Spotkanie było podsumowaniem dwuletnich badań i analiz prowadzonych na terenach branych pod uwagę jako lokalizacja stałego połączenia wysp Uznam i Wolin. Specjaliści konsorcjum firm „Damart”, Pont – Projekt oraz „kontrakt” przeanalizowali sieć drogową, natężenie ruchu, warunki geologiczne i środowiskowe. Szczególną uwagę musieli zwrócić na ochronę przyrody licznych ptasich siedlisk w tym szczególnie sąsiedztwo obszarów chronionych w ramach programu „NATURA 2000”. Musieli uwzględnić także takie czynniki jak ochrona ujęć wodnych w granicach miasta, ruch na torze wodnym i wiele innych. Zebrali nawet dokumentację historyczną dotyczącą planów połączenia wysp od czasów przedwojennych.

Prezentując efekty tych prac Ryszard Bednarski stwierdził, że w ocenie całego zespołu fachowców istnieją trzy warianty lokalizacji dla stałej przeprawy:
Wytyczony najbardziej na południe szlak łączy drogę krajową nr 93 na południe od Kanału Mulnik z tą samą drogą na Półwyspie Przytorskim. W tym miejscu mógłby powstać tunel o długości trzech kilometrów. Kolejna możliwe miejsce budowy znajduje się na wysokości Wyspy Mielin. Tutaj, zdaniem pracowników „Damartu” możliwa jest budowa łączonej przeprawy tunelowo – mostowej. Trzecia lokalizacja wreszcie zakłada, że wlot do tunelu pod Świną od strony wschodniej znajdowałby się na wysokości Terminalu Promowego zaś jego wylot na wyspie Uznam za oczyszczalnią ścieków, w okolicach ul. Karsiborskiej.
I właśnie ten wariant jest, zdaniem autorów opracowania optymalny dla Świnoujścia.

Odpowiadając na pytania mieszkańców dotyczące rodzaju przeprawy oraz technologii jaką ma być budowana goście zgodnie stwierdzili, że z uwagi na położenie miasta, a także warunki środowiskowe możliwa jest u nas budowa tunelu. Grzegorz Dziedzina stwierdził, że jako drogowiec bardzo żałuje, iż odpada koncepcja mostu wysokowodnego. Dodał jednak, że gdyby w Świnoujściu zdecydowano się na most to taka inwestycja mogłaby nawet zostać wstrzymana przez Unię Europejską.”Gdybyśmy powiedzieli „nie” tunelowi, a uparli się przy moście to na najbliższe 7 lat możemy zapomnieć w Świnoujściu o stałym połączeniu”- skwitował takie sugestie niektórych uczestników dyskusji Józef Kraśniański z „Danmartu”. Powodem są przede wszystkim liczne siedliska cennych i chronionych gatunków ptaków znajdujące się na terenach miasta oraz fakt, że Świnoujście leży dokładnie na trasie migracji ptactwa wędrownego. Tymczasem konstrukcja mostu wysokowodnego, uwzględniając ruch pełnomorskich jednostek na szlaku do Szczecina musiałaby sięgać nawet 70 metrów nad poziom wody.

Dodatkową przeszkodą jest także konieczność organizacji zajmujących olbrzymi teren zjazdów i podjazdów na most. Na takie olbrzymie „ślimaki” w Świnoujściu nie ma po prostu miejsca.

Grzegorz Dziedzina ze szczecińskiego oddziału GDDKiA powiedział, że według szacunków Dyrekcji koszty budowy tunelu we wskazanej lokalizacji wahają się między 265 a 290 milionów Euro. Przy określonych warunkach geologicznych, w grę wchodzi jedynie budowa tunelu drążonego. Wybudowany w okolicach Terminalu Promowego ma szansę „zebrać „ największą” część ruchu samochodowego na wjeździe i wyjeździe z miasta. Przeprawy promowe w tym układzie można by zlikwidować. Dotyczy to w pierwszym rzędzie przeprawy „Warszów”. „Karsibory” na pewno funkcjonowałyby jeszcze jakiś czas. W centrum natomiast miasto ma plan wybudowania nowych, mniejszych promów przede wszystkim z myślą o pieszych i rowerzystach.
Już na samym początku dyskusji prezydent Janusz Żmurkiewicz przypomniał, że minęły dwa lata od czasu gdy podpisał z przedstawicielami Rządu i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad porozumienie w sprawie finansowania budowy stałego połączenia międzybrzegowego. Niedawno znalazło się 700 tysięcy zł. na studium wykonalności.
- „To że dziś możemy już rozmawiać o konkretnych wariantach lokalizacyjnych oznacza, że jesteśmy coraz bliżej oczekiwanego przez mieszkańców Świnoujścia rozpoczęcia tej najważniejszej dla nas inwestycji”.- stwierdził prezydent Świnoujścia.

źródło: www.iswinoujscie.pl