Ogólnopolskie media informują, że kierowca ministra Brudzińskiego jechał z prędkością 98 km/h w miejscu gdzie dopuszczalną, prędkością jest 50km/h . Kierowcę nie ukarano mandatem, a jedynie pouczono.
O spawie, na Twitterze, poinformował również minister, który stwierdził że:
„W drodze do Opola na odprawę służb mundurowych mój kierowca @SOP na terenie powiatu kluczborskiego miał „odrobinę” za ciężką nogę. Pech (dla niego) trafił na nieoznakowany patrol drogowy @Polska Policja Nie pomogła odznaka @SOP ani informacja,że samochód @MSWiA”
Brudziński dodał również, że „komendant Powiatowy Policji w Kluczborku może być dumny ze swoich funkcjonariuszy.
„Ja pewno w związku z przekroczeniem prędkości przez mój służbowy samochód i w związku z zatrzymaniem przez patrol drogowy @PolskaPolicja spóźnię się na odprawę z komendantami w Opolu. #Niemazmiłuj" podkreślił w kolejnym Twittcie Brudziński.
Minister obiecał jednak, że w związku z incydentem na drodze wpłaci kwotę 500 zł na fundację Nadzieja.
Wtorek, 02 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Balbiny, Bibianny, Pauliny.
- Koniec wizji apartamentowców. Basen Północny pozostanie dla mieszkańców
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Miejska potańcówka rozgrzała Muszlę Koncertową. Mróz nie przeszkodził nikomu!
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Policja zatrzymała limuzynę z ministrem Brudzińskim!
Ci policjanci jeszcze pracują, czy już się zwolnili?
Pewnie jechał do Świnoujścia stąd zainteresowanie portalu iswinoujście.
TO JAK TWEETUJEMY, TO DO KOŃCA: Zaatakował ministra uznawany za prawicowego dziennikarz Warzecha:" Panie Ministrze, czy mogę się powołać na przypadek Pańskiego kierowcy, kiedy zostanę złapany za przekroczenie o 48 km/h lub mniej? Pouczenie zamiast mandatu, jak dla kierowcy z SOP". Na to minister Brudziński:" Proszę próbować, jeżeli ma Pan tak samo czystą kartę jak on może policja weźmie to pod uwagę. Ja na żadnym etapie tej kontroli nie interweniowałem, aby nie karać mandatem funkcjonariusza SOP. O ile została przekroczona prędkość dowiedziałem się po powrocie kierowcy do auta po kontroli". Gdy Warzecha nadal ironizował, minister odpowiedział: " Wiem, że dla Pana (i posłów PO również) atrakcyjniej medialnie byłoby: 1) gdybym zamiast samemu powiadomić o tym zdarzeniu, czekał, aż dzięki przeciekowi samo wypłynie do mediów 2) Wysiadł z auta i „obsobaczył” policjantów, że mnie zatrzymali 3) Interweniował aby odstąpili od kontroli"
Demokracja i równość. Prawo dla malućkich.
...już po nich.
A co to ma wspólnego ze Ś-ciem?