- Progi powinny być łagodne – mówi jeden z kierowców. – Takie, jakie są na przykład na drodze do Lubina albo w Kołczewie. Przecież tam przejeżdża się spokojnie. U nas czuć uderzenie jakbyśmy wjechali na wielki krawężnik.
- I to wcale nie trzeba pędzić. Aby spokojnie przejechać trzeba niemalże zahamować – dodaje jeden z taksówkarzy, który bardzo często jeździ po tej ulicy.
Wtorek, 16 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Albiny, Zdzisławy, Alicji.
- Międzyzdroje. Zdarzenie z udziałem autobusu linii 10 i rowerzystki. 73-latka trafiła do szpitala
- Pożar turbiny wiatrowej między Koniewem a Skoszewem
- Mieszkańcy: najpierw był potężny huk, potem słup ognia
- Świąteczna magia jarmarków. Nie wiesz, jak zaplanować wizytę?
- Morsy w mikołajowych czapkach zanurzyły się w Bałtyku. Kilkaset śmiałków świętowało mikołajki
- Gorąca sesja Rady Miasta
- Miasto płaci za lata zaniedbań: „Trupy z szafy zaczynają wypadać”. Zobacz film!
- Test kompetencji cyfrowych w Świnoujściu. Nagrody dla najlepszych uczniów i szkół
- Koniec wizji apartamentowców. Basen Północny pozostanie dla mieszkańców
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Miejska potańcówka rozgrzała Muszlę Koncertową. Mróz nie przeszkodził nikomu!
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Progi na Wojska Polskiego to buble
ale odkąd została otwarta granica to na Wojska Polskiego spowalniacze ruchu nie były potrzebne.Wystarczyło trzech niemieckich młodzieńców w wieku ok 60 starających się zaparkować swoje auto.Więcej jak 30 nie dało się jechać
Co za wstyd, wydane pieniądze na spowalniacze które szkodzą użytkownikom drogi, precierz można było postawić fotoradar i problem z głowy.
dzisiaj wymieniaja te progi i sa juz bardziej lagodne takie jak na Szkolnej!
Oczywiście, że progi na Wojska polsiego są godne politowania. Ale zatanowiacy jest fakt, ze pan Ryczyński mieszka w pobliżu i lubi załatwić sprawy swojej okolicy pod płaszczykiem obiektywnych artykułów. Tak naprawde te opinie zacytowane tym tekście to głosy Ryfczyńskiego i jego sśsiadów.
A pani Inzynier Miasta proponuje pojechać do Dziwnowa - tam tez zrobili kilka progów na ulicy przecinającej miasto. Progi też tam są jednoczesnie przejściami dla pieszych. ALE ZROBILI JE TAM JAK TRZEBA!! Łagodne podjazdy i zjazdy zmuszają do ograniczenia prędkości (do 20-tu a nie do 0), ale samochody nie cierpią... A zresztą... po co ja to piszę... Dopóki nie zmieni sie osoba w UM odpowiedzialna za ulice to dalej co chwilę będziemy mieli takie kolejne buble! Szkoda tylko, że ta pani marnotrawi pieniądze podatników, czyli nasze - Świnoujszczan :(((
Taką tandetę odwalili, że teraz poprawiają - od wczoraj" progi" są poprawiane... jak to bywa w tym kraju - zamiast najpierw pomyśleć a później zrobić to było odwrotnie... zrobili, a teraz poprawiają ;]
Ale to jest normalne, w tym kraju nikt nie trzyma się przepisów :)
Takie chamstwo naszych kierowców trzeba karać zbirowo-wszystkich. Za 100 lat nie będzie progów. Olewają przepisy. Nawet nie potrafią poprawnie parkować. Nie znają przepisów...
Tu jest mowa o drodze dla Samochodów, więc rowerzyści, przestańcie tu pisać o tym --- Apropo, sam jeżdżę Woj. Polskiego i wkurzające jest to że taki ostry jest podskok na progach - jeżeli jedziesz 20 Km/h to przejedziesz ze spokojem. Jak jedziesz 50 Km/h to przyspieszyć do 80 Km/h i przejedziesz spokojnie po tym progu też, będzie mały łomot i dostanie się twoim amortyzatorom po tyłku ale nie będziesz czuł podskoku :)
jeśli chodzi o rowerek i sciezke rowerową nowa droga rowerowa oddana do granicy Garz jest beznadziejna strasznie krzywa i jeden wielki bubel... kto nie straci zębów temu chwała
Wal sie gościu z tym rowerkiem.
Rowerkiem można pojechać na ścieżce nie ma żadnych progów i po klopocie i dla zdrowia lepiej:)
i jeszcze zapłacić każdemu za amortyzację zawieszenia
Już od wczoraj przerabiają. Tylko ciekawe czy jakiś urzędas za to beknie? Ten kto zadecydował o wykonaniu i zatwierdził odbiór tego drogowego bubla powinien zapłacic za porawkę z własnej kieszeni. Kasjerka jak się pomyli to to płaci. Ja prowadząc swoją firmę jak podejmę złą decyzję mam w plecy. Święte krowy (urzędasy) zawsze się wymigają i płacimy my podatnicy.