Na zapytanie radnego odpowiedziała naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa, Beata Tułodziecka – Terenda.
- Zgodnie z uchwałą budżetową w 2018 na prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt miasto przeznaczy kwotę 300 tysięcy złotych. Za okres od 2018 roku do i połowy 2020 roku przeznaczono kwotę 750 tysięcy złotych – mówiła naczelnik wydziału.
Jakie kryteria brano pod uwagę przy przydziale środków?
Jak się okazuje była to przede wszystkim ilość zwierząt w schronisku.
- Na dzień dzisiejszy jest to 7 psów i 10 kotów bezdomnych - podsumowała Beata Tułodziecka – Terenda.
Gość żenada kto go wybrał. On nawet dzień dobry nie potrafi odpowiedzieć
lans.lans. pan żenada
TO CZYSTA KPINA, ZAMIAST DBAC O LUDZI TO ZAJMUJĄ SIE TAKIMI BZDETAMI, CZŁOWIEK SIĘ TU NIE LICZY TYLKO ZAPCHLONE SRAJĄCE ZWIERZĘTA I NA TO IDĄ NASZE PODATKI, SZZKODA ŻE PODATKI SĄ PRZYMUSOWE.
Po co trzymać zwierzęta na uwięzi? -Czym One sobie zasłużyły na życie za kratami?! Wypuścić je i będzie po problemie.
Schronisko non stop ma akcje adopcyjne barany. Co wy myslicie ze wszystko jest na iswinoujscie. Sprawdz strone schroniska lub ich fb. Dla mnie te 300 to i tak malo.
To moze z innej strony: dzienny koszt wyżywienia zwiarzaka to około 3 zł. Rocznie daje to 18615 złotych. Kto pytam i za co, zgarnia pozostałe 281000 złotych? Ile osób pracuje w schronisku? Nie będę zdziwiony, jeśli okaże się, że jest ich wiecej niż zwierząt...
ALE ICH WALI - ZWIERZAKI TO DOBRA KIEŁBASA WYBORCZA.
Dobrze, że wybory się zbliżają. Te miasto musi być przewietrzone. Nie ma na kanalizację w Karsiborzu, nie ma ścieżki rowerowe do Międzyzdrojów, ale dla schroniska są. O co tu chodzi, kto tam kręci lody? Sterylizacja - następna kasiora. Głupota w tym mieście, kto za tym stoi?
Panie radny ta lanserka to już przesada
Panie Kamilu bardzo proszę zainterweniować i załatwić dla hycla przejazd poza kolejnością na prom. Aktualnie schronisko próbuje podjąć pieska na Warszowie koło terminala promowego a piesek pojawia sie raz a za chwilkę gdzieś ucieka. Hycel odbiera sygnały od ludzi którzy obserwują pieska ale zanim się przeprawi to już piesek gdzieś ucieka dalej a złapać się nie daje.
Moze Pan radny by adoptowal jakiegos pieska, bo chyba nie ma zadnego
dostał diete i znowu zaszalał u kosmetyczki
w miesiącu na jednego zwierzaka przypada 1470 zł, mogę opiekować się psem albo kotem za taką kwotę;) żarcik
300 tyś. na 7 psów i 10 kotów? Nie szukają domów adopcyjnych dla nich, gdyż bez tych zwierzaków schronisko by nie istniało! Lepiej zadbać o te biedne bezdomne kociaki, niż wkładać taką kasę w schronisko!
7 kundli i 10 kotów. Wypada ponad 17000 pln na łeb rocznie. Czyli 24 saszetki whiskasu dziennie. Kto to zrżera?
Teraz to aby do tej kasy brakuje K.Urban i T.Maciejewskiego wraz z żoną Jolką to by się machali.Albo tej mendy z Stargardu.
jaki tez madry i opekunczy radny kim on jest z awodu czy on sie nie marnuje Borowski bardzo sie martwi o mlodych mieszkancow a on sie zamartwia kotkami i pieskami
stomatolog ?
dwoją się i troją niektórzy radni, aby choć na chwilę zaistnieć. Wyborco - wyciągnij wnioski.
od jakiegoś czasu w ogóle nie słychać o akcjach szukania domów dla zwierząt ze schroniska, dlaczego?
Nie latwiej i taniej zrobic kilka akcji typu adoptuj psa?