iswinoujscie.pl • Poniedziałek [04.12.2017, 19:03:07] • Świnoujście
Potrącenie rowerzysty na Mostowej w Ognicy

fot. Czytelnik
Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło na ulicy Mostowej w Ognicy. Kierowca pojazdu potrącił rowerzystę. Z informacji naszego Czytelnika wynika, że poszkodowany został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala.
Do wypadku doszło w poniedziałek, około godziny 13:00. Na miejscu, oprócz ratowników medycznych pojawili się także policjanci, którzy teraz będą wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia.
Czekamy na więcej informacji od rzecznika prasowego KMP w Świnoujściu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Urzad miasta traci pieniadze na głupie inwestycje zamiast zrobic to co jest potrzebne i niezbędne.pieniadze z budżetu przykładowo przemarnowane zostaną na plac zabaw na warszowi niedaleko straży pożarnej przy ludzi morza. czy prezydent widzial to muesce ? Z jednej strony ulica z drugiej tory kolejowe, ołów, spaliny itd.juz za domem kultury powstalbplac dla dzieci, który sluzy nocnym libacjom. nielepiej byloby te pieniadze z budżetu przeznaczyć na ścieżkę rowerową ? Niech prezydent nie ulega spuchniętej pożal się boże radnej z warszawa
Poszkodowany jechał spokojnie na rowerze przy krawędzi jezdni - był trzeźwy - puszki na zdjęciu były puste i wysypały się z torby poszkodowanego. Samochód dostawczy na tablicach ZLO skupił się na bezpiecznym przejechaniu przez próg zwalniający i oślepiony przez słońce nie zauważył rowerzysty, po potrąceniu rowerzysty przejechał jeszcze jakieś 100m zanim zorientował się że urwał boczne lusterko. Poszkodowany śmigłowcem przetransportowany został do Szczecina. Kolejny przykry wypadek w tym miejscu Świnoujścia - pora najwyższa z tak wielomilionowym budżetem podjąc decyzję o przedłużeniu ścieżki rowerowej od Navikonu do końca Ognicy. Panie Teterycz - liczymy na Pana !
nie z Przytoru tylko tam pracuje
Kierowca jechał dostawczakiem rejestracja ZLO
A ten z Przytoru to on mieszka na sublokatorce, on opowiada, różne głupoty. przecież to jest trochę chory człowiek brać poprawkę na niego, wybujała fantazja.
Nie wszyscy kierowcy jeżdżą jak furiaci.Na mostowej jest tyle dziur i łatek, że dawno tę drogę powinni zamknąć.Kierowca powinien przesiąść się od czasu do czasu na rower wtedy stan jego świadomości by się zmienił.Nie wiem dlaczego tak często kierowcy udają rajdowców.Adrenalina a może dopalacze, trudno powiedzieć.Fakt, że jest coraz lepiej z kulturą jazdy.A wiadomo zawsze znajdzie się kierowca bez wyobraźni.W Szwecji, Finlandii rowerzysta jest jak" święta krowa" u nas święte krowy to kierowcy.Amen.
" Kierowca pojazdu" to brzmi dość enigmatycznie, czyzby to był jakis VIP czy inny ważniak ?
Myślę Heniek że to nie ty z kalmarka wracales
jeśli dobrze widzę to na jezdni leży chyba ze 6 browarów i nie wiadomo ile jeszcze jest w reklamówce
Miasto - prezydent ma gdzieś ognice karsibor i przytor nie interesują się tam drogami i ścieżkami rowerowymi wola budować nowe szlaki rowerowe dla Niemców a mieszkańcy dojeżdżający do pracy... Szkoda gadać na prawobrzeżu powinna byc inna miejscowość i władza wtedy było by ok a tak podatki za gszoport i cały przemysł zabiera na lewy brzeg...
po przytoze chodzi juz jeden pijak ktory ma kilka zakazow prowadzenia rowerow i dalej jezdzi po pijaku i jeszcze rozpowiada ze niejaki kuz...a ma mu placic ze ma go w garsci itp ten pijak czasami rozklada towar w spozywczym kolo strazy
Z tego co widać na zdieciu to potracenie zostało zrobione tuż za progiem na drodze ograniczenie jak na znaku, chyba że kierowca był ślepy.
..., to wina tych głąbów i nierobów z magistratu, którym ciężko było poprowadzić drogę rowerową do Ognicy, a nie tylko do" Baltic Boats".
Człowiek
Wiadomo kto to ?
Po poprawie nawierzchni samochody jeżdżą coraz szybciej. Od chyba 10-15 lat same same auta sa lepsze, i to wszystko składa sie na mniej bezpieczna sytuację dla rowerzystów. Sporo kierowców mija rowery w niedozwolonej odległości, mniejszej niż 1 m, często 30 cm, a nawet 20 - to bardzo groźne. Ostatnio wjechałem rowerem z alejki parkowej koło" Floty" na ul.Matejki, jechałem już jakies 30 m tą ulicą, widzę czekający na drodze podporzadkowanej (Chopina) samochód, przepuszczający auto z kier.pd.-zach., liczę na jego respektowanie mojej nadrzędności, a chciałem skręcic w tąż Chopina, ale spostrzegłem, że wpatrzony jest nadal w strone pd-zach. - przyhamowałem, bo już wiedziałem co to znaczy - tak, nacisnął gaz, bo sobie wdrukował, że przez ok.8 sekund nic nie nadjedzie z prawej strony, np.rower. Wykonałem gest, żeby mnie zobaczył, na to jak wściekły kundel wykrzywił sie do mnie jego pasażer, ale kierowca nadal ślepy. Gdyby nie moje przyhamowanie i domyślenie się jego tępoty, staranowałby mnie.