iswinoujscie.pl • Czwartek [14.12.2017, 17:56:12] • Świnoujście
„Uzdrowisko Świnoujście” S.A. zaprasza na wieczór autorski Jarosława Molendy

fot. Organizator
„Uzdrowisko Świnoujście” S.A. zaprasza na spotkanie z Jarosławem Molendą, który kilka dni temu powrócił ze swojej kolejnej wyprawy. Tym razem świnoujski podróżnik podzieli się swoimi wrażeniami z pobytu w Ameryce Środkowej, gdzie między innymi gościł u panamskich Indian Embera, podpatrywał mieszkańców wiosek nad jeziorem Atitlan, uczestniczył w majańskim rytuale podczas świętowania Dnia Nietoperza w ruinach Iximche.
Podczas spotkania, które odbędzie się w piątek, 15 grudnia o godz. 19, w ośrodku Admirał przy ul. Żeromskiego 13 w Świnoujściu, nie może oczywiście zabraknąć nawiązań do ostatnich publikacji autora, a także tych planowanych, gdyż pokłosiem wędrówki od Panamy przez Kostarykę, Salwador, Nikaraguę, Gwatemalę, Honduras, Belize po Meksyk będzie opracowanie o roboczym tytule „Od awokado do sapote.

fot. Organizator
Historia owoców tropikalnych i subtropikalnych”. Prelekcję wzbogacą z pewnością kolorowe fotografie z tego egzotycznego regionu świata. Do zobaczenia zatem w świnoujskim ośrodku Admirał 15 grudnia o godz. 19. WSTĘP WOLNY.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Próbowałem nawet przeczytać jego jedną książkę bo jestem ze ścia, ale odpadłem gdyż według mnie nie różni się od prezentacji przeciętnego ucznia. Niestety widać różnicę pomiędzy książkami prawdziwych pisarzy np świetna książka o Bolesławie Prusie, której autorka przez 10 lat pracowała na tekstach źródłowych. To widać słychac i czuć dosłownie
spocony facio na ichniejszej promce
Ja byłem w wielu miejscach na świecie. Chce ktoś tego posłuchać? W dzisiejszych czasach wyjazd za granicę to nic niezwykłego ale skoro ten Pan lubi to ok
10:47 - Gdzies na stronie, na której jest webcamera ze Swinuoujścia widziałem wpisy osób zakochanych w mieście, np. jakiejś poznanianki, no, czytając takie wpisy można się przekonać, ze nie z dzików jest słynne Świnoujście, lecz z warunków naturalnych, z uroku miasta, z tego, co czasem staje sie niewidoczne nawet dla samych mieszkańców naszej miejscowości.
Póki co to Świnoujście znane jest z kolejek na prom, dzików hasających po mieście i beton placu więc może promowanie " na siłę" kogoś kto ma coś ciekawego do powiedzenia jest dobrą drogą, a to że się nie czyta książek to raczej nie powód do dumy
9:48 - Skoro nie czytałeś, to skąd wiesz, że na siłę ktoś go chce wypromować? A może gdybyś podjął wreszcie tę męska decyzję i z bólem mózgu otworzyłbys (pierwszą w tym roku?) książkę - akurat Molendy - to by się okazało, że nie trzeba go promowac na siłę, lecz DZIĘKI wysokiemu poziomowi jego książek?
NIEZNAM TEGO KOLESIA NIE PRZECZYTALEM JEGO ŻADNEJ RADOSNEJ TWÓRCZOŚCI A WOGÓLE KTOŚ NA SIŁE CHYBA CHCE GO WYPROMOWAĆ !!
Gdy pojawię się blisko Pana Molendy, to podejdę, uszczypnę go i sprawdzę, czy aby nie jest podkasaną piosenkareczką, bo to niemożliwe, by ktoś ze Świnoujścia zyskał sławę i nie był podkasanym piosenkareczkiem.
jak ktos lubi sluchac, ze ktos był tam i tu to dlaczego nie, ale po co zawracac sobie glowe tubylcami, jak nawet nie szanujemy ich prymitywnej kultury
Przecież pis ma zakaz wstępu na te tereny. Molenda, jak to zrobiłeś? Znowu długi jęzor?!
Ktoś lansuje na siłę tego" pisarza". A czy ktoś przeczytał choć jedno jego" dzieło" ? Jakieś recenzje ?