iswinoujscie.pl • Środa [24.06.2020, 18:21:33] • Świnoujście
Zderzenia samochodu osobowego z motocyklem. Jedna osoba poszkodowana
fot. Sławomir Ryfczyński
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulicy Matejki z Wyspiańskiego. Poszkodowanego motocyklistę przewieziono do szpitala.
Około godziny 16.00 na skrzyżowaniu doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklistą. Kobieta, kierująca citroenem kombi, jechała znad morza. Chciała skręcić w stronę centrum w ulicę Wyspiańskiego. W tym czasie od ulicy Konstytucji 3 Maja nadjechał motocyklista i w ten sposób doszło do zderzenia obu pojazdów.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po zderzeniu mężczyzna leżał na środku ulicy, koło swojego motocykla. Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni następnie policjanci.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pogotowie zabrało poszkodowanego motocyklistę do szpitala - prawdopodobnie doznał urazu nóg.
Kobieta, kierująca samochodem mówiła, że nie widziała nadjeżdżającego motocyklisty.
- Poszkodowany został 38-letni mężczyzna z urazami kończyn dolnych i obręczy barkowej. Pacjent został zabezpieczony przez zespół ratownictwa medycznego i przewieziony do szpitala - informuje Paulina Targaszewska rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To Michalskiej robota. Tak teraz tam jest. Cała dzielnica to same problemy komunikacyjne.
baba ślepa dramat z tymi kobietami za kierownicą
Kobieta mówi, że nie widziała motocyklisty?! Pytanie, jak szybko jechał motocyklista?Przepisowo 50 km/h?
Chłop ma wakacje w gipsie bo tępe babsko musi jeździć autem, choć nie potrafi.,
Wlepa GRUZ GANGU kto by inny
wina kierowccy auta
Ha ha ha Nie widziała motocyklisty, bo na pewno rozmawiała przez fona, jak co drugi kierujący autem, zabrać uprawnienia i wycofać wszystkie chipsy ze sprzedaży, bo na pewno w nich wygrała prawko...
Pytanie, czy motocyklista miał włączone światło. Ale co do prowadzenia samochodów przez liczne kobiety to mam o nim bardzo złe zdanie. Czasem zadaję sobie pytanie, w jaki sposób zdobyły prawo jazdy. Z kolei faceci też mają swoje za uszami, a ci w taksówkach to żonglerzy, jeżdżą z taką rutyną, że ich najbardziej trzeba się bać. Aha, i Niemców, błądzą jak dzieci we mgle i kopiują w Swinoujściu zwyczaje niemieckie - permanentnie traktują nasze skrzyżowania jak niemieckie, jakby były równorzędne, z zasadą pierwszeństwa" prawej strony".
Zakorkowali ulicę i zadowoleni.