Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Do kościoła to niech chodzą prywatnie a nie jako przedstawiciele mieszkańców. Mamy chyba rozdział państwa i kościoła? Poza tym o Bogu pamiętają tylko podczas składanej przysięgi. Potem szybko o nim zapominają.

Trzech księży siedziało w pierwszej ławce (ostatnie zdjęcie), a spośród nich do jednego zawołam: Brawo, księże proboszczu Gurgulu! Dobrze prowadzisz parafię, z gorliwością, umiejętnością. --- Tylko jedno zdjęcie pokazuje więcej polityków - siedzieli po prawej stronie świątyni, pod obrazem Jezusa (nie tam, gdzie ambonka) i dopiero po powiekszeniu zdjecia wiem, że siedzieli tam Żmurek i Sujka (chyba dobrze widzę?), ale z ulgą nie dostrzegłem pani J., która brała udział 2 lata temu w najbardziej haniebnym w historii miasta po wojnie marszu, czarnym marszu. Bardzo dobrze, że nie zgorszyła swoja obecnością innych. Najpierw trzeba uregulowac swój stosunek do V przykazania (Nie zabijaj), do podstawowych praw człowieka, jakim jest życie od poczęcia, a dopiero potem coś usiłować zamanifestować publicznie w sferze religii.

Jak wielki cud wydarzył się w naszym mieście ! Jak wiadomo doktryna PZPR zakładała walkę z kościołem, więc tak wielkie nawrócenie jest prawdziwym cudem. W

wstyd! Gdzie są władze miasta, do których przyjechał biskup?!? Mądre słowa powinni przyjąć z pokorą, rozważyć je. Jak zostali wybrani to nie znaczy, że są alfą i omegą! A w ogóle to prostu, trzeba umieć się zachować.

Msza dla każdego człowieka jest zawsze czasem refleksji i poukładania myśli.

Dupolizy