Typowa propaganda sukcesu przez czerwonych.

Gość • Czwartek [08.02.2018, 16:14:17] • [IP: 78.10.206.***] Zimą to ja jeżdżę autem, oczywiście z podgrzewanymi fotelami i webastem z timerem, tak że jak wsiadam, to już mam cieplutko. Mówisz c1ota, nie po prostu gość ceniący wygodę a szczurami to ja nazywam tych śmietnikowców w kapturach co tylko rower posiadają, zazwyczaj kradziony. Jesteś jednym z nich, stąd twoje kompleksy i nienawiść do kogoś kim nigdy nie będziesz.

Czekamy na ścieżkę rowerową z Warszowa do Międzyzdrojów, prawdziwą, bo leśna jest zniszczona przez leśników, zresztą wszystkie drogi leśne są zniszczone przez leśników, nie można ani przejechać, ani przejść, wszystko zniszczone, rozjechane, przez nadmierną wycinkę drzew, tak, tak, to nie tylko Puszcza Białowieska wycięta, ale co się u nas dzieje w naszych lasach, to woła o pomstę, szkoda naszych lasów i leśnych ścieżek!

Brak bezpiecznych drog rowerowych z Przytoru w kier promu.Brak ścieżek w kier Międzyzdrojów, a trasa w lesie w tragicznym stanie - rozjezdzona przez samochody wywozace drewno.O jakich udogodnieniach wy mówicie?

Brak trasy rowerowej do Międzyzdrojów. Baaardzo potrzebna!!

Żaden raj, kilka urwanych ścieżek do tego połączonych z chodnikiem dla pieszych. Warszów, Ognica, Przytór, Karsibór - kompletny brak ścieżek. Odpowiedzialne osoby nazywające ułożone płytki czy błotnistą drogę leśną ścieżką rowerową świadczą tylko o swym poziomie niewiedzy w tym temacie.

Czyli w/g Pana Karelusa Świnoujście to tylko lewobrzeże, bo tylko tam są ścieżki rowerowe. Niech Pan Karelus dojedzie bezpiecznie rowerem z Przytoru drogą krajową nr 3 w spalinach obok pędzących Tirów, albo po skandalicznej ul Mostowej z Karsiborza, lub latem po ul Pomorskiej obok wielokilometrowej kolejki do Karsiborów. Jeżeli prawobrzeże to nie świnoujście, to oddajcie nam podatek od gazoportu i zbudujemy ścieżki sobie sami.

Agdzie jest długo obiecywana ścieżka do Międzyzdrojów!?

A gdzie te ścieżki rowerowe?

Obiecywana wielokrotnie przez włodarzy ścieżka do Międzyzdrojów dalej nie istnieje.

Raj dla rowerzystów na wyspie Uznam stworzyli Niemcy. A my możemy się czuć jak ubodzy krewni z blokowiska. Nie wszystko zostało spaskudzone przestrzennie na wyspie Wolin więc nich się władze Świnoujścia biorą do roboty, jeszcze nie wszystko zostało sprzedane i pogrodzone

NIe, co z tego że jest sporo scieżek skoro są w fatalnym stanie, ubytki w kostkach, fale dunaju... w samy centrum ich brak, powinny byc z asfaltu. raj jest jak sie pojedzie na wycieczke do sasiadow... a do tego pełno pieszych na sciezkach..

Proponuję włodarzom miasta przejechać się rowerem po ulicy Lechickiej. Kocie łby, jak za średniowiecza. A potem proponuję bezpiecznie dojechać do rynku miejskiego, by się zdziwić, że na nowo projektowana i wykonana ul. Kołłątaja ma trawniki a nie ma zatoczek parkingowych, oraz zapomniano o ścieżkach rowerowych - no bo po co ścieżka rowerowa na miejski ryneczek - prawda?! Ot, tak to już jest, jak się nieuctwu pozwala planować architekturę miasta pod Niemca - a to kocie łby, a to jeden kierunek, a to tłumienie ruchu i fontanna na głównej ulicy dzielnicy nadmorskiej... Wstyd się nawet chwalić takim rajem!

Do Gość • Czwartek [08.02.2018, 13:10:13] • [IP: 80.245.179.***] Jakim prawem ludzi jezdzacych rowerami po sezonie nazywasz" idiotami" ?? A kto ty jesteś?? Gdybys miał choc troszkę oleju w głowie to byś wiedział ze nie ma zlej pogody na rower a ewentualnie brak odpowiedniej odzieży. Jezdzę bardzo dużo przez caly rok o kazdej porze o co mozna się by jedynie przyczepić to brak dobrego oświetlenia i odblasków u rowerzystów.A tragedią jest jazda po zmroku w ciemnej odzieży, bez świateł. Pozdrowery dla wszystkich pozytywnie zakreconych i jezdzących rowerami

Zobaczcie jak wygląda raj dla rowerzystów w Karsiborze. Jak wyglądają ścieżki rowerowe (nie ma żadnej) i brak chociaż jednego chodnika dla pieszych.

Jest rajem dla rowerzystów, ale nie dla pieszych. Kochana policjo, zrób coś z burakami jeżdżącymi po chodnikach, choc po drugiej stronie ulicy jest ściezka rowerowa. Po strach chodzic szczegolnie z malym dzieckiem za rękę.

Gość • Czwartek [08.02.2018, 12:37:37] • [IP: 164.127.159.***] glopolu...kostke poprawnie tak wlasnie sie uklada poprzecznie do kierunku sciezki...ale jak to glopolowi wytlumaczyc??

Pieszy rodzic z dziećmi • Fajnie jest być sfrustrowaną osobą? -Szczerze mówiąc, nikogo nie obchodzą Twoje gówniaki, a jak wejdą pod koło, to jeszcze koopaa wyłapią.

13:10:13 - Jak, to jest być c1peczką? Jesteś klasycznym leszczem i szczurem. Każda pora na rower jest dobra, ale nie dla takich c1ot.

brak dobrej ścieżki rowerowej do Międzyzdrojów i dalej do Dziwnowa jak dla mnie to jest to skandal na skale kurortów

TAK !! cała Polska może uczyć się od Świnoujścia.

OCZYWIŚCIE ŻE TAK. JEST TO RAJ DLA ROWERZYSTÓW. A PIESZY WON Z DROGI BO POTRĄCE I PRZEJADĘ. MAM ROWER I NIEZAWACHAM SIĘ GO UŻYĆ. CHODNIK TO MÓJ ULUBIONY KAWAŁEK PODŁOGI PO KTÓRYM MKNĘ ILE SIŁ W NOGACH I PEDAŁACH. POLICJA I STRAŻ MIEJSKA MNIE NIE GONI BO SIĘ SPOCI TO MI ODPUSZCZA A JA MKNĘ DALEJ. POZDRAWIAM PIESZYCH ZWŁASZCZA RODZINY Z DZIEĆMI. LICZĄ SIĘ TYLKO ROWERZYŚCI. A SWOJĄ DROGĄ CHCIAŁBYM POZNAĆ TEGO KTÒRY WYMYŚLIŁ POŁĄCZENIE ŚCIEŻKI ROWEROWEJ I CHODNIKA DLA PIESZYCH

Malkontenci, sami najpierw coś zróbcie dla miasta.

No nie, żeby jeden drugiemu mówił kiedy ma prawo jeździć ! Każdy robi to na własne ryzyko, jak chce niech jeździ po lodzie jak potrafi :). Jeszcze brakuje ciągów tych ścieżek tak by swobodnie bez wjeżdżania na ulice dojechać np. od Północnego Basenu do miasta. Ma rację piszący o jakości ścieżek ale nie czepiam się. Proszę o ścieżkę ze Świnoujścia do Międzyzdrojów > ale nie po bagnach i lasach ! A moje życzenie specjalne: jak ktoś nie ma świateł przy rowerze lub nie zna zasad ruchu - niech zostanie w domu bo zagraża innym. Szczególnie kieruję to do osób posiadających rower z napędem > a pędzą pod prąd. Szerokiej ścieżki pozdrawiam :)

13:10 - Brednia. Wiele osób jeździ rowerem dlatego, że zima u nas jest lekka, po drugie znam osoby, które bez roweru byłyby bardzo ograniczone w poruszaniu się po mieście, np.z powodu zwyrodnienia stawów - jazda rowerem nie obciąża stawów jak pójście piechotą i umożliwia szybkie przemieszczenie się na drugi koniec miasta, a to staje się tym bardziej opłacalne, że komunikacja autobusowa w Ś-ciu jest fatalna, wytyczono trasy tak, że trasa z np.okolic ul.W.Polskiego - Fredry na Plac Wolności odległy o ok.15-17 minut marszu trwa aż ok.15-20 min. I na koniec: komfort jazdy wynika też z jej tempa - inteligentny rowerzysta wie, jak jechać, by nie zejść z roweru w gorszym stanie.- Szerszych horyzontów myślowych życzę, schematycznie myślący autorze wyzwiska z g.13:10.

Tak, szczegolnie, gdy karawany wozkow na sciezce rowerowej spaceruja, wzdluz Wojska Polskiego!

Brak ścieżki rowerowej od przystani promów do ulicy Grunwaldzkiej dyskwalifikuje radnych Świnoujścia.

Komarowo- dzikowy raj.Raj bez toalet i parkingów. Po prostu betonowy raj.

Jazda rekreacyjna latem jest ok. ale jak widzę idiotów jeżdżących zimą, brak słów.

Jak na polskie warunki, ścieżek jest faktycznie sporo, jak na standardy niemieckie i ogólnie europejskie, ciągle jest ich mało. Przede wszystkim brak wydzielonych ścieżek prowadzących do Bielików i uparte, debilne tworzenie ścieżek z tzw" kostki Downa" zamiast bezpiecznego asfaltu.

Chyba dla złodziei

Prawdziwy zabugowiec jezdzi na rowerze typu Ukraina i akurat zadna sciezka nie jest mu do szczescia potrzebna, bo w 1939, sciezek na wsi nie bylo, a ociec jakos jezdzil. Sciezki sa Przeciez dla Niemcow, cyklistow, lewakow i wegetarian. A oni jak wiemy, zycia nie znajo a na wyspe sie pchajo.

Byłby to raj, jeśli: 1)zaczęto by ucinać ręce złodziei rowerów po przestępstwie 2) robiono by solidnie ścieżki rowerowe tak, by wytrzymały cieższy sprzęt do odśnieżania, nie tak, jak dotąd, że po kilku latach ścieżki są sfałdowane, 3) robiono by ścieżki z własciwego budulca, najlepiej z asfaltu, a jeśli nie, to z gładkich kostek (jak wzdłuż ul.Marynarzy), na pewno nie z kostek oddzielonych rowkami (=szerokie przerwy spowalniające tempo jazdy), tym bardziej nie z ułożonych dłuższym brzegiem w poprzek kierunku jazdy (taki wymysł głupola dominuje na ścieżce wzdłuż ul.Woj. Polskiego i 11 Listop.), 4) gdyby obecni włodarze ruszyli tyłki zza biurek, włożyli mózg pod zimną wodę z kranu i tworzyli kontrpasy dla rowerzystów wzorem tego z ul.Chrobrego lub tworzyli ciągi pieszo-rowerowe, co konieczne jest na ul. Wyspiańskiego od Moniuszki, bo po uczynieniu tego odcinka 1-kierunkowym trzeba robić wielkie objazdy by dotrzeć o 350 m dalej.

Świnoujście nie jest ani rajem, ani kurortem. To jest zapierdziała wiochotrupiarnia dla starych niemieckich wapniaków.

Oczywiście, gdyby nie betonowce i wycinka drzew jak leci, to byłby wogóle najpiękniejszy kawałek Polski, mam nadzieję!