iswinoujscie.pl • Piątek [03.04.2020, 08:10:08] • Świnoujście
To nie z biedy. Myślą ekologicznie

fot. Czytelnik
Czy marina na Basenie Północnym postanowiła przetwarzać liście na kompostownik? – zastanawia się jeden z naszych Czytelników. Potwierdza to dyrektor OSiR „Wyspiarz”: Chcemy zasilić trawniki.
Ostatnio przechadzając się po marinie na Basenie Północnym natrafiłem na wielką kupę liści - zaczyna swój list nasz Czytelnik - i zacząłem się zastanawiać czy Marina Świnoujście, która należy do OSiR-u, nad którym pełni nadzór zastępca prezydenta miasta Paweł Sujka, postanowiła troszkę dorobić przetwarzając liście na kompostownik. A może to brak pieniędzy na wywóz tych liści jest przyczyną składowania ich za budynkami wyłączonymi z użytku?
Postanowiłem skontaktować się z wydziałem ochrony środowiska – kontynuuje nasz Czytelnik. - Zapytałem, co w sytuacji, gdy zalegają mi liście, i czy jest obowiązek wywozu takich odpadów naturalnych. Pani z urzędu odpowiedziała, że powinienem skontaktować się w tej sprawie z Remondisem, niestety w Remondisie nikt nie odbierał telefonu, więc pozostałem bez odpowiedzi…

fot. Czytelnik
Przechodząc do problemu tej sytuacji – czytamy dalej w liście,- wiem, że część z Czytelników rzuci tekstem “Panie, są większe problemy, a Pan tutaj z jakimiś liśćmi wyjeżdża.” Owszem, są większe problemy, ale nie oszukujmy się. Jeżeli taka strategia oszczędzania pieniędzy ma doprowadzić do tego, że za 5 lat będziemy na marinie mieli składowisko liści, to chyba nie tędy droga.
Zastanawiam się, czy naprawdę nie stać OSiR-u na wywóz śmieci? A może zamiast rozdawać nagrody na prawo i lewo urzędnikom i zastępcom prezydenta, powinno się te pieniądze przeznaczyć na właśnie takie działania, które zapobiegną takim sytuacjom? – zastanawia się nasz Czytelnik. – Z tego co zaobserwowałem, to grabienie liści zakończyło się już dawno, więc skąd pomysł kierownika mariny, by w taki właśnie sposób utylizować liście? A może to odgórna decyzja Pana Pawła Sujki, który jest znany z przebiegłości…?
- Na Basenie Północnym postanowiono wykorzystać biomasę z własnego składu liści - informuje Anna Kryszan, dyrektor Ośrodka Sportu i rekreacji „Wyspiarz”. - W przyszłości, chcemy zasilić trawniki na terenie mariny - trudne do utrzymania na piaszczystej glebie. Nie jest to związane z brakiem pieniędzy na wywóz liści.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Brawo za zagospodarowanie liści, świetny nawóz do pielęgnacji trawników! Nie trzeba będzie wydawać pieniędzy w przyszłym sezonie na nawozy czyli chemię i ziemię kwiatową. Szacunek wielki. Krytykantów nazywających biomasę z liści śmieciami- odsyłam do tradycyjnych metod rolnictwa. Pierwiastki wracają do ziemi.
Powinno być:" przetwarzać liście na kompost", a nie na" ...kompostownik"
Pół godziny ogniska i nie ma liści. Jaki remondis przecież liście to nie śmieci i wyrzucanie ich to szkoda dla przyrody. Nawet po spaleniu minerały zostaną. Btw to czytelnik nie jest do końca normalny skoro pisze i dzwoni bo kupę liści zobaczył... żałosne
Takie artykuły należy pisać z ogrodnikiem
Do zasilania trawników są specjalistyczne nawozy a nie smieci pani dyrektor
To z myślą o wędkarzach, jak zabraknie kasy na robaki (czerwone)
I bardzo dobrze pani Kryszan.A czytelnik niech przestanie weszyc na zapleczu, gdzie nie ma nic do szukania.
Jakoś ta hałda liści nie wygląda na kompostownik tylko na zaniedbany śmietnik. Pani Kryszan broni się nieudolnie. Tam jest po prostu syf.
Ha ha ale się ubawiłam
Wystarczyło, aby" czytelnik" od razu zapytał się kogoś bezpośrednio z OSIRu, jeśli go tak to trapiło, ale widać sianie fermentu bardziej go interesuje. Co za czasy, co za ludzie, afera liściowa- no tego tu jeszcze nie było. Ludzie weźcie się za siebie, maseczki szyjcie czy książki dzieciom czytajcie, a nie potem takie głupkowate artykuły powstają...
Hahaha - pani Kryszan, to żart primaaprilisowy, prawda?