iswinoujscie.pl • Środa [15.04.2020, 18:03:11] • Świnoujście
Sarna pływała w kanale. Na pomoc ruszyli strażacy i SAR

fot. Sławomir Ryfczyński
Jedna z mieszkanek naszego miasta wczoraj zobaczyła, że sarna nie może wydostać się z wody. Rzecz działa się na wysokości Basenu Północnego. Na pomoc przybyli strażacy oraz jednostka SAR.
Sarna początkowo płynęła w stronę morza. Na miejsce zostali wezwani strażacy, jednak po ich przybyciu zwierzę zawróciło i zaczęło płynąć w kierunku wyspy Wolin. Sarna płynęła tuż przy statku handlowym z Hong Kongu niedaleko przeprawy Bielik po stronie Warszowa. Strażacy postanowili wezwać na pomoc jednostkę SAR.

fot. Sławomir Ryfczyński
Ci ostatni podpłynęli szybką łodzią i rozpoczęli poszukiwania sarny w wodzie, gdyż wyglądało na to, że zwierzę mogło tonąć. Na szczęście okazało się, że za statkiem handlowym sarenka wydostała się z kanału i wyszła na ląd. SAR poinformował strażaków o samodzielnym wydostaniu się zwierzęcia.

fot. Sławomir Ryfczyński
Teraz "sarna-pływaczka" biega po wyspie Wolin.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Super wspaniali ludzie, oby takich jak najwiecej!!
Znowu sie ujawnił jakis" mlody jelonek" o 11:10:44. Samiec sarny to rogacz, albo kozioł, a nie młody jelonek. Młody jeleń to cielak, a dorosły jelen to byk, a samica to łania. '
Zawsze warto być człowiekiem. Dziękuję Pani i wszystkim służbom. Po takiej wiadomości ciepło się robi na sercu. Wielkie dzięki.
To dobrze że się tak skończyło a jeszcze lepiej że i ludzie i służby tak reagują.
22:23:31] • [IP: 37.47.134.***] Ale sarny nie powinny żyć w parku... nawet na wydmach w mieście! Opanujże się człowieku! Ludzie też mają prawo gdzieś żyć. Powinni natomiast pilnować swoich śmietników, ograniczać pokusy dla zwierząt leśnych. A Świnoujście jest tu jako większe miasto od połowy XVIII wieku, tak więc nie Żmurek nas tu osadził jako kolonistów i nie on jest winien inwazji fauny, nikt nie jest winien oprócz tych, którzy pozostawiają śmietniki bez kontroli lub karmią dzikie zwierzęta jak jełopy-pasażerowie samochodów oczekujacy wjazdu na prom Karsibór. Swoją drogą ograniczenia epidemiczne wygnały ludzi z parków i lasów, więc zwierzęta się przybliżyły.
Kitajcy już się szykowali na dobra kolację.
To nie byla sarenka tylko młody jelonek.
Szapu dla wszystkich dobrej Woli! To wielkie szczęście, że uratowano SARENKE!! NIE Wycinajcie Lasów, ZROBCIE REZERWAT!! Może my wszyscy Swinoujscianie powinniśmy coś w tym kierunku zrobić! !!
te wszystkie sarny zyly w parku i czesci wydm na uzdrowiskowej wytnijcie w pi..u wszystko to mewy zostana tylko!!
DO WŁASCICIELI GÓWNOROBÓW : TO WASZE PSY ZGONIŁY SARNĘ DO KANAŁU !!
super brawo!!
Niezły luz poczuły zwierzaki, w parku nikogo nie ma więc one do wody i na plażę leżą i się opalają.
Sarna nie jest taka głupia, człowiek tak by sobie nie poradził.
To na pewno na statku jest wirus SARS-COV-2 i sarna go pewnie na kogoś przeniesie.
Wszystkim od mieszkanki począwszy, po strażaków i funkcjonariuszy SAR należą się WIELKIE BRAWA i WIELKI SZACUNEK. Dodać trzeba, że sarenka miała dobrze opanowany odruch umiejętności radzenia sobie w sytuacji ekstremalnej.
Brawa dla Panów, tak trzymać.
Brawo Roksana za akcję!
sarnina w bazie sar już sie robi :)
Skoro ludzie abdykowali ze swojego miasta, a w Parku Zdrojowym sarny zajęły miejsca" naszych PUPili" (nazwa od kluczowej roli... wyrzutni s_ania... tych zwierząt), to las przychodzi do nas, a nawet pływa między wyspami.
Pływa lepiej niż ja. Zaraz" Gumol" stwierdzi, że jak sarna mogła wpław przepłynąć na drugi brzeg, to i Wy też będziecie mogli i zlikwiduje prom, bo to w końcu oszczędności za które będzie mógł kupić kilka metrów sześciennych betonu.
Dobrze ze ja zobaczyła ta zacna Pani Boże biedactwo w wodzie to nie jej środowisko naturalne
SAR Państwowe Ratownictwo z Basenu Połnocnego i Łodzie Patrolowe Strazy Granicznej z Basenu Północnego Dyzurny Policji posiada je do swojej Dyspozycji
nie wycinajcie parku bo to dom sarenek i koziołków
Można ?.Mozna.Brawo sprytna sarenko.I brawo ratownicy.