Nagrody przyznawano dokładnie 20 grudnia 2019 r. Wypłacono je 235 pracownikom świnoujskiego magistratu. Wśród nich jest dwoje zastępców Janusza Żmurkiewicza: Barbara Michalska i Paweł Sujka. Sam prezydent nagrody nie dostał. Musiałby podjąć wtedy decyzję we własnej sprawie.
Według informacji magistratu, zastępcy prezydenta dostali 9000 zł brutto, a pozostali urzędnicy od 500 zł brutto do 7000 zł brutto. Tradycyjnie zapytaliśmy, za co.
- Zgodnie z regulaminem wynagradzania nagrody przyznawane są za dobrze wykonywaną pracę –informuje Hanna Lachowska, główny specjalista z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych świnoujskiego magistratu.
Interesowały nas też nagrody tegoroczne.
– W urzędzie nie planuje się funduszu nagród - informuje Hanna Lachowska. - Ewentualne nagrody wypłaca się ze środków pochodzących z oszczędności na zwolnieniach lekarskich pracowników w trakcie roku. Decyzję w tej sprawie prezydent podejmie z końcem roku.
Według wyliczeń rzecznika. I informacje skąd są pieniądze na premie. To 70 pracowników było na 1 miesięcznych zwolnieniach lekarskich w roku. Coś chorowitych mamy urzędnikom he he
Za dobrze wykonywaną pracę to dostaje się pensję. Nasz urząd jak rząd PiS pewnie wychodzi z założenia że te pieniądze się im po prostu należą. A ile mieszkańców globalnie kosztowały te nagrody? czy redqakcja mogłaby się dowiedzieć?
tylko za dobrze wykonywaną pracę dostaje się wypłatę, za złą zwalnia się natychmiastowo.
Najlepiej wydaje się nie swoje pieniądze... Ja rozumiem nagrody od 500 zł do max 1500 zł ale Do 7 tysi i po 9 tysięcy. Toszto k... Szok... W naszym mieście jest coraz gorzej...
wow! :)
Te nagrody im sie poprostu należały...
Jak widać opłaca się pchać do koryta, już wiem dlaczego potrafią nawet wbijać nóż w plecy drugim kolegą po fachu. Wyścig szczurów i same zwierzęce porównania się narzucają nie mówię o arenie naszej lokalnej ale również krajowej.