Proszę sobie również sprawdzić odtworzenie chodnika przy biedronce na ul. Chrobrego. Tak nie wyglądał przed wymiana rurociągu ……….. był dużo równiejszy niż jest teraz. Przecież to ktoś obiera.

Zawsze się znajdzie powód dla krytyki. Gdyby opddawali za złotówkę, portalik by pytał" dlaczego tak tanio i czy swoim oddają". Bo to jest stronka antyżmurkowa w stu procentach.

to w czym problem?

Jaki" Gumobeton" takie miasto.

Wiedzą to tylko Ci co mieszkają na ulicach szutrowych kurz, błoto i woda po kostki

A kto stoi za decyzją o zmieleniu kruszarką kilkuset ton granitowej kostki brukowej pochodzącej z rozbiórki ulic i składowanej za garażami, a przed Remondisem??

Nie ma za darmochę. Gdyby dali te płyty to obdarowani mordę by darli że nie położone.

Zapraszam na ulicę Jana z Kolna, w czasie przebudowy szpitala chodniki zostały zrujnowane z tym że po zakończeniu przebudowy po stronie szpitala chodniki został ułożony nowy a po stronie domów jednorodzinnych został pozostawiony zniszczony.

kasa idzie w bruk ;)

Prawobrzeże jest traktowane jak by go nie było. Może po to aby ludzie kupowali nieruchomości po bandyckich cenach na lewobrzeżu?

Skoro już mowa o naszych chodnikach, zobaczcie przekładamy obecnie przy Domu Rybaka nad kanałem. Sposób ułożenia wola o pomstę... Dzwonilem do UM, ale mnie zbyli, jak intruza. Nikogo nie obchodzi fatalne ułożenie chodnika. A szkoda, bo to nasze pieniądze

Proszę sprawdzić chodnik na ul. Grodzkiej przy Straży Granicznej tam to jest dopiero cyrk na kółkach, aż dziw iż jeszcze nikt sobie nogi nie złamał.

A może wystarczy jeździć po tym co jest pod płytkami madralo z 00.11.? Idź lepiej spać zamiast głupoty pisać. Te płytki można było zdjąć i faktycznie nawet ludziom rozdać.

I zapewne dowiedzielibyśmy się, że miasto traktuje mieszkańców Warszowa jako obywateli drugiej kategorii bo daje im stare płytki. Przypuszczenie o tyle realne, że już na wybrzeżu Władysława IV, gdzie pozostawiono część materiałów brukarskich poprzednio używanych też były wątpliwości i pretensje. A poza tym jaka jest umowa z wykonawcą? Czy przypadkiem nie przewidziano iż stare płytki przechodzą na jego własność? Przecież czasami tak się robi. No i proste uzasadnienie stanu rzeczywistego - łatwiej jeździć po starych płytach niż po piachu.

na działki zenada, potem pseudo odstepne 40tys.juz w tym miescie niedługo budy na działkach beda wystawiac jako apartamenty na sprzedaz lub wynajecia.taka mentalnosc zabuzańska.🤣

Zgadzam się z treścią artykułu w 100%

Tak...miasto czyli MY powinnismy teplytki zdementowac i polozyc Pani na dzialce, komunistyczne myslenie.Na markiewicza jesli ktos sie zainteresowal mogl sobie brac stare plytki, kostke.Tylko nie miec pretensji roszczeniowych ciut inicjatywy jesli sie chce.

A są także ulice wewnętrzne przypominając krajobraz księżycowy m ul Kościuszki a ul. Matejki, parking w centrum przy sklepie Polo i i.. ...

MIESZKAMY W BETONOWCACH GDYZ WLODAZ T AK CHCE ALE JAK ROBIA DROGI TO MOZE DO KONCACH A NIE WLODARZ ZA COSS BIERZE KASAE JAK JA NIENAWIDDDDZE ZURA

Przeciez po czyms musial jezdzic.

Afera bo beton pokruszyli? Naprawdę?

No, serio straszne. Powaga. Potem byście zrobili aferę, że miasto miało czelność sprzedawać stare i zniszczone płytki tym waszym" mieszkańcom".

Prawda !