Przejście graniczne z Ahlbeck jest całkowicie zamknięta dla ruchu kołowego i pieszego. Również przejście na transgranicznej promenadzie oraz na plaży jest całkowicie zamknięte.
Do Świnoujścia nie wjeżdża również kolej UBB.
Przejście graniczne Świnoujście-Ahlbeck jest całkowicie zamknięta dla ruchu kołowego i pieszego(fot. Sławomir Ryfczyński )
W związku z pandemią koronawirusa Polska zdecydował się na radykalny krok zamknięcia granic. W Świnoujściu jedyne czynne przejście graniczne jest na drodze do Garz.
Przejście graniczne z Ahlbeck jest całkowicie zamknięta dla ruchu kołowego i pieszego. Również przejście na transgranicznej promenadzie oraz na plaży jest całkowicie zamknięte.
Do Świnoujścia nie wjeżdża również kolej UBB.
Przejście graniczne Świnoujście-Ahlbeck jest całkowicie zamknięta dla ruchu kołowego i pieszego(fot. Sławomir Ryfczyński )
Po godzinie 24:00 na przejściu granicznym z Garz pojawiły się pierwsze samochody z rejestracjami świnoujskimi. Polscy kierowcy wracający z pracy przeszli kontrolę sanitarną oraz musieli zostawić swoje dane osobowe, łącznie z adresem, pod którym przebywają.
Przejście graniczne Swinoujście-Garz(fot. Sławomir Ryfczyński )
Trzeba przyznać, że kontrola przeprowadzana jest starannie i formalności z wypełnieniem formularza trwają parę minut, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Opuszczenie granic Polski odbywa się bez przeszkód. Natomiast służby graniczne nie wpuszczają do Polski obcokrajowców.
Polacy powracający z zagranicy, którzy nie pracują i nie zamieszkują w regionach przygranicznych zobowiązani są do odbycia 14 dniowej kwarantanny.
Natomiast osoby mające na co dzień pracę stałą, w miastach przygranicznych, przechodzą tylko kontrolę sanitarną i jeżeli nie mają podwyższonej temperatury ciała wpuszczane są do Polski. Mieszkańcy którzy mają stałą umowę pracy w Niemczech mogą codziennie udać się do pracy i powrócić z niej do swojego miejsca zamieszkania przez przejście graniczne (Świnoujście - Garz).
Wpuszczane są również autobusy i busy pod warunkiem, że kierowca jest Polakiem i posiada polski dowód osobisty. Jednak pojazd taki nie może przewozić innych pasażerów.
Od północy obowiązuje kategoryczny zakaz wjazdu do Polski obywateli obcych państw.
Szczegółowe informacje możecie znaleźć w rozporządzeniu pod linkiem.
www.gov.pl/web/koronawirus/zamykamy-granice-przed-koronawirusem
Przejścia graniczne będą kontrolowane i zamknięte przez 10 dni.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Plażą przejdziesz :)
TO JEST SCIEMA Z TEGO CO NAPISAŁEŚ BRAWO ZA TWOJĄ SZCZEROŚĆ
podobno w sieci set... jak nie przyjedziesz to aut szkoda ze panie z serwisu sa tak osran ze o tym nie mowia
NIECH SPRAWDZAJĄ SZWABOW SKĄD DO NAS PRZYBYWAJĄ BO MOŻE SIĘ OKAZAĆ ŻE Z TERENÓW ZAKAŻONYCH LAND.NA PROMENADZIE JEST ICH CALE SKUPISKO !
Codzienne wyjazdy mieszkancow Świnoujścia do pracy w Niemczech do hoteli, pensjonatów itd. gdzie są goście ze wszystkich landów, moim zdaniem szybko spowoduje zarażenia Koronawirusem.Dlatego też w tej kwestii granica musi być jednak zamknięta. Wiem jakie są obawy pracowników, bo tamci pracodawcy w większości mają w nosie ich zdrowie, ale straszenie konsekwencjami jest bezsensowne. Jestem pewien, jak rząd Niemiec wprowadzi nakaz zamknięcia hoteli, to od razu się podporządkują. Bez slowa...
Do zastraszonych pracowników z Polski. Polacy stanowią od 70do90%. Jeśli solidarnie wsystcy by nie poszli do pracy to szefom by zmiękła rura bo kim by was na szybko zastąpili? Tylko że zawsze znajdzie się ktoś kto się wyłamuje i daje się zastraszyć. Więc nie możecie zapominać ilu was jest i macie prawo się postawić i powiadomić arbeitsamt.
Granicę zamknąć całkowicie i na zawsze!
Nie wypisujcie głupot. Rząd wie co robi.Stop Obywatelu, zastanów się i zadbaj o swoje zdrowie i innych.
sprowadzić tuska do polski i kopacz, maja wprawę w katestrofach.
Jedyny pracodawca, ktory robi problemy i nie szanuje ludzi to SEEtel, inni puszczaja na wolne bez problemu
Rano jechalem do pracy i nie bylo zadnej kontroli, nawet nikt mnie nie zatrzymal. Ojjj straszna zazdrosc wychodzi w tych komentarzach Ps. moge w kazdej chwili wziac urlop normalny lub bezplatny bez ograniczen i pracodawca zlego slowa mi nie powiedzial i wszystko rozumie. Sa tez zwolnienia l4 na telefon w niemczech (o ile ktos w ogole umie mowic po niemiecki)
Gość Niedziela [15.03.2020, 12:37:33] [IP: 51.89.200.** TO NIECH DOTRZE DO ICH PUSTYCH GŁÓW ŻE I TAK TÀ PRACE STRACA ZA MIESIAC
Zwykła grypa i tyle, przestańcie panikować.tramp trochę podrasował tego wirusa, wirus w Europie ma inny genotyp niż ten w Chinach. a ofiary muszą być jak co roku.
A jak jest z promami do Szwecji?
Myślę że Niemców nie interesuje czy polski pracownik będzie chory czy nie, liczy się robol liczy się kasa..
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Co zrobią w Porcie Handlowym, Stoczni tam są statki na bieżąco z całej Europy. Pracownicy co niektórzy boją się. Na Bieliki wpuszczać po 50 osób.
Nie wiem ile to da, bo przecież przepływ towarów jest zapewniony, choćby TIR-y muszą przekraczać granice żeby dowieźć gdzieś towar. Nawet sam kierowca może być zakażony SARS-COV-2, wystarczy że wejdzie do dużego sklepu i na miejscu zakazi kilka osób, a te następne. Mogliby kontrolować też korzystających z przepraw promowych, jakkolwiek nie byłoby to uciążliwe...
Podobno taka jest kontrola na granicy Garz ze wpuszczaja auta na niemieckich blachach... Dlaczego? Pseudokontrole... Jak zawsze to sciema fotomontaz...
Pojawil sie hejt na pracownikow w Niemczech. Znam duzo ludzi ktorzy nie chca jezdzic do pracy do Niemiec bo sie boja, ale im szefowie kaza. Sila szef wymusza " beda wyciagane konsekwencje". Ludzie nie chca ale musza.
''bo z tego co wiem byly spotkania w hotelach i niemieccy pracodawcy wrecz KAZALI i zagrozili im utrata pracy'' - KŁAMSTWO.
Zrywaj zajobie zrywaj.
granice powinny być otwarte to chociarz tydzień będzie normalny ai tak się pozarażamy ten Virus to jakiś odpad z BB razi masowo.
po pierwsze, Anonymous jesteś jej...y, po drugie, proszę aby Ci co mają znajomych, przyjaciół co pracują u Niemców aby przemowili im do rozsądku żeby zaprzestali jeździć do pracy i siedzieć na tyłku tak jak wszyscy inni bo i tak za tydzień lub 2 wszystko będzie pozamykane również w Niemczech. Tym sposobem możemy naprawdę do minimum ograniczyć zarazę. Ja z tymi co znam i jeżdża do pracy za granicą zrywam kontakty, nie chce zarazić moich dzieci A tym bardziej moich rodziców, którzy mają mniejsze szanse na wyzdrowienie. Miłego dnia życzę.
zamknąc zupełnie jak sie zarazą i zarazą babcię mamę i jak nastąpi zgon to wtedy bedzie rozpacz i bedzie...ja nie chcialam nie powinno tak byc głupi narod. Bo kasa...a za tą kasę zdrowia w rodzinie nie kupisz jedna z drugą