- 14.04.2021 ok.godz 7.00 w lesie ul. Karsiborska zaginęła suczka, wabi się Lily ma roczek . Była w szelkach koloru turkusowego. Suczka jest łagodna i chętnie podbiega do ludzi zachęcając do zabawy. Może ktoś ją znalazł, bardzo proszę o pomoc. Dziękuję za wszelkie informacje. Kontakt 665786412- pisze właściciel suczki.
Środa, 26 listopada 2025r.
•
Dziś imieniny:
Delfiny, Sylwestra, Konrada.
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Miejska potańcówka rozgrzała Muszlę Koncertową. Mróz nie przeszkodził nikomu!
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- KEHRWIEDER nie zatonął sam. Odkręcone zawory zdradziły wszystko
- Gazowiec schodził z właściwego toru podejściowego
- Interwencja VTS i inspekcja kadłuba po zacumowaniu w Świnoujściu
- 12 pięter na banerze, 14 w rzeczywistości? Mieszkańcy liczą i pytają, co tu się właściwie buduje
- Potrącenie rowerzysty przy ulicy Karsiborskiej
- Rozpoczęło się wyburzanie budynku przy Karsiborskiej. Tu powstanie nowa Komenda Policji
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Zaginęła suczka w lesie przy ul. Karsiborskiej
Radzę na nią poczekać w tym samym miejscu, w którym się zgubiła. Mam nadzieję, że dziki jej nie upolowały. Byłoby szkoda takiej miłej psinki. Takie maleństwo jest bezbronne w lesie.
to że na smyczy to się zgadza, ale kto z Was nie puścił psa ze smyczy w lesie żeby się wybiegał niech pierwszy rzuci kamień hipokryci. Życzę powodzenia w szukaniu zwierzęcia.
Jak nie znacie okoliczności zaginięcia to nie komentujcie😡
Po jakości komentarzy widać prawdziwych prawilinych polaczków katoz...bów -tacy empatyczni i współczujący-jestem pełen podziwu że wy się tym jadem nie dławicie-ale pewnie gardła rozepchane przez sprzęt biskupa.
Biedny piesek, zeby sie znalazl caly i zdrowy
Człowieku niezbedny komentarz zostaw sobie!! Pies gdzies musi sie wylatac !!
Kelnerki czemu poniewieracie!
Znajdzie się tego Panu życzę
Kundel w lesie bez smyczy? Mam nadzieję, że straż miejska już namierza właściciela. Będzie pincet minus, he he he
Trzeba było trzymać pieska na smyczy!!
NA POLICJI PEŁNO SUK CHYBA ŻE WYJECHALI NA PAŁOWANIE POD SEJM. KOLEJNY BUREK POSZEDŁ SRAĆ DO LASU BEZ SMYCZY I NIE WRÓCIŁ.
Jest śliczna, mam nadzieję że się znajdzie,. cała i zdrowa.