Zarząd CZG tłumaczy planowane podwyżki nie tylko czynnikami zewnętrznymi, ale także potężnym planem inwestycyjnym, który musi być zrealizowany by radzić sobie z kolejnymi wyzwaniami jakie stoją przed gospodarką odpadami.

W czwartek przez trzy godziny argumentów tych wsłuchiwali radni Świnoujścia. XXXI nadzwyczajna sesja została zwołana na wniosek Sylwii Marszałek, która razem z zastępcą prezydenta Barbarą Michalską jest delegatem Rady Miasta do zarządu związku w Nowogardzie. Radni zgodzili się na propozycję kolejnego nadzwyczajnego posiedzenia, na którym obecność zadeklarowali Arkadiusz Kurosz - Kierownik Regionalnego Zakładu Gospodarowania Odpadami w Słajsinie oraz  Jacek Chrzanowski  przewodniczący zarządu Celowego Związku Gmin RXXI. W Świnoujściu goście potwierdzili plan znacznej podwyżki, która miałaby wejść w życie od 1 października lub od 1 stycznia 2021 roku.

Zastępca prezydenta miasta Barbara Michalska potwierdziła, że miasto rozważa wprowadzenie podwyżki ceny za m3 wody do kwoty 7,95 zł. (obecnie 6,65 zł.) O ile zaproponowana podwyżka wejdzie życie, to - jak wyliczył radny Stanisław Bartkowiak to podwyżka wyniesie średnio plus 54 zł na mieszkańca rocznie. Jak podkreślił Jacek Chrzanowski obecna cena przyjęcia odpadów zmieszanych w Słajsinie jest najniższą w regionie, jedną z niższych w kraju. Związek staje jednak przed nie lada wyzwaniami inwestycyjnymi. Zdaniem Chrzanowskiego, aby sprostać wyzwaniom przyszłości inwestycje są niezbędne. Przede wszystkim planuje się budowę nowej kwatery na odpady o pojemności 574 000 metrów sześciennych. Zdaniem zarządu gminy zrzeszone w CZG RXXI zapewnią sobie gwarancję miejsca składowania odpadów na 14 lat.

Ponadto składowisko w Słajsinie ma uniezależnić się od dostaw prądu i wahania cen energii. Zapewnić to ma budowa instalacji fotowoltaicznej o mocy 1 megawata. Dodatkowym czynnikiem dającym niezależność zakładowi ma być budowa instalacji fermentacji odpadów bio. Taka instalacja funkcjonuje w Berlinie z instalacji uzyskuje się prąd, ciepło, gaz, które wykorzystuje się aby zakład był samowystarczalny jeśli chodzi o zasilanie i ogrzewanie. Słynne „szumiące trawy” na zrekultywowanych terenach składowiska porastają już hektary powierzchni, ale teraz zarządzający chcą pójść o krok dalej. Ma postać tam m.in. potężna szkółka drzewek, z której zakład ma mieć dodatkowy dochód.

Jacek Chrzanowski zapowiedzią także uniezależnienie związku o transportu odpadów przez zewnętrzne firmy. „Zamiast 56-60 samochodów które dziś zabierają odpady z gmin wystarczy flota około 20 większych, które mają być znacznie tańsze w eksploatacji bo napędzane biopaliwami. Nie tylko baza i wyposażenie związku ma się rozrastać. Jak usłyszeliśmy, wkrótce przystąpią do niego nowe miasta. Będą to Goleniów i Łobez. Jak podkreślił prezes, zarząd cały czas szuka oszczędności unowocześniając infrastrukturę i minimalizując koszty osobowe. Zdaniem Chrzanowskiego nie da się jednak uciec od rosnących kosztów zewnętrznych, cen narzucanych rzez państwo i rosnących podatków. I to właśnie koszty, które ostatecznie odbijają się na miejskim i domowych budżetach wzbudzają największe emocje. Dziś za metr odpadów zmieszanych spółka pobiera 310 zł. Propozycja nowej ceny to 438 złotych. Sylwia Marszałek wyraziła przy okazji zdziwienie, że zakład ustalił wyższą stawkę odbioru dla odpadów segregowanych choć zwykle to zmieszane są droższe.

Zastępca prezydenta Świnoujścia przypomniała, że dla mieszkańców Świnoujścia opłaty za odpady kalkuluje się na podstawie ilości zużytej wody. Obecnie mieszkańcy płacą 6,65 zł. za metr3 wody, kwota ta wzrośnie do 7,95 zł. po podwyżce. Goście bronili się przypominając, że od dawna już znacznie wyższe cenny ustalone zostały np. dla mieszkańców Szczecina, a w Darłowie jest to już 11 złotych! Decyzję czy także w Świnoujściu ceny raptownie (i o ile) podskoczą ma zapaść w Nowogardzie podczas zebrania Zarządu z przedstawicielami gmin. Barbara Michalska (która wraz z Sylwią Marszałek reprezentuje Świnoujście) podkreśliła, że zaproponuje by nowe ceny weszły w życie nie /jak proponował zarząd/ natychmiast, ale dopiero od 1 stycznia 2021 roku.

Joanna Agatowska podkreśliła, że na podstawie przedstawionych, niepełnych kalkulacji nie ma możliwości oceny rzetelności przedstawianych argumentów przez prezesa. Przypomniała za to, że w roku 2019 miasto dokonywało podwójnej podwyżki cen za śmieci (w czerwcu i grudniu – przyp. red.). Miasto Świnoujście jest największym płatnikiem składek do Związku, oddajemy najwięcej śmieci, w tym surowców wtórnych – stawki więc powinny dla mieszkańców Świnoujścia co najmniej nie rosnąć. Miasto powinno działać w związku w celu ograniczania ich kosztów, oczekiwać rzetelnych danych i nie powinno godzić się na podwyżki – przekonywała Agatowska. Dużo Pan mówi o swoich ambicjach, żeby firma się rozwijała i dużo inwestowała i mimo, że Pan obiecuje że inwestycje będą obniżały stawki, to jest wręcz odwrotnie – zwracała się Agatowska do prezesa Związku – mieszkańcy też mają swoje ambicje, którymi nie jest płacenie ogromnych pieniędzy za śmieci. Rekomenduję, żeby nasi delegaci nie popierali podwyżek proponowanych przez Związek – powiedziała na koniec radna Agatowska.

„Część nowej kalkulacji jest dla mnie niejasna ; zadałam pytania zarządowi liczę dziś na odpowiedź”- stwierdziła Sylwia Marszałek. Goście wyjaśnili, że pełna kalkulacja jest obecnie w przygotowaniu i zostanie wkrótce przedstawiona.

Najdalej idącą propozycja jaka padła ze strony radnych, był to pomysł radnego Ryszarda Teterycza. Jak powiedział: „O niebo niższe koszty z tytułu transportu odpadów mielibyśmy gdyby odpady ładować w Świnoujściu na barkę i kierować wprost do spalarni Szczecinie!” Prezes Chrzanowski zareagował na to bez wahania; „Odpady ze Świnoujścia bezpośrednio do Szczecina? I wyjaśnił: „Obecnie jest to niemożliwe. Limity nas ograniczają, prezes Spalarni chce tam zarabiać i przyjmuje odpady od innych podmiotów, spoza regionu”.

Inne zdanie na ten temat miała Barbara Michalska; „Propozycja Teterycza bezpośredniego transportu do Szczecina jest kusząca i mocno uzasadniona ekonomiczna. Obecnie płacimy dwa razy za te same śmieci. Żeby się to opłacało musielibyśmy jednak mieć na własnym terenie sortownię odpadów i w tym właśnie pomaga nam RXXI. Jako delegatka nie wiem jeszcze jak zagłosuję w poniedziałek podczas spotkania w Nowogardzie”- oświadczyła zastępca prezydenta Świnoujścia. Odpowiadając na pytanie zastępcy prezydenta Pawła Sujki prezes CZG RXXI zapewnił, że związek popiera wymagania dla producentów i będzie opracowywał rozwiązania odpłatnego zwrotu opakowań szklanych i metalowych przez mieszkańców.

–„Jasne, że nam zależałoby żeby ta podwyżka wchodziła w życie jak najpóźniej, rozumiemy państwa argumenty i wprowadzamy ją z początkiem przyszłego roku z zapewnieniem, że nie będziemy już planowali kolejnych podwyżek w 2021.”- zapewnił prezes Chrzanowski.

Czy ten argument przekona delegatów gmin do przyjęcia propozycji podwyżek od stycznia przyszłego roku. Decyzja zapadnie już w najbliższy poniedziałek podczas zebrania zarządu z przedstawicielami wszystkich gmin Celowego związku Gmin R-XXI w Nowogardzie.

źródło: www.iswinoujscie.pl