Zabawa w archeologa zaczęła się na początku prac budowlanych jednak dopiero po odkryciu historii jednego z zabytków postanowiła podzielić się tym z światem.
fot. iswinoujscie.pl
Jak wiadomo odbywa się przebudowa ulicy Gdyńskiej niby nic interesującego ale jednak… Jedna z naszych czytelniczek znalazła zajęcie na kwarantannowe nudy. Sprzed swojego domu zbiera stare dzieje historii!
Zabawa w archeologa zaczęła się na początku prac budowlanych jednak dopiero po odkryciu historii jednego z zabytków postanowiła podzielić się tym z światem.
Mówi, że odkrywanie historii jest wspaniałe nigdy nie wiesz jakie dzieje kryją się za starym przedmiotem. Jednym z przykładów ciekawej historii jest flakonik po perfumach Glocknegasse. Jak mówi opowieść z 1792 roku mnich z zakonu kartuzów podarował młodemu kupcowi Wilhelmowi Muhlensowi eliksir aqua mirabilis, czyli cudowną wodę.
Po ślubie bazując na recepturze mnicha zaczął produkcję perfum. Gdy do miasta wkroczyli Francuzi nadali numer każdemu budynku w mieście. Zakład Wilhelma otrzymał numer 4711 co później przerodziło się w nazwę firmy.
Znaleziona przez naszą czytelniczkę butelka może sięgać historią nawet do 1820 roku, gdyż właśnie wtedy zaczęto produkcję tych perfum. Może wy też macie cudowne znaleziska? Sprawdźcie je dobrze, bo może skrywają jeszcze ciekawszą historię.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A o jaką Górkę chodzi-może więcej szczegółów ?
A dlaczego Zmurkoewicze ryja cale miasto pod przykrywką remontow ?.
Na tym terenie przy obecnej ul Szkolnej było wysypisko śmieci.I poniemieckie i później polskie.Wszystko tam lądowało. Żadne skarby..
Super sprawa. Tez chodze i zbieram!
Jaaakie skarby. Szybko do konserwatora zabytków bo kasa ucieka rządowi.
No co...tu powinny byc wykopywane statuetki jakis bozkow slowianskich a nie jakies butelki po niemcach.
Też mam takie zbiory...
Ja na Gdyńskiej tez znalazłam swój skarb 😀
Fajny kałamarz porcelanowy.
Wszystkie znaleziska oddawajcie do muzeum w Świnoujściu żeby wszyscy mogli je zobaczyć.
Gratulacje! Ciekawa historia. Podobną buteleczkę też znalazłem w okolicy.
Powinny być wstrzymane prace przy przebudowie ulicy, teren zabezpieczony aby nie uszkodzić pozostałych znalezisk. Może tam być więcej cennych historycznych przedmiotów.
No to wszyscy do kopania (tylko zachować odstęp 2 metry)
Takiego szkła jest od groma na Górce. Pełno tego było na Ruskim Stadionie i w Parku Zdrojowym.
Dokładnie czytelniczka chyba nie wie o konsekwencjach. To nie należy do Pani tylko do skarbu państwa.
Kiedyś na dzialkach bylo tego multum. Pamietam ze musieliśmy to zbierać do wiaderka zeby sie ktoś nie skaleczył. Zadne zabytki. Śmieci.
PiSiory się upomną o swoje ;-:
Trzeba uważać, poszukiwanie zabytków bez zezwolenia może się wiązać z karą, taki mamy system, ale znaleziska super- najbardziej podoba mi się kałamarz z wnęką na stalówkę.
Ale fajne skarby. Gdyby pokopać głębiej...
Jak kopali przy Wojska Polskiego to szczęściarze wydobyli porcelanę. Ja tego nie widziałam, znam z przekazu. Widziałam tylko takie buteleczki jak na zdjęciu i uszkodzoną porcelanę. Był również ozdobny motyw z jakiegoś budynku. Leżał kilka dni przy pizzerii Mammamia, potem już go tam nie było.
Swego czasu teren pomiędzy dzisiejszą ul Szkolną a Rycerską był wysypiskiem.