„Na tym etapie przygotowań nie widzę potrzeby rozmowy z mieszkańcami” – oświadczyła w odpowiedzi na prośbę radnej. Jak to uzasadnia najbliższa współpracownica prezydenta Barbara Michalska?
Jej zdaniem społeczne konsultacje „niepotrzebnie wydłużyłyby przygotowanie tej inwestycji.
Przypomnijmy, że przygotowanie tej inwestycji trwa już drugi rok, a brakiem konsultacji i informowania mieszkańców osiedla Warszów rządzący łamią zapisy Statutu Osiedla Warszów i podstawowe prawo mieszkańców do współdecydowania o zagospodarowaniu ich najbliższego sąsiedztwa i tego jaki charakter mają nosić miejskie projekty realizowane w ich otoczeniu.
„Mieszkańcy Warszowa pamiętają dobrze czas, gdy wieczorem bali się wyjść z dziećmi na spacer na zielony skwer przy ulicy Modrzejewskiej" - argumentowała radna Marszałek.
Pani Prezydent, Statut Osiedla Warszów w czterech punktach opisuje prawa mieszkańców do konsultacji, żeby wiedzieli jak będzie wyglądała inwestycja – dobitnie stwierdził radny Stanisław Bartkowiak.
Mieszkańcy powinni pamiętać, że w planie zagospodarowania przestrzennego zaplanowano tam budowę budynku mieszkalnego – stwierdził Prezydent Janusz Żmurkiewicz i dodał, że przekaże informacje mieszkańcom Osiedla na spotkaniu, które zorganizował Zarząd, a które odbędzie się we wtorek o 17.00 w Sali MDK na Warszowie.
Czy to już ławka oskarżonych w sądzie? Niech się przyzwyczajają, to tylko kwestia czasu.
O widać, że humorki dopisują mimo ogromnego zadłużenia miasta i niezbyt ciekawej sytuacji ekonomicznej.