Zdrowe wycinają a chore stoją i zagrażają bezpieczeństwu. Gdzie tu logika?

R.I.P

Ta wierzba miała ponad 60 lat. Nie wiem ile bo jak miałem kilka lat to ona tam stała już była wielka.

Pomniki przyrody w tym mieście się wycina, a drzewa zagrażające życiu ludzi rosną sobie... hmm...

Pamiętam tę wierzbę. To nie było moje podwórko, ale przechodziłem tamtędy dość często. Szkoda, ale taka jest natura.

zaginiony Piotr się nie znalazł...

Podobna wierzba rośnie na ; Matejki 8 zagląda ludziom do okien, tak się rozrosła i rośnie dalej...

Drzewa rosnące przy drogach i osiedlach dla bezpieczeństwa ludzi powinno się co 50 lat wycinać i sadzić nowe.

Moje podwórko i wierzba z dziecięcych lat...

Kogo to drzewo obchodzi.Co z zaginionym Piotrem lepiej sie dowiedz.Ludzie chca wiedziec czy sie znalazl

Na Władysława 4 też spadł potężny konar, na szczęście obyło się bez ofiar, ale jak wiosną podcinali drzewa, to jedno głupie babsko w szlafroku wyleciało z domu bronić tych drzew. Ciekawe co teraz by powiedziała.

Uszkodzony Opel ok ale z Mercedesem nie przesadzajmy stary gruchot bez tablic

oj wierzbo będzie nam ciebie brakowało byłaś najpiękniejszym drzewem w tym mieście

Dobrze że nikomu nic się nie stało, a samochody pewnie ubezpieczone od meteorytów zderzenia ze statkiem kosmicznym ale nie od zniszczenia przez drzewo

Tego mercedesa z urwanym tłumikiem i bez tablic ?

a o drzewie na Krzywej nikt nie napisze...!?

Chyba nie na auto Grinpisu ? A gdzie są teraz obrońcy drzew?

Drzewo mojego dzieciństwa. Bujaliśmy się na wierzbie. Rosło tam od ponad 60 lat...wielka szkoda

Ta wierzba to moje podwórko, moje dzieciństwo, moje wspomnienia. Szkoda...

Haa Haa, bardzo dobrze, bo sobie z podwórka downy parking zrobili. Dzieci przegonili, to teraz mordy w kubeł i nie bulgotać.

No patrzcie, tyle zdrowych wycięli a to spróchniałe zostawili