iswinoujscie.pl • Sobota [30.11.2019, 19:12:13] • Świnoujście
Historia Uzdrowiska Świnoujście trafiła na karty książki. Wydawnictwo zaprezentowano w kawiarni „Swarożyc”
fot. iswinoujscie.pl
W tym roku swoje sześćdziesiąte urodziny świętuje Uzdrowisko Świnoujście, jedna z tych firm bez której trudno wyobrazić sobie nasze miasto. Jubileuszowi towarzyszą zarówno wewnętrzne jak otwarte spotkania, podczas pracownicy dzielą swoimi wspomnieniami. Firma chwali się także osiągnięciami, stale unowocześnianą bazą, sprzętem, rewitalizowanymi starymi i tymi najnowszymi budynkami, w których standard pobytu i zabiegów jest na najwyższym poziomie. Trudno jednak wyobrazić sobie taką instytucję bez udokumentowanej historii. Tą, jakże ważną (!) sprawą zajął się znany świnoujski historyk, wieloletni, były dyrektor Muzeum Rybołówstwa Józef Pluciński. Owocem jego żmudnej pracy jest starannie wydany tom-bogato ilustrowana książka zatytułowana „Sześćdziesiąt lat dla zdrowia i piękna”(1959-2019). Prezentacja wydawnictwa odbyła się w kawiarni „Swarożyc”, w sercu dzielnicy uzdrowiskowej, 29 listopada.
Na sali pojawiła się liczna grupa pracowników Uzdrowiska, wśród nich osoby, które pamiętają jeszcze pierwsze, trudne lata organizacji Uzdrowiska. Nie zabrakło kadry, z dyrektorem Dariuszem Śliwińskim na czele. Bohaterem wieczoru była jednak, pachnąca jeszcze drukiem książka i jej autor. Józef Pluciński zgromadził nie tylko mnóstwo informacji, wspomnień i dokumentów ale także pokaźne archiwum fotograficzne. Archiwalne zdjęcia ilustrują pracę w dawnych sanatoriach, choć nie tylko. Bo autor zgromadził także dokumentację dotyczącą nieistniejących już obiektów. Wśród nich była m.in. wytwórnia wody mineralnej, która nosiła wdzięczną nazwę :Wolinianka" i dystrybuowana była nie tylko w Uzdrowisku ale także w sklepach naszego województwa.
fot. iswinoujscie.pl
„Śledząc dzieje Świnoujścia , odnoszę często wrażenie, że miastem opiekuje się lokalny duch „genius loci". Ona to chyba sprawił, że gdy ponad 200 lat temu miasto stało w obliczu upadku i zejścia do pozycji nic nieznaczącej osady, to ratunkiem okazały się wspaniały, łagodny klimat oraz plaża, jedna z najpiękniejszych na bałtyckim brzegu. Dzięki temu rozwinął się jeden z najpiękniejszych i najbardziej wzięty kurort nadmorski w Europie."- napisał we wstępie do swojej pracy Józef Pluciński.
Kolejne części książki powstawały już z wielką pomocą pracowników Uzdrowiska, którzy dzielili się z autorem nie tylko wspomnieniami ale także pamiątkami i fotografiami. Jubileuszowe wydawnictwo pełne jest nazwisk i wizerunków osób, które wywarły piętno na obecnym kształcie firmy ale także na długo zapamiętani zostali wśród mieszkańców-jako wspaniali terapeuci, rehabilitanci. Życzliwi i cierpliwi dla często zniechęconych i znużonych dolegliwościami pacjentów i kuracjuszy. Z kart książki poznany nazwiska lekarzy, pracowników administracji fizjoterapeutów, a także znanych gości Uzdrowiska. Na chętnych czekał także słodki poczęstunek.
fot. iswinoujscie.pl
Prezentacji towarzyszył pokaz slajdów oraz opowieści Józefa Plucińskiego. Historyk, z właściwą sobie swadą opowiadał nie tylko dzieje firmy i ludzi ale mówił także o tym jak powstawała książka oraz o rozmowach i spotkaniach jakie towarzyszyły jej powstaniu. Niespodzianką przygotowaną przez organizatorów były egzemplarze książki sprzedawane w ekstra promocyjnej cenie. Na chętnych czekał także słodki poczęstunek.
Wydanie pierwsze monografii uzdrowiska zostało wydrukowane w skromnym nakładzie 400 egzemplarzy. Zarząd już teraz zapowiada jednak starania o kolejne wydania. Wydaje nam się to po prostu potrzebne.
Mamy nadzieję, że książka dotrze kiedyś do wielu mieszkańców. Powinna dostępna w czytelniach, bibliotekach, także szkolnych. Stanowi bowiem nieocenione źródło wiedzy o ważnym rozdziale życia naszego miasta i, na pewno przysłuży się budowaniu lokalnej tożsamości naszej wyspiarskiej rodziny!
źródło: www.iswinoujscie.pl
11:56:12 Wałęsa, koszmarny prostak, który przenigdy nie powinien być prezydentem kraju. Kaczyński, to psychopata, który nigdy nie powinien zostać osobą publiczną. Obaj, chorzy na władzę.
samo h-y hi hi
My chcemy wspanialej wody mineralnej" Wolinianka".Czy przypadkiem ujecie jestgdzies w piwnicach Rusalki ?.W latach 70 woda Wolinianka dostepna byla we wszystkich barach i restauracjach Šwinoujscia.Co z ta woda?.Moze ktos prywatnie lyka nasze wspolne dobro przyrody!.Albo sie marnuje.
[01.12.2019, 09:35:13] • [IP: 87.78.224.***] bohater - samo h !
Nie porównuj Wałęsy z Kaczynskimi.Za to porownanie nalezy ci sie NOBEL.
Jestem pełna uznania dla wiedzy p.Plucińskiego o naszym mieście. Pamiętam Jego pogadanki w telewizji Ś-cie, były bardzo ciekawe. Powinniśmy znać historię naszego miasta. Ta książka jest bardzo cenna. Dziękuję.
Kiedys uzdrowisko slynelo z wody zdrowej a dzis ? czy w Rusalce mozna nadal kupic napoje procentowe?
BOHATER - piszemy przez samo h-trzeba pamiętać!
Historii nie uda się zmienić. Socjopata z Żoliborza przy wtórze swych matołów, pragnie ingerować w historię. Ostatecznie trafi na śmietnik, ale przy okazji, Polakom dostarczy wielu krzywd. Dlatego, bo nienawidzi Polaków.
Histtoria Swinoujscia to raz, lecz nowa historie Polski to tworza pisowscy oszusci.Po piwnicach pisana ta ich historia, same klamstwa o bochaterach ktorzy tak po prawdzie byli zwyklymi bandziorami? Tak jak Kaczynscy byli dzialaczami Solidarnosci, smiech na sali. Oni tak poprostu petali sie za Walesa i nosili taborety.
Ile autor. ..dostal od uzdrowoska.sliwinskiego za ta produkcje?
Hm nakład 400 egzemplarzy świadczy bardzo o poczytności tego pisarza
to jako ciekawostka//na zabiegi aktualnie czeka sie ponad rok jakie bylo moje zdziwienie kiedy udalam sie na masaz !!ktory trwal 10 min-cena za te 10 min widnieje w cenniku30 zl
Warto by dodrukować poprzednich książek pana Plucińskiego. Jest ich cała seria, chyba z siedem. Czy na pewno sa w szkolnych bibliotekach ? Z czego młodzież ma sie uczyc historii miasta i regionu ? W bibliotece miejskiej nie mają całego kompletu gawęd pana Józefa o Świnoujsciu, bardzo przykre.
Jak zwykle dla" swoich".
...ale prezio ma w nosie. Królewicz METROPOLII
Ciekawe kto będzie pisał o mieście gdy go zabraknie... Miasto powinno go docenić
Fajnie będzie można porównać rozmach przedwojenny.
Szacunek dla Pana Plucińskiego.Za wiedzę i dowcip.Drugiego takiego kronikarza naszego miasta ze świecą szukać.
Gdzie można kupić tą książkę?
Czy Pan Pluciński mógłby dopisać epilog o tym jak obecny Zarząd z p. Śliwińskim doprowadził w tym roku do strat finansowych Uzdrowiska na conajmniej 30 tys. zł ? Ostatni dzierżawca Swarożyca wpłacił przez 8 lat do kasy firmy ponad 340 tysięcy złotych i zainwestował w ten lokal" drugie" 300 000 zł. Niestety nie mógł się doprosić od Uzdrowiska remontu dziurawych rynien, zalaneji zagrzybionej elewacji frontowej. Grzyb właził do środka sali, gdzie śmierdziało a klienci masowo odchodzili. W końcu (czyli po roku takiego niechlujstwa Uzdrowiska) dzierżawca zrezygnował i od marca Uzdrowisko straciło na tym już 30 000 zł. Czy p. Śliwiński zapłaci za zaniechania i lenistwo z własnej kieszeni ? Zdecydują o tym już inne instytucje. Może warto dopisać ten wątek najnowszej historii Uzdrowiska w wykonaniu partyjnych działaczy PO w Ś-ciu. Najnowszy projekt - w Swarożycu zrobić biura POsłów z POstkomuszymi korzeniami. Zgodnie z przepisami, w budynku sanatoryjnym ma być stołówka. W Swarożycu nie ma - bo będzie biuro POselskie.
Trafiony tytuł bo fakt że swinoujscie to uzdrowisko to faktycznie już historia