- W załączniku przesyłam zdjęcie, jak Komunikacja Miejska m.in. w Poznaniu zabezpiecza kierowców w trakcie panującej epidemii koronawirusa. Dlaczego kierowcy KA w naszym mieście w dalszym ciągu sprzedają bilety? Dlaczego ich przestrzeń osobista jest notorycznie naruszana? Czy władze miasta oraz zarząd komunikacji nie zdają sobie sprawy na jakie niebiezpieczeńtwo narażają kierowców, którzy przyjmują pieniądze oraz nie maja możliwości zachowania odległości zalecanej przez służby sanitarne w tak ciężkim czasie? Uważam, że pierwsze drzwi - te od strony kierowcy powinny zostać wyłączone z użytku, a sprzedaż biletów zawieszona (państwo zaleca transakcje bezgotówkowe)- opisuje Czytelniczka.
O zakladaniu pampersow nie zapomnijcie?
[IP: 188.146.137.*** całkowita racja, dodatkowo kierowca powinien być odizolowany szybą np. z pleksiglasu od pasażerów wzorem np. tramwaje w szczecinie.
A co ze sprzedawcami, bankowcami itp ? też liczą kasę i to znacznie większą? gdzie ich bezpieczeństwo??
Moim zdaniem kierowcy nie powinni sprzedawać biletów. Kierowca powinien kierować autobusem - tak jest w wielu miastach. Bilety można kupić w innych miejscach np. w kasach, w kioskach i w biletomatach. Pozostaje jeszcze aplikacja umożliwiająca szybkie dokonywanie zakupu biletów.
Brak testów, całkowity brak dbania o pracownika!W Niemczech moja firma już w lutym skierowała pracowników na testy, a potem praca z domu, firmy dbają o testy pracowników, zabezpieczenia i ochronę.U nas nie ma chorych, bo nie ma robionych testów!
A może zrobić darmową komunikację, skoro i tak większość ludzi siedzi w domu, to straty nie będą aż tak dotkliwe a bezpieczniej poczuje się kierowca.Autobusy prawie puste jeżdżą po mieście.
Bo tam głęboka komuna jeszcze jest, za 20 lat jej się nie wytępi.
Nie ma kanara!! Nie kupowac biletow!!
Nie wiem czy ktoś zauważył, ale w większości polskich miast autobusy na ogół maja troje drzwi. Zatem wyłączenie przednich nieznacznie utrudnia przepustowość. W Świnoujściu na wzór niemiecki jest tylko dwoje drzwi. Rozwiązanie przy niewielkim ruchu dosyć wygodne z punktu widzenia zakupu i kontroli biletów. Ale w takiej sytuacji jaką mamy ujawniają się niedogodności i to duże.
Dajcie spokoj, nie dajmy sie sie zwariowac. autobusy jezdza prawie puste! jeszcze niedawno jedna pani mowila...
Tak?To spróbuj jeździć i wydawać bilety całą zmianę w tej gumie!Palce się odparzają bo dłonie nie oddychają, a taka szybka chroni przed opluciem a nie przed aerozolem po kichnięciu!
ewentualnie oknami mozna wsiadac lub wysiadac
A skąd to pytanie skoro niby w Świnoujściu nie ma wirusa ?
A co z taksówkarzami. Panowie wstrzymajcie się od pracy. Dbajmy o nasze zdrowie. Ja już nie wyjeżdżam. Wiadomo prezesi korporacji dalej będą gadać, że jest bezpiecznie, ale to nie oni mają kontakt z klientem.
PRZEBŁYSK INTELIGENCJI MYŚLENIE MUSIAŁO BOLEĆ? Mozę jeszcze z ta decyzją trzeba było z pół roku poczekać?
Biletomaty powinny byc w autobusach. Problem w tym, ze znajac naszych mieszkancow nie pozyly by dlugo.
Ale u nas szybe mają a tu nie widać
Kierowcy mają szybę oddzielającą od przestrzeni pasażerskiej, prowadzą sprzedaż biletów, ponieważ nie ma biletomatów. Dodatkowo wyposażeni są w rękawiczki ochronne.
Bravo popieram