W ostatnich latach waga dorszy wyławianych przez rybaków drastycznie spada. Zaniepokojenia tą sytuacją nie ukrywają nie tylko Polscy ale i europejscy poławiacze zrzeszeni m.in. w platformie Low Impact Fishers of Europe (LIFE). Jej koordynator dla obszaru Bałtyku i Morza Północnego - Marcin Ruciński przekonywał członków grupy międzyregionalnej Nord Stream 2 w Europejskim Komitecie Regionów, że inwestycja nie jest jedyną przyczyną owych zmian, ale z pewnością jej wpływ na populację gatunku dorsza powinien być zbadany. Mimo prób, organizacja nie otrzymała dostępu do zgromadzonych przez inwestora informacji na temat oddziaływania na ryby. O sprawdzenia tych danych poproszono więc Komitet Regionów.
- Od samego początku naszych pracy mamy przekonanie, że nasza dyskusja wokół wpływu rurociągu Nord Stream 2 powinna być jak najszersza, jak najbardziej pogłębiona. Właśnie tego wymagają wyniki konsultacji przeprowadzonych przez państwa organizację. Prosimy o możliwość utrzymania ścisłego kontaktu i dalszych konsultacji. – mówił marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Wtorek, 13 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Serwacego, Roberta, Glorii.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Nord Stream 2, a problemy rybołówstwa
Każde działanie jest lepsze niż gadanie. Krzyczeć to można pod blokiem, więc krzyczcie. Widać kto i jak zna realia.
Niezłe" gremium", tłumy jak widać na zdjęciach. Wygląda toto raczej na jakieś kanapowe towarzystwo wzajemnej adoracji, bez żadnego wpływu na decydentów. Zreszą NS2 i tak powstanie.
Geblewicz jest za Nord Stream 2, 3, 4..., bo ten pachoł popiera wszystko co jest niemieckie. Ten ćwiek mydli Wam oczy. Wodolej.
nie robcie parodi !! komitet regionow chce sie wykazac, a widac jakie sa jego wiadomosci i kompetencje. czy chca byc nad wyraz polityczni czy po prostu glupi !!
Gość • Wtorek [27.03.2018, 16:36:47] • [IP: 178.238.249.**] "Problemem nie jest rurociąg i kormorany. Problemem sa połowy bez ograniczeń szprota i fladry. Szprot przeznaczany jest na NAWÓZ. Czym mają żywic sie dorsze ?"----i tu racja tyle że szprota łowią w dużych ilościach producenci łososia norweskiego i służy im jako pasza. Dorsz z braku pożywienia zjada sam siebie.
Większym zagrożeniem niż nawet niż NORD STEAM 5 a nawet 6 jest takie dziwne zwierzę na 2 nogach i pływa w łodziach i co innego pisze w raportach, a co innego jest na burcie.
to pic na wodę fotomontaż. Lada moment 1 kwietnia. A PO drugie idą w y b o r y.
cytat"Niemiecka Federalna Agencja Morska i Hydrograficzna wydała pozwolenie na budowę i eksploatację odcinka gazociągu Nord Stream 2, który ma powstać w wyłącznej strefie ekonomicznej Niemiec na Morzu Bałtyckim."W tej sytuacji p.marszałek Olgierd Geblewicz ma" 0" wpływu na nord stream2.
Problemem nie jest rurociąg i kormorany. Problemem sa połowy bez ograniczeń szprota i fladry. Szprot przeznaczany jest na NAWÓZ. Czym mają zywic sie dorsze ?
Wymiar ochronny dorsza dla wędkarza to chyba 50cm.Zobaczcie jakiej wielkości, są sprzedawane, chociażby w Biedronce, tuszki dorsza-20cm Może ktoś się tym z urzędu, zainteresuje?
Nasi najmądrzejsi włodarze zniszczą wszystko co tylko można, zaczeli od wycinki drzew a kończą na wodzie. robicie dla pieniądza straszne spustoszenie, co zostawicie swoim dzieciom, wnukom i prawnukom zastanówcie się i zatrzymajcie tę ingeręcję w przyrodę.Wymyślcie, za to wam płacimy, wreszcie coś dobrego dla środowiska, dla przyrody, żeby mogli was miło wspominać,
Dyskusja" O wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami wielkanocnymi". Morza i oceany poszatkowane są poukładanymi na dnie kablami rurociągami.Musielibyśmy zrezygnować ze zdobyczy cywilizacji aby zaprzestać tych budowli. Oczywiście te działania maja wpływ na degradacje środowiska, ale w Morzu Bałtyckim większym problemem nie jest rurociąg, a rdzewiejące beczki z gazem bojowym (IPERYT) zatopionym po II Wojnie Światowej. Skutki przedostania się tej trucizny do morza mogą zagrozić nie tylko dorszom, ale całej gospodarce turystycznej. O ile państwa nad bałtyckie nie podejmą działań neutralizujących. To za parę lat nie będziemy mogli zamoczyć nogi w Morzu Bałtyckim. A co dopiero łowić ryby
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Żeby dorsz czy inną ryba mogła dorosnąć to musi : Mieć miejsce do tarła, mieć możliwość dorośnięcia do jakiegoś wymiaru, mieć co jeść i mieć w miarę czystą wodę, a jak stada się odbudują do jakichś wielkości to można łowić ale trzeba pamiętać że z głową. Jeżeli ryba nie ma co jeść i nie ma odpowiednio czystego środowiska to skutki widać, czy ktoś badał wpływ gazów bojowych zalegających dno na środowisko ? Może to właśnie te gazy i zanieczyszczenia pochodzące od działalności człowieka niszczą rybę ?
walka z komarami sie zaczela, im mniej zarosli tym mniej komarow, wycinki pelna para
Według Radia Szczecin, co drugie szambo w naszym województwie jest nieszczelne. Może tym niech się zajmie marszałek, dorsze sobie poradzą
problem rybolostwa? moze tak w koncu redukcja ilosci kormoranow?