Bzdury dla armatora liczy się tylko kasa!!

Kolejny przykład na to, że walka z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce to czysta fikcja... Kierowcy ciężarówek, którzy poruszają się po różnych miejscach na mapie Europy, którzy zwolnieni są z kwarantanny, spokojnie zabijają czas robiąc zakupy w naszych sklepach (jak Biedronka) czy stacjach paliw. Spacerują po naszych ulicach i nikt z organów Państwowych nie widzi w tym zagrożenia. Nikt nie bierze pod uwagę, że za nim taki delikwent zostanie zbadany na statku zdąży już swoje bakterie przekazać innym, zarówno mieszkańcom jak i innym kierowcom, którzy może akurat zjechali z promu bez gorączki, ale po takim spotkaniu (w sklepie, na syacji paliw, na myjni, itp.) zaczną rozsiewać zarazę wewnątrz kraju. Rozumiem, że logistyka towarów musi być zapewniona, ale swobodne poruszanie się tych ludzi po porcie w oczekiwaniu na załadunek powinno być ograniczone. Hasło" zostań w domu", powinno w tym wypadku brzmieć" ZOSTAŃ W AUCIE!"

Wstrzymać powinni wszystkie promy do i ze Świnoujścia

pracownicy nie będą mieli kwarantanny, zjeżdża do domów na całą Polskę. powodzenia!

Gdzie przestrzeganie zakazu zgromadzeń poniżej 50 osób. ..hmmm. ..gdy w kafeterii, restauracji oraz w sklepie na małej powierzchni ulokowanych jest ok. 250 pasażerów. Gdzie bezpieczeństwo i troska o dobro klienta o którym pisze Armator - " Bezpieczeństwo naszych klientów, współpracowników oraz załóg jest zawsze naszym najwyższym priorytetem i podejmujemy szereg ostrożności, aby zapewnić wszystkim bezpieczną i komfortową podróż", to puste słowa. Brak jakichkolwiek informacji (na stronie internetowej ) dla pasażerów o procedurach bezpieczeństwa wprowadzonych na burcie promu (tj. zakaz zgromadzeń i związanych z tym procefur wprowadzonych przez Armatora - dotyczy, dostosowania się do rozporządzenia Premiera RP, etc.) . Hmm, jak widać brak takich procedur (przykład opisany powyżej) . Mierzenie temperatury nieprzystosowanymi do pomiaru w warunkach zewnętrznych termometram jest złą praktyką i nie daje żadną protekcj.

Gdzie przestrzeganie zakazu zgromadzeń poniżej 50 osób. ..hmmm. ..gdy w kafeterii, restauracji oraz w sklepie na małej powierzchni ulokowanych jest ok. 250 pasażerów. Gdzie bezpieczeństwo i troska o dobro klienta o którym pisze Armator - " Bezpieczeństwo naszych klientów, współpracowników oraz załóg jest zawsze naszym najwyższym priorytetem i podejmujemy szereg ostrożności, aby zapewnić wszystkim bezpieczną i komfortową podróż", to puste słowa. Brak jakichkolwiek informacji (na stronie internetowej ) dla pasażerów o procedurach bezpieczeństwa wprowadzonych na burcie promu (tj. zakaz zgromadzeń i związanych z tym procefur wprowadzonych przez Armatora - dotyczy, dostosowania się do rozporządzenia Premiera RP, etc.) . Hmm, jak widać brak takich procedur (przykład opisany powyżej) . Mierzenie temperatury nieprzystosowanymi do pomiaru w warunkach zewnętrznych termometram jest złą praktyką i nie daje żadną protekcj.

Bez sensu, że promy dalej pływają. Współczuję załodze. Życzę im wszystkim zdrowia i oby nic do nich się nie przypałętało.

co za bzdury !!pogoń za kasą !!jak załoga może mieć kwarantannę?? dwa tygodnie?? przecież po dwuch tygodniach muszą wrócić do pracy !! kierowcy różnych narodowości wjeżdżają bez kwarantanny !!tak jak pracownicy adlerów muszą jeżdzić do rzeszy i obsługiwać dziesiątki * codziennie bez kwarantanny !!

Szkoda tylko że w dupie mają załogę

Na promie w kafeterii przy wspólnym stole cała Europa. Super przeciwdziałanie !!

Co to znaczy 14 dniowa kwarantanna domowa. Wypełniaja karty pobytu a po drodze wchodzą do sklepów, tankują na stacjach i jak przejadą czy to samochodem czy pociągiem setki kilometrów i ewentualnie sprzedadzą wirusa wszystkim dookoła to spokojnie w domu będą odbywać kwarantannę. No ręce opadają. To jest takie nasze" aby było wg. przepisów. Zaraz u nas będą Włochy.

Wracają tylko Polacy do domów, Wracają tak samo jak Ci z Niemiec itd...

Samoloty dostawcze typu CARGO nadal latają, pociągi towarowe nadal jeżdżą. Niestety ruch samochodów ciężarowych i dostaw nie został wstrzymany więc jakoś te ciężarówki do Skandynawii muszą się dostać. Jakoś jak wrócą zza granicy lądowej też kwarantanny nie przechodzą i nikogo to nie rusza. Promy narazie będą pływać z przeznaczeniem dostaw chyba że macie ciężarówki amfibie to nie będą potrzebne promy.

Coś nie tak...granice zamknięte a promy do Szwecji, nadal pływają.Nie którzy nie mają gorączki a zarażają, to bzdura z mierzeniem tylko temperatury.

Wstrzymać ruch Promów! Bo to wszyzstko nie będzie miało sensu.Zachować wszystkie środki ostrożności łącznie z promami!

Załoga może mieć kwarantannę w domu jak reszta kraju, bez przesady, dużo ludzi ma większą styczność z innymi i nie płacze

To mierzenie temperatury to śmiech na sali - trzeba zacząć od tego że jak ta informacja jest podana do publicznej wiadomości, a osoba mocno chce wrócić do domu, to zażyje tyle środków obnizajacych temp by w momencie mierzenia była normalna. Po 2 powinna być mierzona jak jeszcze ustawiają się w kolejce, przez zabezpieczone osoby, by już tych na promie nie narażać. Te wszystkie osoby chodzą zjeść, do sklepów, po korytarzach i się stykają że sobą nawzajem oraz z ludźmi którzy tam pracują. Zawiesić działalność w cholerę! Odwolac rezerwacje! Świat się nie zawali jak przez jakiś czas nie wjedzie/ wyjedzie jakiś towar. Pl wytwarza dość jedzenia by się wykarmić.

Powinni wstrzymać promy, tak jak i te prace w Niemczech co to ma być jedni nie chodzą do pracy kwarantanna! a inni zasuwają w te i spowrotem jak gdyby nic zarty to są jakieś

Nie no nie wieże oni mierzą temperaturę na promie kto na to pozwala gdzie Kapitanowie pewnie w kabinach pochowani.

Wczoraj w nocy byłem pasażerem (kierowcą) promu unity mierzenie temperatury to jakaś kpina wydaje mi się że powinno być to robione przy wjeździe na prom a niestety temperaturę mierzą w środku na korytarzu za mną trzech kierowców kicha prycha to jest jakiś bezsens to się mija z celem. MAM NADZIEJE ŻE ODPOWIEDNIE SŁUŻBA PRZECZYTAJĄ MÓJ KOMENTARZ I ZROBIĄ Z TYM PORZĄDEK. Jest mi szkoda tej załogi przykro patrzeć widać strach w ich oczach no i naszych też. żenada

Niech prezydent dba o swoich i coś z tym zrobi!

Serio? Ktoś powinien się tym zainteresować.. samoloty nie latają a wielkie zbiorowiska ludzi na promach to jest w porządku? Kto ochroni przejezdnych? Kto ochroni pracowników? Czy to jest zapobieganie rozprzestrzenia się wirusa czy ślepy bieg za kasa? Bądźmy rozsądni w tych ciężkich czasach..

Debilizm odrazu wstrzymać promy wiadomo firma liczy koszta ci na górze nie mają styczności z pasazerami tylko załoga!!Prezydent też powinien wystosować pismo w tej sprawie natychmiast

Kierowcy ciężarówek też coś mogą przywlec

Haha samoloty nie latają a armatorzy statków maja wszystko w nosie …

To jest jakąś kpina? Albo zimno, albo ciepło. Nie to nie, żadne mierzenie gorączki, a jak ktoś wziął leki przeciwgorączkowe? A jak ktoś ujawni objawy dopiero po zejściu z promu? Porąbało? Chcecie tu tragedii? Kasa ważniejsza od ludzi. Zasady powinny być takie same wszędzie i na prawdę poważne, a nie wybiórcze, przez to właśnie są efekty na świecie takie jak widać.

Takie zamknięcie granic jakie obserwujemy to jakiś śmiech na sali. Jak nie będą granice zamknięte całkowicie, to nie zakończymy importowania koronawirusa. Zamknięcie powinno uwzględniać również granice morską. Inaczej nie powstrzymamy tego paskudztwa.

Jak mi wiadomo to załoga po podmiane nie będzie miała kwarantany

A kierowca tira nie podlega kwarantannie. Oni są odporni na wirusy to wszystko to cyrk.

czemu nic się nie mówi o pracownikach ochrony pracujących na terminalu promowym przecież oni są na pierwszej linii kontaktu z kierowcami Tirów a nie mają środków ochrony osobistej a i żadnych do okazania ich macuezysta firma ani żadna inna nie zaopatrzyla ich kierowcy i ludzie przychodzą do nich i się wypytuja o różne sprawy a przecież oni nie są biurem informacji i dlatego są narażeni na infekcję

Promy nie powinny przywozić ze Szwecji pasażerów o obcej narodowości (poza kierowcami ciężarówek), a przyjeżdżający Polacy i załoga po podmianie powinni mieć kwarantannę.

A przychodnia pracuje normalnie ? Można iść do dentysty na przykład ?