Po wygotowaniu, naczynie zaczęło się rozgrzewać, co było źródłem zadymienia.
fot. Sławomir Ryfczyński
3 zastępy straży pożarnej, w tym drabina pojawiły się w środowy wieczór przy ulicy Grunwaldzkiej. Jak się okazało, w bloku na klatce schodowej pojawił się dym. Mieszkańcy podejrzewali najgorsze, na miejsce natychmiast wezwano strażaków. Jak się okazało, mężczyzna zasnął pozostawiając gotującą się wodę w metalowym kubku.
Po wygotowaniu, naczynie zaczęło się rozgrzewać, co było źródłem zadymienia.
fot. Sławomir Ryfczyński
Przypomnijmy, że ponad rok temu w tym wieżowcu wybuchł groźny pożar, w którym całkowicie spłonął pokój.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na szczęście, w tym przypadku skończyło się tylko na strachu i nikomu nic się nie stało.
źródło: www.iswinoujscie.pl
O załapałem się na foto 😂😂
znowu jakies dziadki. kiedys wysadzą blok w powietrze heheheheh
21:44 Jak zwał, tak zwał, ale dzięki temu zakończono POlszewizację, nie ma juz sędziów na telefon, jak Milewski, a sędzia Tuleya, wychowanek swoich rodziców, wspólpracujących w PRL z aparatem bezpieczeństwa, karzący polityków walczących z mafią - nie będzie juz sądził ODPOWIEDNICH, skierowanych do niego specjalnie spraw.
Tam często się pali iii ipod 64, , , , , , , , 67, , , , , , , , , , , , , , 68
Gość • Czwartek [21.12.2017, 18:17:07] • [IP: 164.127.227.***] i zaczeto pislamizacje.
JURKU w domu jesteś ? światło się świeci
Zgadza się. Podzielam Pańskie zdanie, dlatego to jest smutne...
18:06 Na szczęście zaczęto dekomunizację od głowy, bo ryba psuje sie od głowy - to znaczy od SĄDÓW. Ten od grzałki spał przy grzałce pod prądem, a ci w sądach spali przy telefonach pod prądem, bo to sędziowie na telefon.
Zdekomunizować typa, bo gotował wodę jak za komuny w czasie stanu wojennego❗❗❗