Po długim sezonie maszyny powinniśmy schować czyste, sprawne i prawidłowo zabezpieczone. Szczególnie musimy zwrócić uwagę na te napędzane silnikiem spalinowym. Właściwa pielęgnacja niesie za sobą jeszcze jedną zaletę – zwiększa bezpieczeństwo pracy.

Czysty i sprawny sprzęt
Intensywna eksploatacja urządzeń ogrodowych powoduje, że po sezonie są zanieczyszczone, a niektóre części uszkodzone. W przypadku kosiarek przed zimą konieczne będzie dokładne wyczyszczenie ostrzy, kół i osłon z trawy, błota i piachu. Element tnący warto naostrzyć, a następnie zabezpieczyć środkiem konserwującym. Jeśli zauważymy, że ostrze jest już mocno zużyte lub krzywe, to niestety musimy liczyć się z jego wymianą. Plastikowe osłony możemy umyć za pomocą zwykłej szmatki z wodą i płynem do mycia naczyń uważając, by nie zalać mechanizmów. Innym sprzętem, który z pewnością nie będzie przez nas używany aż do wiosny są przycinarki do żywopłotu. Ich najważniejszym elementem jest listwa tnąca i to na nią trzeba zwrócić szczególną uwagę. – Ten fragment najczęściej jest zabrudzony sokami z drzew i żywicą. Dlatego bardzo ważne jest, by przed odłożeniem sprzętu na półkę, dokładnie go oczyścić. Pozostawienie zabrudzonej listwy może skutkować sklejeniem i zablokowaniem mechanizmu. – mówi Grzegorz Kowalczyk, ekspert firmy Krysiak. Tak jak w przypadku kosiarek, oczyszczony element tnący zabezpieczamy za pomocą niezbyt tłustego środka konserwującego.

Konserwacja to podstawa
Silniki spalinowe z pewnością gwarantują nam wygodę użytkowania, ale musimy liczyć się z koniecznością ich częstego serwisowania. Przed odstawieniem sprzętu na zimę jedną z podstawowych czynności jest pozbycie się paliwa z silnika. – Pozostawienie paliwa, szczególnie w silnikach 2-suwowych, może uniemożliwi
jego rozruch wiosną. Mieszanka paliwowa, która składa się z benzyny i oleju rozwarstwia się już po 30 dniach i traci swoje właściwości. Odpalenie silnika z taką mieszanką może doprowadzić do upośledzenia smarowania, a w konsekwencji nawet do uszkodzenia silnika – zaznacza ekspert firmy Krysiak. Najlepszym sposobem na pozbycie się paliwa jest jego wypalenie, pozostawiając uruchomiony silnik lub pracując tak długo aż urządzenie zgaśnie z braku paliwa. Jeśli używamy maszyn spalinowych sporadycznie, to aby zapobiec ewentualnym szkodom, warto stosować specjalne preparaty, które zabezpieczają uszczelki gaźnika przed szkodliwym działaniem rozdzielonej mieszkanki. Równie ważnym elementem posezonowej konserwacji jest zabezpieczenie antykorozyjne stalowych części wnętrza silnika. W tym celu należy odkręcić świecę zapłonową i zalać cylinder kilkoma kroplami oleju silnikowego, a następnie ją zakręcić. Po wykonaniu wszystkich czynności możemy być pewni, że wiosną urządzenia będą gotowe do pracy.

Przechowuj z głową!
Gdy nasz sprzęt jest już oczyszczony i zakonserwowany powinniśmy znaleźć odpowiednie miejsce do jego przechowywania. Małe urządzenia mogą być odłożone po prostu na półkę. Nieco większe, takie jak kosy spalinowe i elektryczne, a także przycinarki powieśmy na ścianie. Kosiarki i wertykulatory powinny być przechowywane w suchym miejscu z dostępem powietrza. Nie należy ich jednak okrywać folią. Może się pod nią skraplać woda i delikatne części mechaniczne będą narażone na korozję. Najlepiej, by zimową przerwę sprzęt spędził wolnostojący lub w kartonie. Oczywiście, nie każdy może sobie na to pozwolić. - Jeśli posiadamy niewiele miejsca, rozwiązaniem może być wybór kosiarki z silnikiem umożliwiającym przechowywanie jej pionowo. Wystarczy złożyć kosiarkę i ustawić ją pod ścianą. Dzięki temu zaoszczędzimy miejsce na inne urządzenia. – mówi ekspert firmy Krysiak, w której asortymencie znajdziemy kosiarki z takimi praktycznymi rozwiązaniami.