iswinoujscie.pl • Niedziela [30.08.2020, 22:22:37] • Świnoujście
Rejs pijanych żeglarzy zakończył się uderzeniem w holownik

fot. iswinoujscie.pl
Załoga jachtu pod norweską banderą najwyraźniej poczuła wiatr w żaglach i dzikość w sercach. Efektem był pijacki rejs i interwencja Straży Granicznej.
Nietrzeźwi żeglarze płynęli ze Szczecina do Świnoujścia. Ich nawigacja wzbudziła niepokój i zaczęły napływać sygnały od załóg statków płynących po kanale Mieleńskim. Jednostki musiały omijać jacht pod norweską banderą, który sunął środkiem akwenu. Jacht z trzema pijanymi żeglarzami przeszkodził w kursie statkom i promom: ORP Ślązakowi, Bielikom i Galileuszowi. Po godzinie 21:00 do akcji wypłynęła jednostka Straży Granicznej, która nakazała zacumować jacht do brzegu.

fot. iswinoujscie.pl
Strażnik 4 z załogą Straży Granicznej (POLISH BORDER GUARD) dopłynął i asekurował jacht z 3 mężczyznami. Ci, być może pod wpływem paniki, uderzyli swoją jednostką o zacumowany holownik EUROS.
Załoga Straży Granicznej zacumowała w pobliżu i funkcjonariusze straży granicznej podbiegli do jachtu. Tam wykonywali swoje czynności.

fot. iswinoujscie.pl
Załoga tłumaczyła się, że nie działał na jachcie silnik i dlatego znosiło.
Wyjaśnienie wydaje się trochę to dziwne, bo nasz reporter na nabrzeżu słyszał, że działa motor, po czym jacht uderzył w holownik...
- Niebezpiecznie manewrował jachtem, został zatrzymany. Nietrzeźwego sternika jachtu zatrzymali 29 sierpnia w Świnoujściu funkcjonariusze z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej. Kierowana przez 33-letniego mężczyznę jednostka swoimi manewrami stwarzała zagrożenie dla ruchu statków. Interwencję wobec jachtu bandery norweskiej z trzema osobami na pokładzie podjęła na wniosek Kapitanatu Portu Świnoujście załoga „Strażnika 4”. W czasie kontroli funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość prowadzącego jacht 33-letniego mieszkańca Szczecina. Pomiar wskazał przeszło 1,6 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany świnoujskim policjantom. Ponadto stwierdzono, że jednostka wykonywała niebezpieczne manewry na torze wodnym w porcie Świnoujście. Stwarzała przez to niebezpieczeństwo kolizji i utrudniała w znacznym stopniu ruch na torze. Komendant Pomorskiego Dywizjonu SG wystąpi z wnioskiem do Dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie o wszczęcie postępowania w celu ukarania kierownika jachtu - informuje kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak Rzecznik Prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
- W dniu 29 sierpnia br., ok. godziny 21.00, wpłynęła do do Kapitanatu Portu informacja o niebezpiecznych manewrach jachtu „HERO’N” (bandery norweskiej), na wysokości promów Karsibór. Do interwencji została skierowana jednostka Straży Granicznej SG 212. Jacht został zatrzymany przy nabrzeżu Pilotowym. Podczas czynności kontrolnych, funkcjonariusze Straży Granicznej, za pomocą alkotestu, ujawnili u sternika jednostki, ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Na miejsce wydarzenia wezwano patrol Policji - informuje Agnieszka Woronowicz Specjalista Biuro Dyrektora Urzędu Urząd Morski w Szczecinie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Prawdziwego żeglarza buja tylko na ladzie :-)
No to teraz jeszcze Polska będzie musiała zapłacić żeglarzom odszkodowanie za zepsuty silnik...😜
Do Gość • Niedziela [30.08.2020, 23:33:01] Nie do końca tak jest tu chodzi o Strasz Pszyprzerżną
to nie są żołnierze
W końcu wynik
Bodger 😂😂😂😂😂wieśnia
ki 😂😂😂😂
Będą mieli problem co z tym fantem zrobić.
Niedzielni żeglarze.
Stara zasada – pod żaglami czysto, przy kei szaleństwo.
Chodzi o Straż Pszybżerzną
Co to takiego (POLISH BODGER GUARD ??
awaria silnika byla i znioslo go
xddddd
i to taka sensacja? litosci