Dla mnie jest to bardzo dobrze oznakowane skrzyżowanie. Są znaki pionowe, są znaki poziome. Dobry kierowca nie ma problemu z takimi skrzyżowaniami, zwłaszcza, że w dużych miastach jest ich nie mało. Wypadki na tym skrzyżowaniu popełniają kierowcy, którzy albo nie znają się na przepisach albo są nie uważni.

Bzdury, że trzeba zmieniać pierwszeństwo, żeby dostosować trudność skrzyżowania do logiki jak to ktoś napisał bara.. Właśnie nic nie zmieniać, niech każdy uruchomi myślenie i zachowa szczególną ostrożność. Ktoś pisze, że lepiej jak urzędas zmieni skrzyżowanie, niż wysyłać kierowców jeszcze raz na prawo jazdy - absurdalne to co piszesz. Potem taki ktoś, bez pomyślunku krzywdzi niewinnych ludzi na drodze.

Zlikwidować Corso I po problemie

Tak to prawda przez te skrzyzowanie jedno zamieszanie!!bylo prosto i ok, nie komus zachcialo sie zmian i do bani!!niech ci co porobili durne zmiany sobie zrobia krzyzowke to wyjdzie im na dobre

A jakby tam postawić ormowca który by kierował ruchem na tym skrzyżowaniu...Było by bezpiecznie, bezkolizyjnie i nie potrzeba przebudowywać krzyżówki na rondo...Można też poświęcić to skrzyżowanie, to będzie pod boską opatrznością...

Bardzo proste skrzyżowanie. Trzeba tylko znać przepisy ruchu drogowego i mieć trochę wyobraźni.

Wyspiańskiego i krótka część Piastowskiej to pół martwe ulice w porównaniu z Dąbrowskiego i Piastowską w kierunku do Ronda. Rozwiązanie właściwe dla inteligentnych i uważnych kierowców.Każde inne spowoduje korki.

Pan Łysiak sam nazwał to skrzyżowanie 'nietypowym'. A dlaczego ono musi być 'nietypowe' Panie Łysiak?

Szkoda, bo mini rondo rozwiazaloby sprawe, co z tego ze kierowcy znaja przepisy jak tutaj akurat maja lamiglowke, o bezpieczenstwo wszystkich chodzi, pieszych i kierowcow a nie kto pamieta i wie lepiej, o zyciu ludzkim decyduja czesto sekundy!

Gość • Poniedziałek [29.01.2018, 11:20:20] • [IP: 178.238.246.***] Byla lepsza bo mozna bylo przejechac ulica pilsudskiego przez plac wolnosci. teraz nie mozna. To szok jak wiele osob posiada prawo jazdy a jednoczesnie nie ma zielonego pojecia o organizacji ruchu.

A Łysiak swoje jak mantrę..., prawda jest taka, że z policją wspólpraca układa mu się dość trudno. Cierpi na syndrom zjadacza rozumów.

Trzeba mieć włączone myślenie podczas prowadzenia samochodu i wszystko w temacie!

Co ty nie powiesz 09:50:00? Robiłeś jakieś badania, symulacje czy tylko tak ci się wydaje?

IP: 178.238.246. popieram wypowiedz

Gość • Poniedziałek [29.01.2018, 09:13:37] • [IP: 176.221.123.***], oraz Gość • Poniedziałek [29.01.2018, 09:50:00] • [IP: 80.55.205.***]a jak ja czytam wypociny takiego debila, to twierdzę ze prawka nie ma, albo kupił i inaczej niż po prostej jechać nie potrafi, życzę powodzenia na pierwszeństwie ul, Piastowską, jak się wszystko zakorkuje na światłach przy ul. Konstytucji 3 Maja !!

Skrzyżowanie do bani! I nie tylko w tym miejscu z łamanym pierszeństwem! Kiedyś było normalnie i logicznie prosto Piastowską to z pierszeństwem, ale Michalska musiała zamieszać! : (

Nie możecie zrobić mini ronda wymalowując na środku wyspę ? Wszyscy zwalniają i ustępują pierwszeństwa i jest po sprawie. W Szczecinie jest już kilka takich i większość użytkowników chwali to rozwiązanie.

Jak robić swiatła to od razu na skrzyzowaniu Piatowska piłudskiego zrobić i doświetlić oba !

Sprawa jest prosta. POPRZEDNIA ORGANIZACJA RUCHU na tym skrzyżowaniu, z główną ulicą Piastowską, BYŁA LEPSZA od obecnie KOLIZYJNEJ INNOWACJI, bardzo KOMPLIKUJĄCEJ BEZPIECZEŃSTWO RUCHU. A o co tu chodzi? Jaki jest PROBLEM z przywróceniem POPRZEDNIEJ organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu? CO TU JEST WAŻNIEJSZE - UPÓR URZĘDNIKA, czy RACJONALNE GŁOSY MIESZKAŃCÓW? Wątpliwości nie powinno być żadnych - DZIAŁANIA URZĘDNIKA mają służyć LUDZIOM. W tym wszystkim wcale nie liczą się PODRAŻNIONE AMBICJE URZĘDNIKA. Błędne rozwiązanie należy POPRAWIĆ i to NATYCHMIAST, bez dalszego EKSPERYMENTOWANIA. Jak można być ślepym i głuchym na SYGNAŁY z życia wzięte, bo to skrzyżowanie ul.Piastowskiej, ul.Wyspiańskiego i ul.Dąbrowskiego, jak na jego wielkość, jest jednak NIEBEZPIECZNE. Nie pomogą żadne ZAKLĘCIA i ogólnikowe uzasadnienia NACZELNIKA Wydziału Inżyniera Miasta, że" ... jest to w miarę sprawnie i dokładnie oznaczone skrzyżowanie...", a kolizje spowodowane są nie z winy Urzędu. A ja pytam - czy rozwiązanie jest OPTYMALNE?

Gdyby p.Łysiak musiał zapłacić z własnej kieszeni 1 procent. od szkód jakie powstały na tym skrzyżowaniu to od jutra ul. Piastowska miałaby pierwszeństwo. Wypadki na tym skrzyżowaniu to nie jest wina kierowców ale ustawienia ruchu wbrew logice przez w/w urzędnika.

Gość • Poniedziałek [29.01.2018, 09:50:00] • [IP: 80.55.205.***] jesli myslisz, ze caly problem polega na przestawieniu znakow to sam sie wyslij na kurs logicznego myslenia. jesli pierwszenstwo zostanie zmienione - beda korki na tym skrzyzowaniu i to jest powod dla ktorego nikt tego nie rusza.

No to może za każdym razem przebudowywać skrzyżowania, jak jakiś matoł spowoduje kolizje ze względu na stres, pośpiech, jazdę na pamięć, nieznajomość przepisów etc. ? To banalnie proste skrzyżowanie, tylko ludzie nie chcą już wysilać mózgownicy z lenistwa, żeby popatrzeć na znaki i chwilę pomyśleć. Takie podejście sprawia, że za chwilę zagapi się na innym skrzyżowaniu i kogoś zbije, bo dojdzie do wniosku, że nie trzeba patrzeć na znaki i myśleć, bo jako coś, to przecież nie on winny tylko konstrukcja skrzyżowania, urzędnik etc. i należy przebudować. Ludzie ogarnijcie się. Skoro tu jest problem, to jak chcecie sobie poradzić sobie przy bardziej skomplikowanych układach? A przecież nie da się wszystkiego przebudować, zresztą byłoby to absurdalne. A skoro tak, to jednak trzeba wymagać od kierowców. W przeciwnym razie zostaje transport publiczny bądź taksówka.

TRZEBA ZACHOWAC SZCZEGÓLNA OSTROZNOSC - JAK WSZEDZIE

Przepisy ruchu drogowego i wszystko jasne !!

skrzyżowanie jest ok, to kierowcy to bara...

Tak czytam wypociny debili w stylu 'ale o co chodzi, wszystko jest w porządku, tylko na znaki trzeba patrzeć' i nasuwa mi się jedno pytanie do tej umysłowej bidy: co jest waszym zdaniem prostsze - zmuszenie urzędasa do przestawienia dwóch znaków drogowych czy wysłanie tysiąca kierowców na ponowny egzamin na prawo jazdy?

jestem kierowcą zawodowym od 30 lat i moja sugestia taka jest że osoby tu piszace nie znają przepisów ruchu drogowego ludzie nie umieją jezdzić ot co to skrzyżowanie jest proste

Rozdają takim prawka na prawo i lewo, a potem okazuje się, że radnego przerasta skrzyżowanie w tym wesołym miasteczku. Ciekawe jak sobie radzi w Szczecinie.

po wyborach ul piastowska będzie główną drogą

CZEKACIE JAK WJADA I ZABIJA DZIECI IDACE DO SZKOŁY ?? !!

Panie łysiak jak ktoś słusznie poniżej napisał to nie nieznajomość przepisów a irytacja nad głupotą urzędniczą i związane z tym zdenerwowanie oczekujących kilka minut kierowców na możliwość wjazdu z ul wyspiańskiego jest przyczyną utrudnienia na tym skrzyżowaniu.A wystarczyłoby tak po, , katolicku''albo piastowska albo dąbrowskiego iwyspiańskiego, z prawem pierwszeństwa, czyli tak jak było kiedyś . .

Urząd Miasta czeka na wypadek śmiertelny, bo zwykłe stłuczki nie działają na wyobraźnię.

To jest rewelacyjne skrzyżowanie. Nie wiem tylko dlaczego tyle osób, które miały tam kolizję ją miały... Nie znają się na znakach??

Tylko RONDO. Miasto ma w tym wprawę!!

Ferslni to sa chyba kierowcy. Oznakowanie drogi jest jednoznaczne.

Jak to wielu madrych napisalo zasada jest prosta, myśle ze kazdy to wie źe z wyspianskiego wjezdźa jako ostatni, ale problem jest inny, w czasie natęzenia ruchu ten ostatni stoi kilka minut i klnie nad glupotą urzędników następnie zdrowo w...wiony próbuje się jakoś, , wcìąć " i to jest niebezpieczne..

Jak będzie tunel to zrobi się bezpiecznie.

ludzie są omylni. Taka nasza natura. Dobre rozwiązanie to takie, które powoduje, że choć zgodne z przepisami, możliwość pomyłki ogranicza. A urzędnicy powinni pamiętać, że służą ludziom a nie przepisom.

Jeżeli ktoś nie potrafi "ogarnąć" takiego skrzyżowania, to nie powinien mieć uprawnień do poruszania się po drogach publicznych nie tylko pojazdami mechanicznymi, ale nawet rowerem. Już wszystko idzie w kierunku podporządkowania wszystkiego coraz większej głupocie ludzi, która wynika z braku solidnej edukacji oraz coraz większemu lenistwu umysłowemu (vide smartfony "mam do tego apke"). Niedługo ludzie sami do kibla nie trafią bez GPS'a i nie załatwią potrzeby jak im apka na telefonie nie powie jak to zrobić albo nie zrobi tego za nich. To tylko uproszczony przykład, chodzi o to że coraz mniej myślimy, bo nawigacje, apki i inne udogodnienia sprawiają, że nie ćwiczymy umysłu. Do tego dochodzi ciągły pośpiech, rozkojarzenie, stres. Trzeba przeorganizować nie skrzyżowanie, ale swoje podejście do życia i otaczającej rzeczywistości.

Szanowny Panie Radny, problem jest w tym że zarząd miasta nie kieruje się zdrowym rozsądkiem i dlatego udziwnili to skrzyżowanie. Bo ważniejsze są kaprysy nietykalnej żydówki chronionej przez żmura. Pana opinię to oni mają w d... Ja nie mam problemu gdy tam jadę, ale obcy często stoją bezradni.

A jednak nietypowe skrzyżowanie jak powiedział Pan Łysiak. Coś jest nie tak. Są tacy co bez prawka jeżdżą i też mogą nie ogarnąć nagłej zmiany na skrzyżowaniu i bum. Niestety bum było wiele razy.

Proponuję sygnalizacje świetlną i po kłopocie Pozdrawiam.

zasada jest prosta, jadący na skrzyżowanie od strony Wyspiańskiego wjeżdżają jako ostatni - połączenie oznakowania i zasady pierwszeństwa z prawej strony. A każdy kto spowoduje kolizję powinien być kierowany na normalny egzamin!

No tak tunel trzeba tam wybudować...

A ja podzielam zdanie czytelnika, który slusznie sugeruje- RONDA, RONDA i jeszcze raz RONDA I będzie po problemie. Nie czekajmy aź dojdzie do prawdziwej tragedii. Proszę o przemyślenie tematu.

MOŻE NA WSZYSTKICH SKRZYŻOWANIACH W CAŁYM KIBUCU WPROWADZIĆ ZMIANY BO BARANY JEŹDZIĆ NIE POTRAFIĄ?

pierwszenstwa sie nie" czuje" tylko patrzy na znaki, ten radny to ma prawko ? bo chyba nie powinien

Po tym ostatnim glosniejszym wypadku, od strony Wyspianskiego jest znak STOP pionowy i poziomy. Nie ma potrzeby zmiany organizacji ruchu. Zwyczajnie trzeba respektowac znaki drogowe i bedzie ok. Tam nie ma jak zmienic organizacji bez przebudowy wiec trzeba zwyczajnie patrzec na znaki i myslec a nie walic na pale. proste

Brawo znam dużo kierowców którzy omijają to skrzyżowanie bo nie wiedzą jak mają się tam zachować

Wpadki to z reguły z winy Niemców. A jak ktos nie wie o co chodzi na tym skrzyzowaniu to polecam się poruszać pieszo...

Po to Bozia dała dwie gały, aby dobrze patrzały...A kiepała logicznie myślała i sytuację dobrze oceniała...Albo też zrobić jak jest u ruskich:Pierwszeństwo zawsze ma samochód o większej pojemności garów i większych gabarytach...

Podobne skrzyżowanie to ulice Kołłątaja, Staszica i Wilków Morskich przed przebudową i nigdy nie słyszałem żeby je nazywano czarnym punktem. Wprowadzenie zmian dopiero namiesza.. Przecież tam są dwie ulice o niewielkim ruchu (Wyspiańskiego i odcinek Piastowskiej od straży i główny strumień ruchu przebiega właśnie Piastowską i Dąbrowskiego. Tylko gamonie z DDR tego nie pojmują

Radny Mrozek przez 10 lat twierdził, że ruch w Świnoujściu jest dobrze zorganizowany.

Jest to skrzyżowanie" na miare możliwości wydziału inzyniera miasta" Bareja wiecznie żywy...żenada

ten kto nie rozumie tego skrzyżowania powinien oddać prawo jazdy i iść na ponowny kurs

Pan Łysiak nie myli się co do oznakowania tego skrzyżowania, tak jak i forumowicze odnośnie zasad jazdy. Ale w tym przypadku chodzi o jakość jazdy pojazdami jak i przechodzenia pieszych. Tutaj dokonano zmiany usytuowania ulicy głównej, która w sytuacjach trudnych pogodowo czy w chwilach nieuwagi czy pośpiechu doprowadza do wypadków. A dla mnie pieszego czy zmotoryzowanego nie jest obojętne, że potrąci mnie jakiś nieuważny. Na pobliskich skrzyżowaniach nie dochodzi do tak licznych wypadków. Jeżeli nie można zmienić układu ulic to może wprowadzić sterowanie światłami.

Oganizacja ruchu powinna przyczyniac się do wykluczania błedów kierowców a nie do ich powstawania. Swoją droga, w tym miejscu prawo mija się z rzeczywistością. Wypadki, zbyt częste są tego dowodem.

Jeżeli kierowcy nie są w stanie zastosować się do dosyć prostych reguł (przecież wszyscy zdali egzamin na prawo jazdy), to może jednak przełamać się i wprowadzić sygnalizację świetlną skanalizowaną. Każdy wlot osobno. I po sprawie.

Trzeba żeby któryś z mądrali speców od oznakowania został tam skasowany przez jakiegoś głąba. Broń Boże, by nie miał epitafium w stylu" miał pierwszeństwo". Większość speców nie wie, że za komuny Polska przyjęła konwencję wiedeńską w sprawie ruchu drogowego, ale wyłączyła zastosowaną tam zasadę, że jezdnia z pierwszeństwem ruchu nie może na skrzyżowaniu prowadzić prawo- albo lewoskrętnie tak, jak to jest na skrzyżowaniu Dąbrowskiego-Piastowska. Tam nadal będą rozwalane auta i oby nikt nie stracił życia. To miejsce to udoskonalona przez magistrat magistrala ruchu po przeróbce i wyłączeniu ruchu przez pl. Wolności zwanym teraz Betonplatz.

NIE FERALNE SKRZYŻOWANIE TYLKO TRZEBA PATRZEĆ NA ZNAKI DROGOWE.

Radny umie tylko jeżdzić na rowirze, i to ma kłopoty,

Jak się jeździ na pamięć to tak jest

Nie zmienią, bo te skorumpowane jełopy wzięły szmalec od" Corso" za to, żeby im tam pokierowali ruch do tego pasażu.

Urzędniczy beton wie lepiej. Nie da się, nie ma takiej możliwości. Panie, ile to papierów trzeba by było wypełnić! Albo nie daj Boże, dupę zza biurka ruszyć! No w życiu, niech zostanie tak jak było

No i co z tego, że jest prawidłowo oznakowane? Problem, jełopy z 19:46:43, 19:40:59 i 19:37:56 nie dotyczy 'prawidłowości' oznakowania tylko jego niekompatybilności z logiką i zdrowym rozsądkiem. To nie kierowcy maja służyć znakom drogowym tylko znaki kierowcom.

sygnalizacjaswietlnakoniecznie

Ja szczerze proponowałbym rondo w końcu z prawdziwego zdarzenia. Tu 3 taki czarny punkt w m-ście po skrzyżowaniu vis a vis 11 Listopada Matejki i jednym ze skrzyżowań w nadmorskiej dzielnicy.

Widać radny PIS-u nie zna znaków drogowych i boi się przez te skrzyżowanie jeździć. Zmiana ruchu tam w obecnej sytuacji to by był dopiero Sajgon. Radny zostaw samochód lepiej w garażu, będzie bezpieczniej

Zamontować sygnalizację świetlną i tyle.

Skrzyżowanie jest prawidłowo oznakowane wystarczy jazdę do znaków a nie jeździć bezmyślnie

A gdzie to skrzyzowanie jest nieczytelne?? Normalne skrzyzowanie ze znakami okreslajacymi kto jak jedzie. I brawo dla pana Rafała. Ma racje. Wystarczy minimum znajomosci przepisow i po problemie. No ale cóż. Myslenie jak widac boli i nie jest domena kazdego kierowcy.

Rafał Łysiak nie zmieni zdania dopóki ktoś nie zginie na tym skrzyżowaniu. Tak jest zawsze!!

Hm a radny ma prawo jazdy ? Znaki są czytelne i widoczne to ze kierowcy ich nie przestrzegają to nie znaczy ze trzeba zmieniać organizacje ruchu bo zawsze znajda sie kierowcy którzy maja problemy z tym który ma pierwszeństwo