Wcześniej wraz z grupą znajomych bawiła się na dyskotece w hotelu Radisson. W pewnej chwili poczuła się na tyle źle, że wezwano ratowników medycznych. W szpitalu podjęta akcja ratowania kobiety nie przyniosła jednak przywrócenia czynności życiowych. 35-latka zmarła.
Sprawę bada prokuratura - czekamy na informacje.
Szkoda szkoda...jednak z cukrem nie ma co przesadzać
Tak kończą ci co biorą jak się nie wie co robić z kasą.
Salt brawo to już nie pierwsza taka akcje tylko jak widać niestety z skutkiem śmiertelnym powinni zamknąć ten burdel bo wystarczy na chwilę drinka z oczu spuścić A te k*wy coś dosypia
A dopiero co na Tour de Pologne umarł też młody człowiek, 22-letni kolarz - jest przypuszczenie, że musiał wcześniej zasłabnąć, bo dawał znaki ręką. Do końca nie wiemy, co się dzieje w naszym organizmie. Zresztą, wciąż badania okresowe, czy jakieś kontrolne, których odczuwamy potrzebę, nie są łatwe do uzyskania. Kiedyś przed uprawianiem przeze mnie wysiłkowej turystyki nie mogłem się doprosić od lekarza rodzinnego skierowania na extra badania, a miałem naprawdę przed sobą spory wysiłek i nie jestem już 30-latkiem.
Salt zbiera żniwo
: (masakra