Społeczna świadomość zagrożeń wynikających z kierowania przez nietrzeźwych pojazdami mechanicznymi wyraźnie w ostatnim czasie wzrosła. Po raz kolejny świadkowie zapobiegli kontynuowaniu jazdy pijanemu kierowcy, po czym powiadomili Policję, by sprawca odpowiedział za swoje czyny.
Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu podjęli interwencję przy ulicy Wybrzeże Władysława IV, gdzie zgłoszono, iż osoba pod wpływem alkoholu próbuje odjechać samochodem. Na miejscu zastano dwie osoby, które oświadczyły, że widziały jak mężczyzna wcześniej spożywał alkohol, a następnie wsiadł do samochodu marki Nissan i kawałek odjechał, jednak zgasł mu silnik. Wtedy otworzyli drzwi pojazdu, chcąc zapobiec kontynuowaniu przez niego jazdy. Siedzący za kierownicą wysiadł i zaczął oddalać się, dlatego szybko wezwali Policję. Świadkowie wskazali oddalającego się mężczyznę.
Stróże prawa zatrzymali domniemanego sprawcę, którym okazał się 28-letni obywatel Ukrainy. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu, nie posiadał uprawnień do kierowania oraz innych wymaganych dla kierowcy dokumentów. W związku z popełnionym przestępstwem 28-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał.
Obywatel Ukrainy usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, 10 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, kilkutysięczna grzywna oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie mniejszej niż 5.000 zł.
Ponadto za popełnione wykroczenia mężczyzna został ukarany kilkusetzłotowymi mandatami.
Prawidłowa reakcja świadków spowodowała wykluczenie z dalszej jazdy pijanego kierowcy, który mógł doprowadzić do tragedii na drodze. To bardzo odpowiedzialne postępowanie przyczyniające się do poprawy bezpieczeństwa.
Policjanci apelują o nie wsiadanie za kierownicę po wypiciu alkoholu. Takim zachowaniem narażamy nie tylko siebie, ale i wszystkich innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. W przypadku informacji o zamiarze kierowania pojazdem przez osobę spożywającą alkohol - zareagujmy. Nie dopuśćmy takiej osoby do jazdy. Być może taką postawą uratujemy czyjeś życie!
asp. szt. Beata Olszewska
oficer prasowy KMP w Świnoujściu
Policja powinna tez sprawdzac trzezwosc drwali niszczacych drzewostan nadmorskiego miasta Na wyspach.
Może na Ukrainie 2, 5 promila jest dopuszczalne, można kierować pojazdem
Mam za sąsiadów Ukraińców, nie polecam nikomu, piją dzień w dzień, czują się jak u siebie, nie potrafią się dostosować, moje zdanie : deportować dziadostwo.
Jedynego mniej bdb
NO I CO TAM NA WSCHODZIE TO NORMA, KTO BY SIĘ PRZEJMOWAŁ, NIE MAJĄ PRACY U SIEBIE, KAWAŁ KRAJU ZABRAŁ IM RUSEK, ONI PEWNIE DADZĄ SIĘ OMANIĆ UNII, A MAJĄ RODZINY I JAKOŚ ŻYĆ MUSZĄ, DZIEŃ ZACZYNAJĄ OD " KAWAŁKA CHLEBA NASZEGO POWSZEDNIEGO"A JAK BY WYTRZYMALI TO CO TAM SIĘ DZIEJE, NAGANNE, A PAMIĘTACIE JAK U NAS ZARAZ PO WOJNIE BYŁO!
jaka szanująca sie firma zatrudnia ukrainców
oj ci ukraińcy
To brukselski kaPO ma już powód aby zakablować że w Polsce dyskryminuje się obywateli ukraińskich, jego ziomali.
Ot wielka sensacja 2.5 promila, to żadne pijaństwo-u nich stan wskazujący to jest powyżej 5 stakanów (1 stakan= 220 ml)na wschodzie właśnie tak się pije!...
Dla Ukraińca 2, 5 promila to wstęp do rozgrzewki
na ch..i nam u nas taki obywatel, deportować.
No to całkiem nieźle poszło... hihihijiji😆
Szkoda, że nie jechałem walcem!
Czas przyzwyczajać się do mniejszości narodowych
A deportacja?