Taki stan miseczek na wodę dla psów można było zobaczy tuż przy wejściu na prom Bielik, w niedzielne południe. Niestety nie szanujemy, tego co wspólne. Wpierw wydajemy pieniądze, które pochodzą z naszych podatków, a potem nikogo nie interesuje co się z tym dziej. Zwraca uwagę Internauta, zbulwersowany tym co zobaczył.
Kolonijnym problemem jest zachowanie palaczy, którzy nie potrafią zachować się kulturalnie. Nie dość, że palą w miejscu publicznym, choć przepisy wyraźnie mówią gdzie można palić, to jeszcze nie potrafią niedopałka wrzuć w miejsce do tego przeznaczone.
Przypomnijmy, że za palenie w miejscu niedozwolonym, można zostać ukaranym grzywną w wysokości 500 zł.
Dokąd my zmierzamy ! Prymityw opanuje wszystko co nas otacza.
Co za prymitywni ludzie...gdyby dla przykladu zaplacil kare np.1000 zl zastanowil by sie nastepnym razem...
ALEZ WYMAGANIA WORECZKI ZADARMO WODA ZEBY NA KAZDYM ZAKRECIE WODE MOZNA KUPIC MISECZKI SA SYLIKONU I WCZYM PROBLEM WSTYD ZEBY SOBIE Z TYM NIE PORADZIC JESZCZE JEDZENIE ZA DARMO
psiarze też terroryzują społeczeństwo swoimi pociechami, a szczególnie taki jeden, na rybaki 15 lub 16, pies wysoce agreywny, do uśpienia, ewentualnie emigracja na wieś.
Wokół promów jest wielka palarnia papierosów (pomimo zakazu palenia), pijalnia piwa i wódki, a do tego toaleta publiczna pod chmurką. Jak widać jest dosyć wesoło.
Palacze to gorsi syfiarze od psów
A gdzie poidełka dla bezdomnych? Dlaczego poidełka nie mają świeżej, bieżącej wody.
Macie racje palacze to zaraza jak nie dym to kupa petow i popiolu jak zwrocisz uwage ze, tutaj nie wolno to odpowie taki buc ze, to przecierz nie dom a jemu sie uwage zwraca.Dostal by buc za palenie w domu od zony mokra szmata po ryju to, moze by cos zrozumial ale, nie w domu nie zapali bo byla by kara a tak hulaj dusza i smrodzenie dla innych to, dopiero sztuka.
I tak wydajemy pieniądze... Szkoda, że Tych ludzi nie uczuli Rodzice, gdzie wyrzuca się niedopałek z papierosów?
Może to palacze podatnicy, którzy nie mają psów?
To nie palacze. To zwykłe skur...ny
Piszą poniżej, że obsługa promów winna zwacac uwage palaczom w tamtych miejscach. Naprawdę w to wierzycie, że to możliwe? Przeciez nawet na promie, wielu kierowców wbrew wyraźnym zakazom zapisanym na tablicach PALI w swoich samochodach, opuszczając szybę - dym wali na pieszych w pobliżu, rowerzystów - a w ogóle palenie na promie, gdziekolwiek, jest zakazane.
poidełka buahaha tam bron boże dac sie napic psu z tego bo moze sie otruc... Zmarnowane pieniadze i to nie takie małe
Takie poidełka to dobry pomysł na rozsiewanie różnych chorób wśród psów, każdy zdechlak jęzor moczy. A mój piesek to cwaniak z bele gówna nie moczy pyska, najlepiej to by w ten pojemnik oddał mocz. Życzę zdrowych sierściuchów.
podoba mi się wpis z 11:29, mocny, ale całkowicie prawdziwy. Obsługa promów powinna zwracać uwagę palaczom. No bo kto jak nie my?
14:14 • 188.146.236.*** Wypunktowałeś swoją polonistkę (-stę) - wykazałes, że nie nauczono ciebie, iż język ma różne funkcje, a przypisywane mu są " 3 podstawowe funkcje: 1) Kognitywna – poznawcza, racjonalna. Polega ona na wyrażaniu myśli, sądów, idei, pojęć, ale także na realizowaniu ich. Funkcja ta polega na zdobywaniu wiedzy o świecie. Badają ją: logika, psychologia, filozofia. 2) Społeczna – odzwierciedla miejsce i rolę języka w relacjach społecznych. Język jest narzędziem tworzenia i regulowania relacji społecznych. Jest też najważniejszym narzędziem podziału kompetencji i układu ról społecznych w różnych sytuacjach. Badają ją: socjologia, psychologia społeczna, medioznawstwo. 3) Afektywna – emotywna, ekspresywna. Jest związana z przekazywaniem emocji. Badają ją: poetyka, literaturoznawstwo, psychologia twórczości" -- Osoba pisząca o" wydalaniu" dymu użyła zwłaszcza tej 3. funkcji języka, zasugerowała, że palenie jest czyms degradującym człowieka, zamieniającym jego usta w. ... ...
Gość FIKOŁ • Wtorek [09.04.2019, 12:13:43] • [IP: 46.169.216.***]
5.174.3, [09.04.2019, 11:29:57] Jak żyję- nie widziałem, żeby kto dym wydalał. :D
Nie będę czyścić tych poidełek, mój pies nie chce z nich pić. Noszę własną miseczkę i buteleczkę wody (oczywiście niegazowanej!). Robię to na wypadek, gdyby zatrzymał mnie na mieście patrol Obrońców Zwierzat i w trosce o mego psa zrewidował.
To był od początku idiotyczny pomysł. Wyrzucone pieniądze.
Mój pies nie pali i nie pije alkoholu. Czekam, aż um zadba o LUDZI !!
Jak pali to ma w głowie porąbane i dlatego tak się zachowuje. Normalny człowiek nie pali i nie rzuca petów do poidełka. Jak jest uzależniony to niech się leczy i przynajmniej poprawnie się zachowuje.
W DOBIE TRUCICIELI PSÓW I ROZRZUCANYCH KIEŁBAS Z TRUTKĄ W ŚRODKU, RACZEJ BYM NIE DAŁ SWOJEMY PSU NAPIĆ SIĘ Z TEGO WYNALAZKU PANA JANUSZA
hahahaha
Kazdy kto ma psa wie, ze psy niechetnie z takich poidelek pija bo woda rzadko jest swierza. Lepiej byloby jakis kranik i kawalek poidlelka zeby psisko moglo pochlipac swierzej wody.
DO : Gość • Wtorek [09.04.2019, 11:37:11] • [IP: 176.221.123.***]...Jak kto ma o to dbać?...Odpowiedź jest prosta-kundlarze, każdy kundlarz wyprowadzający kundelka na spacerek powinien mieć nakazane z urzędu oczyszczenie psich misek i uzupełnienia w nich wody w rejonie zamieszkania kundlarza...A może jeszcze powołać ma miasto grupę szybkiego reagowania która zbierała by psie kupy po kundlarzach oznaczone czerwoną chorągiewką oznaczającą miejsce posadowionego psiego kloca, co by mieszkańcy idąc nie wleżli w psiego torcika...💋
pfff a kto im ten mandat wlepi :D samozwańczy szeryf?? sflustrowany obywatel?? :D nie rozmieszaj Pan :D
Te poidła to był kretynizm od samego początku. Władza szasta naszymi pieniędzmi, żeby kupić sobie przychylność posiadaczy kundli
Paliaki kulturnyj Narod. Chamstwo i patologia oraz syf i malaria.
pytanie kto ma o to dbać ?
Pod promem jest wyraźny znak zakazujący palenia ale palacze nic sobie z niego nie robią - często trudno dojść do promu bez wdychania tego gówna, które z siebie wydalają.
Właśnie wyłazi KULTURA POLSKA (chamstwo)
Palacze są największymi brudasami, a później nowobogacki motłoch, który podrzuca śmieci do lasów i parków.
Bo to tępe i leniwe bydło!
Kosztowne" ekskluzywne" miski na wodę dla psów. Podobno jedno takie stanowisko kosztowało 3500 zł. Nie wiem czy to prawda, Ale za takie pieniądze można rozdać każdemu sklepikarzowi w mieście po 2 miski i na pewno część z nich naleje wodę dla psa kiedy będzie taka potrzeba. A skoro już powstało takie coś, to gdzie jest osoba wyznaczona przez jaśnie oświeconych urzędników lub miłośników zwierząt, która będzie o to dbała? tzn. myła i nalewała wodę. I jeszcze jedna myśl. Taka sytuacja trwa od około roku. Czy któryś z radnych a mamy ich około 20 zauważył problem i czy był poruszony na posiedzeniu Rady Miasta ? Nie ma w mieście gospodarskiego podejścia.
Wydano, nie małe pieniądze...a pożytku żadnego...najważniejsze, że ktoś zarobił...przykre.