"Jestem mieszkańcem Świnoujścia pracującym u naszych zachodnich sąsiadów. Jadąc do pracy ulicą Grunwaldzką, dojeżdżając do działek muszę zamykać okna w samochodzie, bo "działkowcy" wypalają na potęgę. Może Straż Miejska albo zarząd ROD Granica zaczęli by wyłapywać smrodziarzy nakładając na nich dotkliwe kary za zatruwanie środowiska. Wypalanie i zasmradzanie całej okolicy trwa codziennie."
Pewnie kogoś żal du.. ściska bo go nie stać na działkę
Poprostu zamknac granice!
Niech się wezmą za tych z domków jednorodzinnych co palą śmieciami i smród na całe miasto a na działkach to normalna sprawa że się pali gałęzie liście
Straszne normalnie straszne idiota
Siwy dym to" czytelnik"robi regularnie...Może chlebem i solą ich witać ;/
Wara od działkowców
Do Świnoujścia od strony Niemiec... pierwsze co pomyślałem autor artykułu zapomniał użyć znacznika strony...
a twój samochód donosicielu nie kopci?
Do działkowców nic nie mam trwają prace porządkowe, a co z osiedlem zachodnim, Markiewicza itp. ??
TRAGEDIA Z TYMI PAJACAMI NA DZIAŁKACH, CIEŻKO TO ZAPAKOWAĆ W BRĄZOWY WOREK REMONDISU I WYSTAWIĆ NA ULICE ZEBY ZABRALI ?? SMRODZICIE TYMI TRAWAMI I LIŚĆMI, OKNA NIE MOŻNA OTWORZYĆ. CO Z WAMI NIE TAK LUDZIE. DZAŁKA TO MA BYĆ REKRAACJA, A NIE KOMORA GAZOWA !!
Gość • Piątek [25.09.2020, 10:20:11] • [IP: 109.241.63.**] ha ha ha ale bzdety, czy to pisze sam naczelny ogródka? Ogrody działkowe to teraz jeden wielki plac budowy, plac zabaw i strefa imprez alkoholowych. Brud smród i wrzask, taka jest prawda!
Szukam ukojenia w dymie nie w płynie...
odkomarzanie !!
Niech czytelnik zmieni sobie trasę na dojazd do zmywaka. Ten dym pochodź zresztą z jego katalizatora. Niech zmieni swoje Audi na model młodszy o co najmniej 10 lat.
miasto wita smrodem z oczyszczalni śieków
Czytelniku, polecam leczenie psychiatryczne. Prosze dac spokojnie zyc innym i nie donosic. Nie masz swoich problemow chyba, albo tylko jestes zlosliwy... zalosne
> nie wolno wyrzucać zielonych odpadów do kontenerów na działkach, to co z tym robić? Do zmieszanych, do zmieszanych wywalać.
"Gość • Piątek [25.09.2020, 10:00:15] • [IP: 78.49.43.***] a ciebie nawet niestac na grata za 50€ i masz rower grata co by nikt go zadarmo niechcial burak i smrodziarze ten dym asz w oczy gryzie jak tamtendy przechodze smieci sie wywozi do remondisu." Powiedzcie mi ludzie skąd się wziął tutaj TAKI BURAK??Toż to ANALFABETA!!
Jakie to proste, jedż z zamkniętymi szybami w samochodzie i nie bedzie problemu.
Idjota. EMERYT MUNDUROWY
Tylko jakiś półmózg może tylko oskarżać działkowców o zatruwaniu własnych ogródków, gdzie mają zbiory które zjadają ze smakiem. Jeśli ktoś robi siwy dym i zatruwa okolicę, to tylko osoby mieszkające na działkach, bowiem zrobiło się zimno, i to one palą w piecach śmieciami, by nie marznąć. Zapach małego ogniska z traw czy gałązek jeszcze nikomu życia nie spaskudził i od wieków nikogo nie zatruł, popiół to naturalny zdrowy nawóz, mamy jesień, czasem porządki są konieczne. Niech czytelnik się zainteresuje, czemu nowo remontowane ulice nie mają z definicji przyłączy do ciepłowni miejskiej i ludzie tam śmieciami muszą palić, by mieć ciepło.
Rzecz gustu. Ja lubię zabach wypalanych liści, bo to się jesienią robi na działkach. Prace przygotowują działki do zimy i wiosny. Gorzej jak śmierdzą spalane śmieci.
Palenie liści, gałęzi roślin dotkniętych chorobą to normalne i zalecane działanie i zgodne z naturą przyrody Lasy też się palą. Dzieje się tak od" zawsze" DONOSICIEL to żałosny chory zakompleksiony człowieczek z rodziny" nowobogackich" Postępują w ten sposób aby maskować swoje braki i kompleksy...
Po stronie niemieckiej nikt nie wypala a jak tylko się przekroczy granicę syfilis aż oczy łzawią
Jak dupe liże niemcowi za ojro to mu nie śmierdzi, chociaż nos ma przy samym rowie.