Inicjatywa bardzo dobra -może odrobina wspołpracy ze strony tzw.władz tego miasta byałby wskazana-zrobienie małego regaliku milionów nie kosztuje a ksiązkom życie przedłuży-drewna mamy sporo w wyrżniętych przez ekipe drzew.

Patologia zaraz zniszczy wszystkie, jak nie oni to wilgoć i wiatr...Toż to siok ! W tym kraju książka musiała by być z żelaza, bo zaraz zostanie zniszczona...

Zgadzam się, że powinny być w jakiś sposób zabezpieczone. Na bardziej uczęszczanych przystankach mogłyby pojawić się specjalne gablotki, gdzie można by zostawić książki. Ale jeszcze lepszym pomysłem jest wymiana książek na promach i dworcu kolejowym, bo czegoś do czytania szukają często osoby udające się w dłuższą podróż.

wszystko ok, ale niemcy zaraz ukradna.

Wszystko fajnie Oki, ale na przystankach powinny być jakość inaczej wyeksponowane.Przeciez one się poniszcza.A po drugie ktoś będzie z tego korzystał A ktoś poprostu dla zabawy je porwie wyrzuci, nawet weźmie na rozpalke. A szkoda, książki mają już swoje miejsce w bibliotece czy w kawiarni nawet w poczekalniach Oki ale nie na przystankach masakra.