Rowerzystka przewróciła się na oblodzonej kładce. Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Do niebezpiecznego upadku doszło dziś rano na oblodzonym zejściu na plażę. Rowerzystka przewróciła się na kładce. Wezwana pomoc medyczna miała bardzo duże trudności z dojazdem na miejsce - ostatecznie ratownicy musieli przenieść poszkodowaną na noszach.
W czwartek po godzinie 8:00 na wysokości wejścia na plażę przy "bermudach", jadąca rowerem kobieta przewróciła się. Upadła tak niefortunnie, że nie była w stanie podnieść się o własnych siłach. Do 70-letniej Niemki zostało wezwane pogotowie. Przyjechał ambulans, lekarz i ratownicy medyczni. Jednak niemożliwy był dojazd do poszkodowanej.
fot. Sławomir Ryfczyński
W tej sytuacji ratownicy z noszami, pieszo i ślizgając się na oblodzonej powierzchni, dotarli do kobiety.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ułożoną na noszach musieli sami przenieść do karetki, która nie mogła dojechać do miejsca wypadku i stała przy "bermudach". Kobieta doznała urazu ręki i biodra. Wiadomo, że przebywa w Świnoujściu na wczasach.
fot. Sławomir Ryfczyński
To na razie odosobniony przypadek, ale pojawił się wyraźny problem - dlaczego wejścia na plażę nie są dostosowane dla karetek? W chwili, gdy liczy się każda minuta, ratownicy muszą pieszo docierać do potrzebujących ich pomocy!
14:11 -napisałem:" Niemka, luteranka lub ateistka ma siedziec w kościele i odmawiać różaniec? " dałem więc dwie możliwości, że jest albo protestantką, albo ateistką, przecież to często spotykane w Niemczech, najrzadziej spotykany jest katolicyzm. Tylko że ty jesteś ograniczony, tępo szydzisz za każdym razem z katolików, obojętne pod jakim tematem. Masz po prostu manię, szkoda, że tego nie wycinają. No i jakże nawet jesli uznasz ateizm za wiarę, ma ona odmawiać różaniec?! Walnij sie ty w ścianę w samo ciemię, bo głupiejesz od tej pisaniny na forach.
DO Gość • Piątek [02.02.2018, 22:48:47] • [IP: 164.127.159.***]Jakim trzeba być imbecylem o kurzym móżdżku, żeby twierdzić że Niemka jest ateistką, pewnie jej pod ogon zaglądałeś...A swoją drogą ateizm też jest odłamem wiary, wiary w nie istnienie boga...Ale ciemny naród jeszcze do tego nie dorósł i nadal wegetuje w swojej wierze w gusła...
20:40 - Niemka, luteranka lub ateistka ma siedziec w kościele i odmawiać różaniec? Ty, 5.60.51, poproś matołów z PZPR i Nowośmiesznej, by cię lepiej szkolili do trollowania.
TO tylko jej wina, bo zamiast siedzieć w kościele i odmawiać różaniec, to ta niewiasta w miesiącu zimowym szlaja się rowerem po oblodzonych kładkach...No i bozia srogo ją ukarała...amen
ludziom nigdy nie dogodzi - kładki zasypane - afera, kładki niezasypane - afera, brak kładek - afera!! bez komentarza pomysł jeżdżenia rowerkiem po takim materiale!!
Gość • Piątek [02.02.2018, 11:28:53] • [IP: 46.215.225.***]A co Ty masz do ratownika w takiej kamizelce.Ważne by wykonywał Swoje obowiązki.Najwidoczniej jemu taki krój kamizelki pasuje.
Ta osoba już samo przez się jest " ukarana" i na pewno więcej tego nie zrobi więc darujcie sobie uszczypliwości i popatrzcie na czubki własnych nosów. Miłego weekendu :)
ty chyba nie masz co z czasem robić
Gość • Piątek [02.02.2018, 11:28:53] • [IP: 46.215.225.***]
A TEN PAN RATOWNIK W WOJSKOWYM NIEZBEDNIKU KAMIZELCE TO CHYBA PRACE POMYLIL W POGOTOWIU TAKIM UBRAN NIE DAJA WIEC PROSZE SIE OGARNAC
Zimą rowerem też się jeździ, ale na ten temat nie powinni zabierać głosu ci co rower znają tylko z autopsji, a cztery litery wożą w blaszankach.Jak wszędzie trzeba uruchamiać wyobraźnię, a tu na deskach z relumatu jest szczególnie niebezpiecznie.Najlepiej zejść z roweru.Niestety, ludzie wraz z upływem czasu tracą wyobraźnię i są jak dzieci.
Ja wczoraj też się wywróciłam na kładce przy pływalni około 9. Szłam pieszo i jak się schodziło z wysokości wydm było strasznie ślisko. Dlaczego służby nie sprawdzają stanu chodników, kładek,. Na plaży wcześniej jeżdził kład i zbierał śmieci, czy kierowca nie widział jak kładki wyglądają, od strony plaży.
8:25 Ale przez kontakt z wodą ja ją samowolnie, ale realistycznie do nich zaliczam, bo wiele sie pisze o wymianie wód bałtyckich przez cieśniny Skagerrak i Kattegat, bez których Bałtyk by nie był Bałtykiem. Z pewnością woda pchnięta przez Niemke mogłaby aż do Norwegii popłynąć.
I juz mamy liczne pouczenia zdradzające ignorancję - jeden jak stara ciotka poucza, że zimą się za jego czasów nie jeździło na rowerze, inna (42.112) że plażą się nie jeździ, bo ona miała kiedys traumatyczne przeżycie jazdy plażą pod wiatr. Oba (i nie tylko te dwa) wpisy nie maja wiele wspólnego z rzeczywistością, bo po pierwsze dziś dzięki dobremu utrzymaniu dróg i lekkim zimom można w mieście jeździć rowerem od grudnia do lutego, przy czym zawsze należy oczywiście stosować rozsądek, ale ręczę, dni, w których naprawde nie można użyć roweru w Świnoujściu można policzyć na palcach jednej ręki; a co do jazdy plażą - odradzałbym jazdę plażą, ale z powodu piasku, który wymaga potem żmudnej konserwacji roweru, raczej nie z przyczyny silnego wiatru, bo na wiatr jest przerzutka.---A swoja drogą, wcale nie jestem pewien, czy ta Niemka jechała po kładce rowerem, owszem, tak napisano, ale takie wiadomości bywają nieprecyzyjne - mogła prowadzić obok siebie rower, tez mogła wtedy się przewrócić.
He, he, he a od kiedy to się rowerem jeździ po plaży? Za dzieciaka raz zrobiłam próbe i z wiatrem po mokrym piachu pomknęłam jak strzała pod granicę ale powrót pod wiatr był katorgą i wyczynem takim, że go już nigdy w życiu nie chciałam powtarzać, szybciej bym wlazła na Giewont albo obleciała Krupówki a nawet trasę do Morskiego Oka pod zmierzch- mniejsze ryzyko:D
22:35 - W całym mieście nie było slisko, a tylko w pewnych miejscach, np.nad wodą. Zimą można śmiało jeździć rowerem, zwłaszcza w Świnoujściu, gdzie rzadko kiedy jest pokrywa śnieżna, a służby drogowe raczej szybko udrożniają ścieżki rowerowe i ulice Tak więc ubawił mnie twój post, a zwłaszcza z lekka napuszony styl - taki pouczający, nasycony retoryką, choć temat jest błahy..
Rzeczywistą przyczyną zdarzenia jest moim zdaniem utrata instynktu samozachowawczego przez rowerzystów. Jak pamiętam, to rekreacyjnie nie jeździło się rowerem zimą. Rower był na okres od wiosny do jesieni. Oczywiście można udowodnić, że jazda zimą jest możliwa, tak jak można udowodnić wiele rzeczy. Ale ludzie zazwyczaj kierowali się rozsądkiem - rower jako jednoślad na śliskich i ośnieżonych drogach był po prostu niebezpieczny. I niegdyś rowerzyści zdawali sobie z tego sprawę. Dzisiaj jakby o tym zapomnieli. Nie będę tutaj szukał przyczyn takiego faktu, lecz warto by im to uświadomić, jeśli sami tego pojąć nie są w stanie. Chociażby obciążając kosztami leczenia, jeśli się nie ubezpieczyli od takiego ryzyka. Może to przywróci instynkt. A teraz spojrzenie na zdarzenie z innej strony - w uzdrowisku, taka kładka przeznaczona dla pieszych - przede wszystkim nie zawsze w pełni sprawnych kuracjuszy - powinna być odpowiednio utrzymana - odlodzona lub zagrodzona. Aby nie doszło do wypadku.
Ktos tu pyta, czy OSiR zabuli, ale pomyslmy, co by sie stało, gdyby ta pani wjechała rowerem w morze - zabuliłyby państwa nadbałtyckie: Niemcy, Dania, Polska, Rosja, Łotwa, Estonia, Litwa, Finlandia, Szwecja, Norwegia.
Oto mały szkic tego, co jest niedostosowane w Swinoujsciu: w bibliotece jest zakaz wynoszenia książek tam, gdzie ludzie mają szczególnie duzo czasu do czytania - na plażę, autobus nie jeździ w kierunku pewnej części Wydrzan w soboty i niedziele, autobusy zamiast szybko zawieźć pasażerów do centrum fundują ludziom wyczerpującą i długa wycieczke po całym mieście, plaża nadal jest częścia w Świnoujściu jakby wyjętą z zasięgu cywilizacji (choć jesli chodzi o zwierzęta domowe- psy i o hałas od namiotu ustawionego po str.niemieckiej albo idącego od tarasu wielkiego betonowego bloczydła przy promenadzie- ooo, to plaża jest bardzo" ucywilizowana"), na głównym placu miasta ojcowie i matki na oczach dzieci co jakiś czas żądają prawa do mordowania dzieci w łonach matek.
Tylko że to była dunka a nie niemka. To tak dla zainteresowanych.
14:11 -napisałem:" Niemka, luteranka lub ateistka ma siedziec w kościele i odmawiać różaniec? " dałem więc dwie możliwości, że jest albo protestantką, albo ateistką, przecież to często spotykane w Niemczech, najrzadziej spotykany jest katolicyzm. Tylko że ty jesteś ograniczony, tępo szydzisz za każdym razem z katolików, obojętne pod jakim tematem. Masz po prostu manię, szkoda, że tego nie wycinają. No i jakże nawet jesli uznasz ateizm za wiarę, ma ona odmawiać różaniec?! Walnij sie ty w ścianę w samo ciemię, bo głupiejesz od tej pisaniny na forach.
DO Gość • Piątek [02.02.2018, 22:48:47] • [IP: 164.127.159.***]Jakim trzeba być imbecylem o kurzym móżdżku, żeby twierdzić że Niemka jest ateistką, pewnie jej pod ogon zaglądałeś...A swoją drogą ateizm też jest odłamem wiary, wiary w nie istnienie boga...Ale ciemny naród jeszcze do tego nie dorósł i nadal wegetuje w swojej wierze w gusła...
Kolejny świnoujski bubel? A swoją droga ktoś ponosi odpowiedzialność za to zaniedbanie.
ale fajna ustawka :) taki teatrzyk tylko w jakim celu go nam prezentują?
20:40 - Niemka, luteranka lub ateistka ma siedziec w kościele i odmawiać różaniec? Ty, 5.60.51, poproś matołów z PZPR i Nowośmiesznej, by cię lepiej szkolili do trollowania.
Czy ktoś wkońcu wyciągnie konsekwencje w stosunku do zaniedbań Dyrektora OSIR ?
TO tylko jej wina, bo zamiast siedzieć w kościele i odmawiać różaniec, to ta niewiasta w miesiącu zimowym szlaja się rowerem po oblodzonych kładkach...No i bozia srogo ją ukarała...amen
Nieposypana kładka- źle, posypana kładka- źle i jak tu dogodzić. Zasypana też źle. No ale przyznacie że wtedy by babcia nie wjechała i ba by nie było.
ludziom nigdy nie dogodzi - kładki zasypane - afera, kładki niezasypane - afera, brak kładek - afera!! bez komentarza pomysł jeżdżenia rowerkiem po takim materiale!!
hahahaha rowerem po kladce, brawo za brak mozgu a potem placz
A w tle trening Floty
no to ma nauczkę kaskaderka za baletnicę i za gwiazdę chciała robić ślepactwo, durnoctwo...
Ludzie naprawde rozumu nie maja. Gdzie to się babcia pcha rowerkiem? Przeciez to nie sciezka rowerowa.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Napiszcie kto będzie radnym po p. Buczyńskim, bo to bardziej interesuje mieszkańców niż to kto spadł z roweru
Gość • Piątek [02.02.2018, 11:28:53] • [IP: 46.215.225.***]A co Ty masz do ratownika w takiej kamizelce.Ważne by wykonywał Swoje obowiązki.Najwidoczniej jemu taki krój kamizelki pasuje.
Ta osoba już samo przez się jest " ukarana" i na pewno więcej tego nie zrobi więc darujcie sobie uszczypliwości i popatrzcie na czubki własnych nosów. Miłego weekendu :)
A mandatem została ukarana?
ty chyba nie masz co z czasem robić Gość • Piątek [02.02.2018, 11:28:53] • [IP: 46.215.225.***] A TEN PAN RATOWNIK W WOJSKOWYM NIEZBEDNIKU KAMIZELCE TO CHYBA PRACE POMYLIL W POGOTOWIU TAKIM UBRAN NIE DAJA WIEC PROSZE SIE OGARNAC
A mandacik dostała. Rowerzyści to święte krowy w naszym mieście
To pewnie z powodu braku piasku do posypania kładki?
Zimą rowerem też się jeździ, ale na ten temat nie powinni zabierać głosu ci co rower znają tylko z autopsji, a cztery litery wożą w blaszankach.Jak wszędzie trzeba uruchamiać wyobraźnię, a tu na deskach z relumatu jest szczególnie niebezpiecznie.Najlepiej zejść z roweru.Niestety, ludzie wraz z upływem czasu tracą wyobraźnię i są jak dzieci.
A TEN PAN RATOWNIK W WOJSKOWYM NIEZBEDNIKU KAMIZELCE TO CHYBA PRACE POMYLIL W POGOTOWIU TAKIM UBRAN NIE DAJA WIEC PROSZE SIE OGARNAC
straszna bezmyslna kobieta 70 lat to juz sie uwaza zIma jej wina ABSOLUTNA SLISKO NIEBEZPIECZNIE
Nie przenieśli tylko przewieźli na noszach z kółeczkami
Cyt. jeżdził kład i zbierał śmieci. Nazwa podobna do" kładka', ale związek ze sprawą wątlutki.
zimą trzeba mieć wyobraźnię, a jak rozpędzona na tym druciaku wjechałaby do wody i utopiła się, to co by było?
Zimą rowerem się nie jeździ. Głupota ludzka nie zna granic.
Prowadzi sie rower a tak na marginesie. ... nie wolno rowerem !!
Te" plastikowe deski" są same w sobie śliskie.
Ja wczoraj też się wywróciłam na kładce przy pływalni około 9. Szłam pieszo i jak się schodziło z wysokości wydm było strasznie ślisko. Dlaczego służby nie sprawdzają stanu chodników, kładek,. Na plaży wcześniej jeżdził kład i zbierał śmieci, czy kierowca nie widział jak kładki wyglądają, od strony plaży.
A mandat dostała za jazdę po kładkach dla pieszych? I jeszcze rachunek za szpital ! i przyjazd karetki.
tam nie ma ścieżki rowerowej!
Powinna jeszcze mandat dostać. Tam jest zakaz jazdy rowerem, dotyczy on także Niemców!!
8:25 Ale przez kontakt z wodą ja ją samowolnie, ale realistycznie do nich zaliczam, bo wiele sie pisze o wymianie wód bałtyckich przez cieśniny Skagerrak i Kattegat, bez których Bałtyk by nie był Bałtykiem. Z pewnością woda pchnięta przez Niemke mogłaby aż do Norwegii popłynąć.
[IP: 164.127.159.***] Norwegia to nie jest państwo nadbałtyckie.
Mało jest piasku na plaży tylko nie ma kto posypać.Malo jest nierobów i obiboków gonić do pracy tych brudasów.
I juz mamy liczne pouczenia zdradzające ignorancję - jeden jak stara ciotka poucza, że zimą się za jego czasów nie jeździło na rowerze, inna (42.112) że plażą się nie jeździ, bo ona miała kiedys traumatyczne przeżycie jazdy plażą pod wiatr. Oba (i nie tylko te dwa) wpisy nie maja wiele wspólnego z rzeczywistością, bo po pierwsze dziś dzięki dobremu utrzymaniu dróg i lekkim zimom można w mieście jeździć rowerem od grudnia do lutego, przy czym zawsze należy oczywiście stosować rozsądek, ale ręczę, dni, w których naprawde nie można użyć roweru w Świnoujściu można policzyć na palcach jednej ręki; a co do jazdy plażą - odradzałbym jazdę plażą, ale z powodu piasku, który wymaga potem żmudnej konserwacji roweru, raczej nie z przyczyny silnego wiatru, bo na wiatr jest przerzutka.---A swoja drogą, wcale nie jestem pewien, czy ta Niemka jechała po kładce rowerem, owszem, tak napisano, ale takie wiadomości bywają nieprecyzyjne - mogła prowadzić obok siebie rower, tez mogła wtedy się przewrócić.
Ja też się wczoraj przewróciłem.
Jechała zobaczyć jak postępują prace przy Nord Stream 2. A tu zakaz wjazdu, no to trzeba jakoś się prześlizgnąć. No to się poślizgnęła.
i co z tego
Chyba powinna zejść z roweru!! Jeszcze mandat powinna dostac
no tak, kładka nie posypana, gdzie są służby !!
No to dla pani Niemki mandacik za jazde rowerem pomimo znakow zakazu i rachunek za interwencje ratownikow.
Szkoda, że nie było piasku, by trochę sypnąć...
He, he, he a od kiedy to się rowerem jeździ po plaży? Za dzieciaka raz zrobiłam próbe i z wiatrem po mokrym piachu pomknęłam jak strzała pod granicę ale powrót pod wiatr był katorgą i wyczynem takim, że go już nigdy w życiu nie chciałam powtarzać, szybciej bym wlazła na Giewont albo obleciała Krupówki a nawet trasę do Morskiego Oka pod zmierzch- mniejsze ryzyko:D
Bo mogla se pinda zimówki zalozyc ! :)
22:35 - W całym mieście nie było slisko, a tylko w pewnych miejscach, np.nad wodą. Zimą można śmiało jeździć rowerem, zwłaszcza w Świnoujściu, gdzie rzadko kiedy jest pokrywa śnieżna, a służby drogowe raczej szybko udrożniają ścieżki rowerowe i ulice Tak więc ubawił mnie twój post, a zwłaszcza z lekka napuszony styl - taki pouczający, nasycony retoryką, choć temat jest błahy..
Niedostosowanie się do przepisów ruchu, przy każdym przejśściu jest znak zakaz jazdy rowerem i pani powinna zabulić mandat
zabrakło rozumu i tak daleko dojechała
A tak w ogóle to tam jest zakaz jazdy rowerami!
CZYSTA GŁUpoTA, WJEŻDŻAĆ ROWEREM NA LÓD. NO ALE NIESTETY NIE KAŻDEMU BOZIA DAŁA ROZUMEK.
Rzeczywistą przyczyną zdarzenia jest moim zdaniem utrata instynktu samozachowawczego przez rowerzystów. Jak pamiętam, to rekreacyjnie nie jeździło się rowerem zimą. Rower był na okres od wiosny do jesieni. Oczywiście można udowodnić, że jazda zimą jest możliwa, tak jak można udowodnić wiele rzeczy. Ale ludzie zazwyczaj kierowali się rozsądkiem - rower jako jednoślad na śliskich i ośnieżonych drogach był po prostu niebezpieczny. I niegdyś rowerzyści zdawali sobie z tego sprawę. Dzisiaj jakby o tym zapomnieli. Nie będę tutaj szukał przyczyn takiego faktu, lecz warto by im to uświadomić, jeśli sami tego pojąć nie są w stanie. Chociażby obciążając kosztami leczenia, jeśli się nie ubezpieczyli od takiego ryzyka. Może to przywróci instynkt. A teraz spojrzenie na zdarzenie z innej strony - w uzdrowisku, taka kładka przeznaczona dla pieszych - przede wszystkim nie zawsze w pełni sprawnych kuracjuszy - powinna być odpowiednio utrzymana - odlodzona lub zagrodzona. Aby nie doszło do wypadku.
przykro, ale tam chyba zakaz jazdy rowerem jest :)
Ktos tu pyta, czy OSiR zabuli, ale pomyslmy, co by sie stało, gdyby ta pani wjechała rowerem w morze - zabuliłyby państwa nadbałtyckie: Niemcy, Dania, Polska, Rosja, Łotwa, Estonia, Litwa, Finlandia, Szwecja, Norwegia.
U nas w Niemczech nie ma lodu na kładkach.
I co Osir zabuli?
Pieszo też można się potłuc.
idiotyzm przekracza granice rozsądku, kto normalny jezdzi po lodzie rowerem?
Szkoda kibitki, ale czy do każdego miejsca trzeba dojeżdżać? nie łaska poprowadzić rowerek, skoro ma być przy pańci pupci?
Oto mały szkic tego, co jest niedostosowane w Swinoujsciu: w bibliotece jest zakaz wynoszenia książek tam, gdzie ludzie mają szczególnie duzo czasu do czytania - na plażę, autobus nie jeździ w kierunku pewnej części Wydrzan w soboty i niedziele, autobusy zamiast szybko zawieźć pasażerów do centrum fundują ludziom wyczerpującą i długa wycieczke po całym mieście, plaża nadal jest częścia w Świnoujściu jakby wyjętą z zasięgu cywilizacji (choć jesli chodzi o zwierzęta domowe- psy i o hałas od namiotu ustawionego po str.niemieckiej albo idącego od tarasu wielkiego betonowego bloczydła przy promenadzie- ooo, to plaża jest bardzo" ucywilizowana"), na głównym placu miasta ojcowie i matki na oczach dzieci co jakiś czas żądają prawa do mordowania dzieci w łonach matek.