Samochód wyceniony na 500 tysięcy zł jak wiadomo, jest marzeniem każdego, nie tylko tych uczciwych kierowców, ale i złodziei. Ten konkretnie model kosztował 600 tysięcy zł. Po raz pierwszy tesla została skradziona na terenie Skandynawii, następnie porzucona w dzielnicy Warszów, przy ulicy Ludzi Morza. Bez wątpienia odnalezienie jej można potraktować jako sukces Straży Granicznej.
Jednak to nie koniec niespodzianek, jakich dostarczyło cenne auto. Na lawecie zostało przewiezione i postawione na terenie świnoujskiej jednostki Straży Granicznej przy ulicy Grodzkiej. I tu zaczyna się kolejna odsłona sensacyjnego scenariusza - w nocy złodzieje ponownie kradną teslę. Nie powstrzymało ich nawet to, że stała w pobliżu budynków straży i dyżurki. Pada 6 strzałów. Ostatecznie samochód udaje się zlokalizować w garażu przy ulicy Markiewicza.
Naszym dziennikarzom śledczym udało skontaktować się z jednym z Czytelników, który twierdzi, że skradziona tesla nie była tak ważna jak to, co było w jej środku.
Dramatyczne, dwukrotne próby kradzieży luksusowej limuzyny dobitnie świadczą o jej wyjątkowym znaczeniu dla złodziei. Czy jednak aż tak bardzo mogło im zależeć na aucie znanym już w całym kraju? A może wnętrze samochodu skrywało coś, co determinowało złodziei do ponownej kradzieży? Co tak cennego znajdowało się w środku?
Na te pytania jeszcze przez jakiś czas nie uzyskamy jednoznacznej odpowiedzi, gdyż funkcjonariusze straży granicznej nie posiadali kluczyków. Po pierwszym odzyskaniu auta, nie chcąc go uszkodzić otwieraniem mechanicznym, służby nie zajrzały do środka. Więc nikt nie wie co w tesli się znajdowało. Dzisiaj to wszystko jest owiane tajemnicą, ale myślę że mieszkańcy powinni wiedzieć coś więcej w tej sprawie.
W nocy tesla znika ponownie... W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn, wiadomo już, że nie są mieszkańcami Świnoujścia, pochodzą z okolic Słupska. Czy jednak będą chcieli opowiedzieć policji o zawartości auta, które ukradli z takim zapałem?
I tak ćpuny mają się dobrze M. trąbi.
A ja myślę, że tam były diamenty, złoto i brylanty, gwizdnięte od jakiegoś jubilera w Szwecji:) Chłopaki nie zaglądnęli, bo zapewne ich to nie interesowało, takie babskie świecidełka:):):)
Za taką kasę to kolor im nie wyszedł
nowe fakty? czy te artykuly pisze gimnazjalista? a podniecanie sie wartoscia auta, ze nie kosztowalo 500 a 600 tys a nawet nie podano co to za model. jaka zenada
Koła zimowe za pewnie
dziennikarza śledczy. ... z aparatem hahaha
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Śmieszna i Pocieszna ta nasza straż, nie popatrzyli bo złodzieje zamkneli na kluczyk. Przypomina mi to, , poprawność polityczną Niemiec ''z taka strażą Polska jest bezpieczna . .
Bez sensu artykol...
ziec komandanta ze szczecina kupil ja w piatek na aukcji niedrogo bo uszkodzona bez przeglondu i nie bylo innych do licytacji
WYPRASZAM SOBIE!! Moim marzeniem nie jest!! Co za debil pisze te artykuły??
w bagażniku 5 klocków koksu :)
nie są ze ś-cia ale pracowali na zlecenie ludzi z wyspy..
Przemyca się w trupach, które nie rzucają się w oczy. Ale denny artykuł...Nic nie było w środku.
Tam był złoty pociąg
I nic nadal nie wiemy . a kto ma nam napisać zawartosc samochodu? To ze Słupska złodzieje a tak pieknie im to szlo z markiewicza ulica. Wszystko znajomi dograne i pozaplacane
Na tylnim siedzeniu siedział w w foteliku *
Tam był dyplom magisterski Kwaśniewskiego i ustawa senatu USA znosząca wizy dla Polaków..
"myślę że mieszkańcy powinni wiedzieć coś więcej w tej sprawie" - Tzn. mieszkańcy są gangsterami ?
"Dzisiaj to wszystko jest owiane tajemnicą, ale myślę że mieszkańcy powinni wiedzieć coś więcej w tej sprawie." -Pewnie bursztynowa komnata. Te artykuły to dno A co to mieszkańców to obchodzi.
Śmieszne typy w tej SG. Jeden nie chce go zniszczyć otwieraniem mechanicznym, a drugi do niego nap. z pistoletu jak d*il, żeby go nie zniszczyć.. Co za typy...? P.S. Te nowe fakty, to żadne fakty.
W środku auta była jedyna na całym świecie fotografia KOTA JAROSŁAWA !
Kilo monet o nominale BitCoina
Nawalacie o tym odkurzaczu, jakby nie wiadomo jaki to jest cud...