Dziki przychodzą z niemieckiej części wyspy Uznam. W ocenie władz Świnoujścia, w tym roku jest ich wyjątkowo dużo.
Miasto próbuje odstraszać dziki, wyprowadzać je do lasu. Rozsypuje też specjalny granulat "Stop dzik", a w okolicach promenady postawiono tablice informujące turystów, by nie dokarmiali tych zwierząt. - Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że dziki wyrządzają szkody - mówi Krzysztof Szpytko ze świnoujskiego magistratu.
Miasto planuje grupowe polowanie. Ponadto w przyszłym roku zamierza kupić specjalny preparat w płynie. Ma on tak skondensowaną mieszankę zapachów, że zniechęca dziki do żerowania w miejscach, gdzie został rozpylony.
2008-11-03, 16:02: Sławomir Orlik
Oj Szpytko, Szpetko, boj sie Boga!!
Czy miasto robi sobie coś z tej pisaniny o dzikach? To przerasta możliwości włodarzy miasta i koła " DZIK".
Ciągną świnie do Swinoujscia jak swój do swego. Zima bedzie długa i mroźna.
U mnie w okresie dwóch miesięcy dziki zryły trzy razy działkę. Czarna rozpacz. Nikt nie jest za to odpowiedzialony. Kto nam emerytom zrekompensuje straty finansowe i zdrowie.
Niektóre komentarze są idiotyczne.Dziki to już naprawdę plaga i to w wielu miejscowościach.
sami sie odstrzelcie bandzior
Może powiniśmy wzorem Szczecina powołać Łowczego miejskiego który w fachowy sposób zajął by się tą sprawą. Dla mnie myśliwy który prowadzi takie czynności powinien być pozbawiony Praw Łowieckich i oddany pod osąd żecznika dyscypilnarnego. Myśliwego obowiązuje etyka łowiecka, a tutaj całkowicie jej brak w szczególności dla poszanowania zwierzyny. Chyba, że pokot będzie w gabinecie Prezydenta Miasta.
Odsyłam do władz innym miast nadmorskich, między innymi do Kołobrzegu. Tam miasta jeszcze zarabiają niezła kase na dzikach dla siebie. Wyłapują dziki w pułapki i odsprzedają kołą łoweckim zarabiając jeszcze w ten sposób pieniądze np. na utrzymanie zieleni. Sa takie tereny łowieckie gdzie naprawde dzików jest mało i koła chetnie odkupia w szczególności lochy. Nie ma co winić dzików.Winny jest człowiek. Gdyby ludzie nie śmiecili i dabli o swoje środowisko i nie dokarmiali dzików nie było by takiego problemu. Inne miasta się uporały z tyma a więc i nasi radni powinni to zrobić jeśłi mają choć trochę incjatywy w swoich głowach. A jęsli jesteśmy Państwem Prawa i chemy dbać o praworządność i mamy takiego praworządnego Prezydenta i całą radę to jeszcze raz informuje, że pozyskiwanie dzików w drodze odstrzału na terenach miejskich i w ich obrębie jest prawnie zabronione. Ciekaw jestem co powie na to i jak się wypowie w tej sprawie łowczy krajowy przy Zarządzie Głownym PZŁ i zarządzie Wojewódzikm PZŁ.
OHO HO!...
Ale to terazx na działkach jest ich matecznik! Wywiezione, z każdego lasu od razu przybiegną z powrotem na działki!
Mysliwi zadnego strzelania !, zakupic lassa i do dziela lapac dziki na lasso i wywozic do matecznika.
Problem dzików jest tematem od wielu lat.Bzdury piszą obrońcy dzików.Nieważne jak miasto i koło " Dzik" załatwi sprawę dzików.Dziki nie mogą być w mieście bo to jest groźne dla mieszkańców.A na działkach podobnie, przecież dziki ryją pod ogrodzeniem i niszczą zbiory.Działkowcy to też mieszkańcy naszego miasta, więc problem jest. Podobnie jak konieczna jest ścieżka rowerowa na ul. Krzywej.
ja wczoraj wracaem do dom miedzy leningradami i obok mnie szedl jeden dzik z siwa morda, byl wielki ale i stary, nie byl agresywny w stosunku do mnie wiec i ja bylem spokojny:) przeszedl obok mnie jakies 3 moze 4 metry odemnie i cos tam rył w ziemi.
Jaka róznica, czy kota Ci pogoni dzik wykastrowany czy nie wykastrowany ?
u nas to po osiedlu biegają...na matejki.
Wystarczy wyłapać odyńce i przeprowadzić im sterylizacje. po pewnym czsie problem dzików sam sie rozwiąże.
turystów stac dokarmiac dziki i mewy..które wykanczaja mieszkanców a narzekaja ze nie stac ich na oplate klimatyczna 3zl za dzien
Skoro turysci je dokarmiaja to proponuje kazdemu turyscie jakiego zlapiemy na dokarmianiu takiego dzika w torbe i niech sobi do domku zabierze hihihi. A tak powaznie to Dzikow jest naprawde duzoa w Karsiborzu gdzie mieszkam to juz wogole ogrom !!
TIA chca to sobie chodza jesli komus przeszkadzaja to dajcie mysliwym pozwolenie i bedzie po" problemie" tez mi" problem". chyba naprawde nie ma tu juz wiekszych spraw do załatwienia na tej wyspie" szwagrow"
w ostatni piatek widzialem dziki na ul.Grunwaldzkiej 24 spacerowaly sobie po podworku w liczbie 8 sztuk.Poprostu Swinoujsdie dzikie miasto :)))))
MORDERCY!!
Dziki rozmnażaja sie jak koty i wracaja w miejsca, w których sie wychowały. Niedlugo w mieście będzie więcej dzików jak Mieszkanców.
Dajcie spokój biednym dzikom.
Gość • Wtorek [04.11.2008, 13:58] • [IP: 92.42.116.**] ---> przecież jesteśmy w Schengen ;d
Co by nie powiedzieć Prawo Łowiecki zabrania myśłiwemu prowadzenia odstrzału na terenach miejskich, nie są to ich obwody a zezwolenie na odstrzał wydawane jest niezgodnie z PPŁ i tym podobnymi postanowieniami. Odsyłam również do postanowiena Ministra Spraw Wewnętrznych o wykonywaniu polowania i znakowaniu tuszy. Wszystkie czynność prowadzone za zgodą Pana Prezydenta są bezprawne i naruszają wszystkie ustawy Łowieckie i główną ustawę o ochronie zwierząt. Dopuszcza się ze względów weterynaryjnych eliminację gatunków niebezpiecznych i chorych między innymi na wściekliznę, ale tylko za zgodą wojewódzkiego lekarza weterynari lub Ministra Ochrony Środowiska. Podstawa Prawna: Dz.U. z 2002r. Nr 42, poz. 372 i Nr 113, poz. 984 oraz z 2004r. Nr 92, poz. 880, Nr 172, poz. 1802, Nr 173, poz. 1808) ; Dz.U.01.43.488 w sprawie ustalenia listy gatunków zwierząt łownych oraz określenia okresów polowań na te zwierzęta ; Dz.U.05.45.433 w sprawie ustalenia listy gatunków zwierząt łownych ; Dz.U.05.61.548