Na przykładzie lekceważącego podejścia do przepisów drogowych, przez prezydenta Świnoujścia Janusza Żmurkiewicza powinniśmy zadać sobie publicznie pytanie. Czy tzw. VIPom wolno mniej czy więcej? Czy osobom piastującym stanowiska publiczne wypada lekceważyć zasady życia publicznego? I czy są tego świadomi?
Osoby piastujące wysokie funkcje publiczne bardzo często powołują się na swoją nieskazitelną opinię. Ale na czym społeczeństwo ma budować sobie tę opinię o danej osobie?
Jak stare przysłowie głosi, „ryba psuje się od głowy”.
No i co z tego.Każdy tak przechodzi.Nie macie się już czego czepić!
pińcet mandatu i 30 godzin prac publicznych
Prawde mowiac w tym miejscu jest tragedia...brak chodnika po jednej ze stron. ..wszyscy tak chodza. ..ja tez. ..:(
co wolno wojewodzie, to nie tobie prezydencie - ładniej brzmi.
Koleś, gdzie w artykule jest podwójna ciągła - szach mat! Masz podstawówkę i umiesz czytać?
Jaki to tam VIP. Zwykly komuch farbowany na pisiora. Widać, że wraca z Kościółka, bo komunista sie nawrócił, i idzie do Ósemki na kontrolę... DO > 21:00:14 - Daj kamień.
" co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie " :)
był przy wpłatomacie, w Dzisiejszych czasach tylko Szwajcaria
Przecież ten osobnik ucieka z pod maski jadącego samochodu. A gdzie odblaski?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ja tak zawsze przechodzę :-) I tak zagłosuję na Janusza Żmurkiewicza!
Znowu przestrzeliliscie. Artykul 13 KRD pkt. 2.:" Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m." Podwojna ciagla nie ma tu nic do rzeczy. Szach-mat autorze artykuliku!
Osobiście deklaruję, że w momencie ucichnięcia ruchu, odległości samochodów od tego miejsca o ok.70-90 m, też bym przeszedł. Na Zachodzie w pewnych krajach jest całkiem rozsądne prawo, że gdy pieszy ocenia,. iż może bezpiecznie dla siebie przejść na czerwonym świetle - to może przejść bez mandatu.
Sami święci, nikt nie chodzi na skróty.
To bardzo nieładnie że nie przeszczega się zasad. Ale co to by było jakby tak zasad nie przestrzegają sobie staruszka ? A to przecież mogła być również matka wasza. Albo gdyby tak zasad nie przestrzegala sobie procesja ?
To 15 metrów od przejścia, a te podwójne linie chyba ciebie nękają" Joker". Nie widzisz problemu? Współczuję jednemu i drugiemu.
Kto jest bez winy, niech rzuci kamieniem 😉. Masakra, co się dzieje z ludźmi..Wielki Brat dookoła..Wstyd..
Pan prezydent wygląda jak tajemniczy Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców" Carrambaaa!"-Kogo teraz śledzi? Ale i sam jest śledzony!--- ---(Don Pedro - z kreskówki na motywach powieści" Porwanie Baltazara Gąbki". Jako dziecko niesamowicie bałem sie tej postaci, a dzis rozumiem, że twórcy tej postaci osiągnęli cos w pedagogice cennego - stworzyli groźną dla dzieci postać, ale nie niszczącej ich psychiki, coś dziś nie tak często spotykanego). A w ślad za tajemniczym Don Pedro pomyka kucharz medialny, Barłomiej Bartolini, herbu Zielona Pietruszka, O, Mamma Mia!
podwójna ciągła;) a poza tym po odwiedzinach u proboszcza?:)
Ul.Piastowska.
20:43:45 Zdjęcie zrobione rejestratorem samochodowym, znawco.
Kumplowi Lenina wszystko wolno !
Z tego co mi wiadomo przepisy mówią, ze jeśli do przejścia jest więcej niż 100m można przechodzić przez ulice z zachowaniem szczególnej ostrożności. A co do Pana fotografa to daj se chłopie spokój bo to już się staje nudne i zakrawa na nękanie lub stalking.
Takie chodzenie to stała opcja.
Zmęczenie materiału! Człowiek się pogubił w swoim życiu. 35 lat z krótką przerwą być prezydentem, ile można. Czasy Stachanowców dawno minęły. Dużo zdrówka i na emeryturę.