Na miejsce zadysponowano 2 zastępy straży pożarnej.
- Strażacy kontrolowali parametry życiowe kobiety do czasu przyjazdu na miejsce zespołu ratownictwa medycznego - informuje oficer prasowy KM PSP w Świnoujściu, Marcin Kubas.
Pogotowie ratunkowe przyjechało na miejsce po 8 minutach.
Wcześniej, bo po godzinie 10:00 strażacy znów interweniowali z powodu braku karetki. Tym razem w mieszkaniu przy ulicy Matejki starszy mężczyzna spadł z łóżka. Tam do akcji ruszyły 2 zastępy straży pożarnej. Później na miejsce dojechał też ambulans.
Po godzinie 9:00 strażacy ponownie wyjechali, aby zabezpieczyć osobę poszkodowaną do czasu przybycia na miejsce zespołu ratownictwa medycznego. Przy ulicy Grunwaldzkiej pomocy potrzebował mężczyzna.
Jak widać świnoujscy strażacy coraz częściej pełnią rolę ratowników medycznych.
Wtorek, 04 listopada 2025r.
•
Dziś imieniny:
Karola, Olgierda.
- Świnoujście: młoda kobieta trafia do szpitala po napadzie drgawek
- Dzień wcześniej podobny przypadek!
- Świnoujście wdraża wirtualną Kartę Wyspiarza. Zobacz film!
- Rozpoczęło się wyburzanie budynku przy Karsiborskiej. Tu powstanie nowa Komenda Policji
- Goethepark rozbłysnął magią światła i ognia. Za nami „Parkzauber” w Heringsdorfie. Zobacz film!
- Hulajnoga wjechała w samochód przy Lidlu
- ZDMiŻ potwierdza: trwają przygotowania do sprzedaży promów „Karsibór” i „Bielik”
- Akcja przy przeprawie promowej Karsibór: z wody wyciągnięto samochód. Zobacz film!
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Strażacy jak karetka. W ciągu jednego dnia kilkukrotnie wyjeżdżali, by ratować ludzkie życie
zamknac granice ze szwabami i bedzie dobrze
a gdzie sa karetki ze swinoujscia? byly 4, a nie ma ich, tylko wzywaja z miedzyzdrojow, a jak dojada to pacjent umarl
Gość • Czwartek [28.10.2021, 20:45:44] • [IP: 188.146.162.***] Zrozum, że nawet gdybyśmy mieli więcej swoich ambulansów to i tak nie wyjadą bo to Szczecin tym zarządza. Przecież mamy swój ambulans ale możesz nim tylko przewieźć pacjenta ze szpitala do szpitala np. na badania albo ze szpitala do domu. Dodatkowo jeszcze oprócz ambulansów potrzebna obsada sam ambulans do chorego nie pojedzie.
Kanapy, mchy palmy i co jeszcze wymyślą. Za nasze pieniądze i dla mieszkańców ambulansu zakupić nie można. Dzięki Bogu mamy strażaków. Bo inaczej tylko karawan do dyspozycji.
No i znowu paliwożerne wozy strażackie jeżdżą, bo jest atak padaczki, zasłabnięcie, złamanie kości itd. Zamiast wydawać forsę na zbędne wydatki typu wybieg dla psów, trzeba kupić dodatkową karetkę pogotowia i wykształcić następnych ratowników medycznych.
Może i karetek brakuje, ale za to wybieg dla kundli będziemy mieli
Można by wykorzystać dpd albo dhl...