- Z treści wynika, że ww urzędnicy nie życzą sobie odwiedzin kolegów urzędników z głównego budynku, którzy często wpadają do tego zaułku na papieroska, czy jak kto woli na "dymka".

Przechodząc nieraz obok, nie trudno zauważyć jak urzędnicy popalają w tym miejscu.

Mam pytanie w związku z tą sytuacją - czy w UM Świnoujście nie ma wydzielonych miejsc dla palaczy i muszą się oni kryć po kątach jak młodzież i trzeba wieszać takie kartki na budynku urzędu?

źródło: www.iswinoujscie.pl