Do informacji jakie przesyłali do nas w tej sprawie czytelnicy, załączane były zdjęcia „żółtej zupy” cieknącej z kuchennych i łazienkowych kranów. Pytając o powody tego stanu rzeczy, prosiliśmy także o wyjaśnienie czy sytuacja ma związek z modernizacją ulicy Wojska Polskiego. Dyrektor Zakładu zapewniła nas jednak, że „ZWiK nie wykonuje obecnie żadnych robót na sieci wodociągowej przy ul. Wojska Polskiego. Ostatnie prace związane z przebudową sieci wodociągowej w ul. Wojska Polskiego były zakończone pod koniec września zeszłego roku.” Z dalszej część otrzymanej odpowiedzi wynika, że Zakład nie wyklucza wystąpienia zabrudzeń wody. Dlatego dyrekcji zależy by informacje od mieszkańców docierały bezpośrednio do firmy.
No i co z tego panie dyrektorze? Zapłacić wciąż będziemy musieli za produkt nie zgodny z umową woda jest brudna prać się w niej nieda białych rzeczy pić nie zamierzam myć w tym szambie też jest ryzykowne bo nie wiadomo co w tym jest. Za odsyfienie instalacji domu to też ja będę odpowiedzialny
to sobie filtry dodatkowe kupcie i po problemie, będzie można wodę z kanu pić, zaoszczędzicie.
Ja skomentuję to tak: mniej papierosków i prywaty a więcej zainteresowania swoją pracą przedstawiciele ZWIK.
ALE WŁAŚNIE TERAZ SIĘ ZGŁASZA.