iswinoujscie.pl • Sobota [30.05.2020, 22:46:09] • Świnoujście
Hotelarze ze Świnoujścia i Kołobrzegu wspólnie walczą o otwarcie granicy polsko - niemieckiej. Zobacz film!
fot. Robert Ignaciuk
Po raz kolejny przedsiębiorcy branży turystycznej wyszli w sobotę na przejście graniczne Świnoujście-Ahlbeck by przedstawić stanowisko i prośby do polskiego rządu o jak najszybsze otwarcie granicy z Niemcami.
fot. Robert Ignaciuk
O skutkach przedłużanego (zdaniem branży – sztucznie!) zamknięcia granicy, w o wiele liczniejszym gronie przedstawiciel hoteli, biur i obiektów turystycznych dyskutowali wcześniej we własnym gronie. Doskonałym otwarciem debaty stała się prezentacja przez Joannę Agatowską Stanowiska, które podpisali przedstawiciele 31 organizacji z branży skupionych w ogólnopolskiej inicjatywie TUgether. Gospodarzem spotkania i moderatorem dyskusji był Roman Kucierski -Dyrektor Zarządzający Hotelu Hamilton w Świnoujściu.
W sali konferencyjnej Hotelu Hamilton stawiło się ok. 30 osób. Oprócz przedstawicieli branż turystycznych ze Świnoujścia, przyjechali przedstawiciele branży hotelarskiej m.in. z Kołobrzegu. To zjednoczenie branż z obu miast, uznano za wydarzenie historyczne. W spotkaniu uczestniczył Dyrektor Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Artur Pomianowski.
fot. Robert Ignaciuk
Nie ma pomiędzy nami konkurencji, bo dzisiaj walczymy o fundamentalne dla naszego województwa i turystyki sprawy - podkreśliła Joanna Agatowska, Dyrektor Sanatorium Energetyk.
Wszyscy są zgodni, że kontynuacja obecnej polityki izolacji, oparta na mocno już naciągniętych argumentach zamknięcia granicy zachodniej to prawdziwy gwóźdź do trumny dla branży turystycznej. Obok właścicieli hoteli, mocnym głosem dołączyli do protestu właściciele biur turystyki objazdowej, a w reszcie tysiące ( w skali kraju) przewoźników autokarowych.
Programy pomocowe oferowane przez władze stratnym na sytuacji epidemicznego alertu nie są w stanie pomoc realnie podnieść się przedsiębiorcom obsługującym ruch turystyczny - podkreślali zebrani na spotkaniu. Każdy kolejny dzień izolacji przy zamkniętej granicy jest dla nas jak kolejny gwóźdź do trumny. Mimo twardych danych potwierdzających opanowanie wirusa (zarówno w Polsce jak i u zachodnich sąsiadów) brakuje odważnej i uzasadnionej decyzji otwarcia granicy już od początku czerwca. Obecnie władze mówią obecnie o perspektywie dwóch tygodni.
fot. Robert Ignaciuk
„Jak to się ma do umożliwienia, już znacznie wcześniej ruchu przygranicznego dla pracowników zatrudnionych za granicą. To jest dokładnie takie samo kontaktowanie się z niemieckimi klientami”? - pytał Grzegorz Dobosz - Właściciel Hotelu Hamilton.
Ich zdaniem, rządzący nie zdają sobie sprawy, że ponowne uruchomienie obiektów takich jak hotele nie będzie przysłowiowym „pstryknięciem palca”. Powrót do normalnej działalności to długi i skomplikowany proces. Gotowości hotelowej gastronomii oraz całej infrastruktury i pracowników nie można oczekiwać z dnia na dzień - podnosił Adam Pruszkowski - Dyrektor Hotelu Hilton.
„Trzeba to uświadomić decydentom w warszawskich urzędach, którzy nie mają pojęcia jak działa turystyczny biznes, bo to ostatnia chwila by uratować choć część letniego sezonu. Hotelarze przypomnieli przy okazji, że ich firmy stanowią podstawę rozwoju i dochodów dla całej sieci kooperantów, dostawców i pracowników pokrewnych branż - mówili przedstawiciele branży.
fot. Robert Ignaciuk
Do dyskusji włączyli się aktywnie także właściciele drobniejszych turystycznych biznesów. Piotr Kośmider - dzierżawca świnoujskiego Fortu Anioła przekonywał, że każdy dzień bez gości pomnaża straty, które ciężko będzie nadrobić (o ile w ogóle są do nadrobienia!). Również dla jego branży przedłużanie izolacji jest codziennym wbijaniem gwoździa do trumny.
fot. Robert Ignaciuk
Tuż po spotkaniu w hotelu Hamilton wybrano osoby, które na granicy pojawiły się z przekazem od całego środowiska.
Walczymy także o wszystkie branże pokrewne, o handel, o transport, o różnych usługodawców, o drobnych sklepikarzy, o mieszkańców, o gospodarstwa domowe, o samorządy – one także są zależne od tego, czy goście do nas przyjadą i ilu będzie tych gości" – mówiła Agnieszka Trafas - Właścicielka Hotelu z Kołobrzegu.
Czekamy na otwarcie granic i dla nas na dziś to jest najistotniejsza decyzja, bo wiemy już, kiedy ruszy gospodarka, 6 czerwca to jest ta data, kiedy będziemy mogli w miarę normalnie prowadzić nasze usługi – natomiast bez klientów zza zachodniej granicy będzie nam bardzo ciężko odbudować obłożenie w hotelach na Pomorzu Zachodnim" – powiedział Adam Hok z Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Branża zgodnie deklaruje, że jest gotowa do zachowania wszelkich procedur sanitarnych, żeby zapewnić bezpieczeństwo turystom.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ta jasne. Walczcie o niemców i turystów ze śląska a potem będziecie płakać.Słyszałam że na kempingu RELAX wśród gości mieszka 5 osób na kwarantannie.Czy to jest normalne? Jasio razem z Kryszanową chyba nie wiedzą co robią.
Nie otwieraci granic jak sa zamkniete granice to milo sie chodzi po miescie czlowiek nie obija sie po niemcach. Hotelarze powini obnirzyc ceny i beda mieli gosci z polski, niemcy nie dbaja tak o polakow jak polak dba o niemca bo tym hotelarz ma w oczach euro a nie PLN
A czy jesteście pewni, że Niemcy chcą otwarcia granicy? Tamtejsze władze też chcą zatrzymać swoich turystów do napełnienia hoteli, sprzedaży towarów w sklepach, paliw i innych rzeczy. Prawdopodobnie dojdzie do wycofania dotacji dla niemieckich seniorów z lecznictwa sanatoryjnego poza granicami Niemiec. I możecie dyskutować między sobą i tyle w tym temacie.
Najważniejsze dla hien politycznych jest dobre ustawienie się do zdjęcia. :-DDD
Biznesmenom z lipnymi umowami smieciowymi wyzyskiem mowimy NIE.Najpierw godna placa i socjal a dopiero potem praca.Co myslicie? Ze wy od Niemca bedziecie brac tysiace euro a pracownikowi dacie 1800zl na smieciowej umowie i kazecie za kazdym piernieciem leciec i scierac po nich wszysyko? Ja sibie prace juz znalazlem i moze zarabiam mniej ale przynajmniej umowa jest normalna.Nosil wilk razy kilka poniesli i wilka.Kazdy dzionek i uciekaja wam miliony? No coz...trzeba zmienic prace i wziac kredyt.Tak mawial prezydent Bul Komorowski
Jako osoba pracująca w Hotelu mogę z całą stanowczością powiedzieć, że nie ma gorszego gościa niż Polak. Przeciętny Polak to rozczeniowy brudas, hałaśliwy kocmołuch i niestety pijak. Najgorsi są goście z tzw. 500+, przyjedzie taki z kilkorgiem dzieci na trzy dni i" rządzi", bez kija nie podchodż!. Pokoje, które po sobie zostawiają, ich stan woła o pomstę do nieba. I przede wszystkim taki gość NIE ZOSTAWIA PIENIĘDZY!. Nie kupi drinka w hotelowym barku, ale przyniesie w torbie kilka butelek z Biedronki i pije w pokoju. Nie lubię Niemców, ale oni zostawiają pieniądze, a z nich my mamy dobre życie. Niemiec się stara, są na ogól bardzo grzeczni, uprzejmi i na prawdę czas otworzyć granic.
Otwarcie granicy - ok. Ale jak sobie wyobrażacie funkcjonowanie targowiska na Wojska Polskiego? Tam przemieszczają się tysiące ludzi dziennie w ciasnej przestrzeni. Co z zachowaniem dystansu? A co z higieną? Przed pandemią były fatalne warunki sanitarne. Toaleta stojąca tuż przy szaszłyk ach. Za mało toalet, a jeśli już - to sanepid nie kontrolował ich czystości. Co z myciem rąk? Czy osoby odpowiedzialne za to targowisko przedstawiły jakąś koncepcję funkcjonowania targowiska, która by zapewniała bezpieczeństwo przebywającym tam turystom? Myślę, że to ważniejszy problem niż wymyślanie nowego logo. To jest w gestii władz miasta.
pracujcie w Polsce tak jak w niemczech a pracodawcy niech płacą uczciwie za pracę i to jest jedyna recepta na dobrobyt w naszej kochanej ojczyżnie!!
jak mozna powiedziec ze zamkniecie granicy jest sztucznie przedluzane !! gosciu spojrz na dzisiejsze wyniki zakazen, wystarczyl dzien poluzowania i nienoszenia masek a jak wyraznie skoczyla ilosc zakazen, a wy se chyba jaja robicie i happening na granicy celem lansowania sie bo innego powodu nie widze, hotelarze dostali po kilkaset tysiecy zl w ramach tarczy i jeszcze im malo ?? wiec kuzwa przestancie biadolic i kompromitowac sie na granicy bo ta wasza dzialalnosc nie ma nic wspolnego z bezpieczenstwem mieszkancow Swinoujscia w czasie pandemii a chyba o to powinno byc dla was najwazniejsze bo poki co nikt nie powiedzial ze to poluzowanie ma zwiazek z jakikolwiek z konczaca sie pandemia !!
Nie wiem o czyje interesy walczycie, na pewno nie większości mieszkańców. Jesteście hałastrą, która swoim zachowaniem sugeruje, że mówicie w imieniu wszystkich mieszkańców. Jakoś miasto dawało sobie radę przed otwarciem granic w 2007 roku? Dla kogo będziecie pracować jak zabraknie mieszkańców bo pochorują się? Aaa, zapominam, że mieszkańców macie w dupie, zatrudnicie przyjezdnych, bo dla was liczy się tylko pieniądz, bo ponoć pracujecie dla dobra wspólnego. Co za obłuda!
A ja uważam, że jeszcze za wcześnie. Dajcie już spokój, przyjdzie pora, to granice otworzą.
luksus sie kończy kawioru brak trzeba korona wirusa z niemiec sprowadzić, my i ukraińcy to taki k... naród swiata ze dla kasy zrobimy wszystko nawet po trupach...
Pisiorskim fanom mówie stanowcze NIE! Chyba każdy mieszkaniec myślał o Turystach z Polski, ale czy napewno wszyscy wypowiadajacy sie tu pomyśleli jak nieatrakcyjny jest dojazd do Ś-cia z Pl? Może niestety zdobyć niemieckiego klienta jest latwiej i z tego żyje obrzydliwie drogie nasze miasto!a pis nie da, bo to oni zabierają nasze podatki. Jesli jestes nierobem i prymitywem wyprowadz sie, bo nas nie stac na was!Świnoujście jest dla ludzi pracujących, gł. w branży turystycznej!! Osobiscie nie moge patrzec na szyldy przed sklepami tylko w języku niemieckim, wyzywam niem.sasiadów na drogach i żal mi turystów z Polski, ale zdaje sobie sprawę z tego jak funkcjonują te wyspy i wiem, ze bez Niemcow niestety wiele osób zostanie w długach
A ja doceniam panią Agatowską. Nie występuje z byle kim po to aby tylko zyskać popularność ale angażuje się w sprawy ważne dla wielu ludzi, mieszkańców; tak jak ta opisana
Bez Niemców to padnie. Takie są fakty. Miasto nie będzie się rozwijać.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
P. Agatowska wiecznie tam gdzie można się wypromować, tylko jakoś efektów jej działan nie widac
Rządzący doskonale zdają sobie sprawę z zagrożenia które niesie za sobą otwarcie granicy., , Biznesmeni, , którzy chcą otwarcia przejścia mają gdzieś mieszkańców naszego miasta. Dla nich liczy się tylko euro.Na szczęście rządzi PiS i możemy czuć się bezpiecznie.
Jarek was dojedzie" byznesmeny" a potem przyśle paru żydków, żeby was wykupili za ochłapy :) Wtedy wam nie pomoże już nawet SLD i ich śmieszna ekipa pajaców.
Może Dudeł wygra, ale parlamentarne przegrają. PIS powinien isć soedzieć
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Agatowska odkąd się urodziła to od tego momentu o wszystko" walczy" w tym mieście. Waleczna, tylko efekty miałkie!
Przyjdzie czas na otwarcie granic. Nie naciskajcie, Agatowska to jedynie z powodów politycznych tam gwiazdorzy. Może by tak jeden sezon, jedne wakacje hotele i pensjonaty nad morzem przeznaczyć dla wczasowiczów i turystów z Polski. Wiadomo, że wypadałoby ceny trochę dostosować do zarobków i hotelarze tak się by nie obłowili jak za tyrysty niemieckiego. Nic strasznego się nie stanie jeżeli ci, którzy do tej pory uważali się za wszystko mogących z racji portfeli zrezygnują z kilku wyjazdów w ciągu roku do krajów egzotycznych.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
W końcu coś się ruszy i otworzą granice