wierne testamentowi partyjnych rodziców, dziadka, babki, ciotki, wujka...? By namiętnie nienawidziło polskich patriotów?

Dodatkowo proponuję jeszcze: odebrać chłopom ziemię nadaną dekretem PKWN, potem fabryki zbudowane na czyjejś ziemi, następnie unieważnić wykształcenie zdobyte za tzw komuny, potem wszystkim emerytury bo pracując odbudowywali nasz kraj po wojnie i pośrednio wspierali tamten ustrój...