POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Środa [21.02.2024, 17:18:57] • Polska

Politycy twierdzą, że idzie kres zakazu handlu w niedziele. Zapowiadają też bonusy dla pracowników

Politycy twierdzą, że idzie kres zakazu handlu w niedziele. Zapowiadają też bonusy dla pracowników

fot. Organizator

Polacy są coraz bardziej podzieleni w sprawie zakazu handlu w niedziele. Choć jeszcze niedawno prawie 60% społeczeństwa było przeciwko temu rozwiązaniu, to obecnie wynik ten spadł poniżej 50%. Biznes także różnie podchodzi do zakazu. Za jego zniesieniem są galerie i centra handlowe, ale sieci spożywcze są dalekie od jednoznacznych ocen. Z informacji, do których dotarł serwis agencyjny MondayNews, wynika, że Koalicja Obywatelska zniesie zakaz. Do tego KO zapowiada, że każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu oraz podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne. Na razie tylko nie wiadomo, kiedy nowe przepisy będą mogły wejść w życie. Do tego MRPiPS twierdzi, że ewent. zmiany w tym zakresie muszą być poprzedzone szeregiem działań, których realizacja – według ekspertów – może trochę potrwać.

Rośnie akceptacja dla zakazu
Zakaz handlu w niedziele to jeden z tematów budzących w ostatnich latach największe emocje w społeczeństwie. Prawo obowiązuje od początku marca 2018 roku, kiedy to zaczęto stopniowo wprowadzać ograniczenia, początkowo dotyczące części niedziel w miesiącu. Obecnie sklepy mogą pracować zaledwie w kilka takich dni w roku. W każdą niedzielę mogą być otwarte tylko niewielkie placówki, o ile za kasą stoi właściciel.

Tymczasem, zgodnie z wynikami najnowszego sondażu UCE RESEARCH i Grupy Offerista, obecnie 46% Polaków opowiada się za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele. Z kolei 44% rodaków jest temu przeciwnych. 10% ankietowanych nie ma zdania w tym temacie. Natomiast jeszcze we wrześniowym badaniu – na tak samo postawione pytanie dla jednego z największych portali w branży handlowej – 54% respondentów odpowiedziało, wyrażając poparcie dla liberalizacji zakazu.

– 2% to różnica na poziomie błędu badawczego. Pokazuje to, iż społeczeństwo nadal jest podzielone w tym zakresie. Zatem 46% do 44% nie wykazuje, która grupa ma przewagę, jeżeli chodzi o to, czy niedziele powinny być handlowe. Dla wielu pracowników możliwość posiadania wolnych niedziel jest wartością samą w sobie. Warto też dodać, iż z punktu widzenia małych i średnich przedsiębiorstw obecna sytuacja jest korzystna o tyle, że pozwala im nawiązać walkę konkurencyjną z sieciami dyskontów, które używają agresywnych narzędzi marketingowych, żeby przekierować ruch konsumentów na piątki i soboty – mówi Maciej Ptaszyński, prezes zarządu Polskiej Izby Handlu.

Częściej za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele w roku opowiadają się mężczyźni niż kobiety. Ponadto za taką zmianą prawa są przede wszystkim osoby w wieku 18-24 lat, z miesięcznym dochodem netto na poziomie 7000-8999 zł, z wyższym wykształceniem oraz z miast liczących ponad 500 tys. mieszkańców.

– Polacy są coraz mocniej podzieleni w kwestii zakazu handlu w niedziele. Widocznie ubywa osób chcących powrotu do sytuacji, która miała miejsce przed 1 marca 2018 roku – zauważa Robert Biegaj, ekspert rynku retailowego z Grupy Offerista. – Czym dłużej trwa ta sytuacja, tym bardziej słabnie niechęć wobec niej. I to właśnie widać po wynikach tego badania. Teraz pierwszy raz spadł odsetek przeciwników zakazu handlu poniżej progu 50%. Wynika to przede wszystkim z faktu, że Polacy przyzwyczaili się już do obecnej sytuacji i coraz mniej im ona przeszkadza – dodaje ekspert.

Handel w niedziele ma wrócić
Przed wyborami obecna koalicja rządząca obiecywała, że przywróci stan sprzed 1 marca 2018 roku i zlikwiduje zakaz handlu, choć partie polityczne proponowały różne warianty tego rozwiązania. Jak widać, wciąż jest wola polityczna do tego, ale na razie niewiele się w tym temacie dzieje. W rozmowie z serwisem agencyjnym MondayNews, Koalicja Obywatelska potwierdza, że zniesie zakaz handlu w niedziele. I dodaje, że każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu oraz podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne.

– Wygląda na to, że szykuje nam się zmiana przepisów. I to raczej dobra informacja dla konsumentów, a przynajmniej dla blisko 50% Polaków, czyli zwolenników zniesienia zakazu. Jeśli to się ziści, czeka nas mała rewolucja na rynku. Nie wiadomo jednak, jak wówczas zareagują retailerzy. Mówimy tutaj przecież o podwójnym wynagrodzeniu, które – jak rozumiem – będzie przerzucone na pracodawcę. Ewentualnie rząd powinien znaleźć jakieś inne rozwiązanie, ale raczej spodziewam się, że ten obowiązek zostanie przeniesiony na zatrudniającego – przewiduje Robert Biegaj.
Z kolei jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), wszelkie, ewentualne zmiany dotyczące nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni powinny zostać poprzedzone szeroką dyskusją, m.in. z partnerami społecznymi, tj. przedstawicielami reprezentatywnych organizacji pracodawców i związków zawodowych w Radzie Dialogu Społecznego. Ponadto konieczne jest dokonanie oceny możliwego wpływu wprowadzenia ewentualnych, nowych rozwiązań m.in. na sektor finansów publicznych, na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorców oraz na rynek pracy, sytuację pracowników oraz ich rodzin.

Znawcy tematu oceniają stanowisko resortu jako dość enigmatyczne, ale zapowiadające wizję zmian. Jednak MRPiPS nie mówi o tym, czy i kiedy zajdą zmiany. Nie wskazuje też, czy w tym zakresie są czynione jakieś kroki. Wymienia tylko działania, które trzeba wykonać. Tylko to raczej szybko się nie wydarzy, bo rząd ma o wiele więcej ważniejszych spraw na bieżącej agendzie. Ale jeśli przywrócenie handlu w niedziele będzie opóźniane, to odsetek zwolenników nadal będzie malał. W opinii eksperta z Grupy Offerista, trudno oczekiwać, by liczba osób popierających powrót wszystkich niedziel handlowych w ogóle spadła poniżej progu 40%.

– Jest pewien odsetek społeczeństwa, któremu cały czas by to przeszkadzało, szczególnie Polakom mieszkającym w dużych miastach. Tamtejszy styl życia jest inny niż w małych miejscowościach czy na wsiach – podkreśla Robert Biegaj. – Osoby niezdecydowane raczej pozostaną na tym samym stanowisku, ponieważ nic takiego w tej sprawie się nie wydarzy, co mogłoby ukształtować ich poglądy. W najbliższym czasie na pewno nie będzie przybywać zwolenników przywrócenia wszystkich wolnych niedziel w handlu – dodaje ekspert.

Branża nie jest jednomyślna
Sam biznes jest podzielony w kwestii oceny liberalizacji zakazu niedzielnego handlu. Zdecydowanie popierają to centra handlowe. – Takie obiekty powinny być otwarte w godzinach, które są atrakcyjne dla klientów i najemców. W tej kwestii wspieramy oczekiwania i postulaty podmiotów prowadzących działalność w centrach i parkach handlowych – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych (PRCH). – Przywrócenie możliwości prowadzenia handlu w niedziele oznaczałoby, że Polska ponownie dołączy do większości krajów UE, które nie ingerują w możliwość otwierania sklepów tego dnia – dodaje ekspert z PRCH.

Żadnych ograniczeń nie stosuje się np. w Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Estonii, Finlandii, Irlandii, Litwie, Łotwie, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Szwecji, na Węgrzech (po okresie ograniczeń zniosły restrykcje), a także we Włoszech. PRCH przy tej okazji zwraca uwagę na to, że taka zmiana pozwoliłaby na wzrost zatrudnienia w handlu nawet o 20-40 tys. osób. Do tego zwiększyłaby jego obroty o ok. 4% i przyniosłaby państwu dodatkowe wpływy z podatków.

– Badania dowodzą, iż dyskusja na temat handlowych niedziel wciąż budzi silne emocje w polskim społeczeństwie, prowadząc do jaskrawej polaryzacji stanowisk – mówi Renata Juszkiewicz, prezes zarządu Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD). – Wyłania się wyraźny podział na zwolenników całkowitego zniesienia zakazu handlu oraz zdecydowanych przeciwników tego rozwiązania. Nieznaczna przewaga procentowa po stronie zwolenników handlu we wszystkie niedziele w miesiącu jest prawdopodobnie odzwierciedleniem sympatii politycznych – dodaje prezes POHiD.
Wracając do wyników ostatniego sondażu, warto jeszcze podkreślić, że autorzy badania zapytali Polaków o handel we wszystkie niedziele, a nie np. w jedną w miesiącu. Zdaniem ekspertów, gdyby chodziło o pewien kompromis, to struktura wyników wyglądałaby nieco inaczej. Jednak różnica mogłaby być na poziomie ok. 5% na korzyść zwolenników.

– Pytanie o stosunek respondentów wobec handlu we wszystkie niedziele w miesiącu nie pozostawiło ankietowanym swobody w wyrażeniu innych preferencji. Mogło sprowokować negatywne odpowiedzi w gronie osób opowiadających się za jedną czy dwiema niedzielami handlowymi w miesiącu – podsumowuje Renata Juszkiewicz.

MondayNews Polska


komentarzy: 9, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-9 z 9

Gość • Piątek [22.03.2024, 03:44:23] • [IP: 62.69.229.**]

Niech politycy sami, przepraszam za wyrażenie, zapierdalają w niedziele. Czy wędrówki po sklepach mają być substytutem życia rodzinnego. W sobotę nie można zrobić zakupów na niedzielę? Za komuny jakoś dało się żyć z zamkniętymi sklepami w niedziele, i to przy braku lodówek w domach.

Gość • Środa [28.02.2024, 10:36:17] • [IP: 88.156.234.**]

We wszystkich cywilizowanych krajach sklepy są pozamykane w niedziele.

Gość • Wtorek [27.02.2024, 20:57:20] • [IP: 104.28.131.***]

Super pomysl dawno powinny być pracujące

Gość • Wtorek [27.02.2024, 16:37:14] • [IP: 88.156.234.**]

za miedza zamkniete w niedziele tylko u nas PATOLOGIA...

Gość • Wtorek [27.02.2024, 10:54:04] • [IP: 88.218.254.**]

11:00:33] • [IP: 46.205.140.**]Komik z ciebie..argumenty z dupy.Dla mnie osobiście to sklepy mogą być pozamykane ale pierdoły o wolności chrześcijan to już demagogia katoli.Kto broni iść na mszę po..przed pracą??Ile tych niby pokrzywdzonych kobiet ma ochotę iść na jakieś msze?Jakie jest zdanie kobiet pracujących o tym?Wiele z nich chce iść w niedzielę do pracy aby mieć w tygodniu wolne.Istnieje prawo iż osoba wierząca ma prawo odmówić pracy w dni świąteczne itd, itp.Twoje dywagacje są po prostu chore.

Gość • Poniedziałek [26.02.2024, 11:00:33] • [IP: 46.205.140.**]

23.02.2024, 10:53• 176.221.124.***]. ..i... 22.02.2024, 11:05• 88.156.232.***] - pelna zgoda! To jest upodlenie czlowieka i zwlaszcza kobiety, bo kobiet w tym sektorze pracuje znacznie więcej niz mężczyzn, a to godzi mocno w rodzinę, w kontakt rodziców, zwlaszcza matki z dziećmi, ktore zawsze w niedziele mają wolne. To jest też naruszenie prawa chrześcijan do wolnosci wyznawania wiary, bo praca w niedziele uniemożliwia fundamentalny dla chrześcijaństwa udział w Mszy św i respektowanie zakazu pracy niekoniecznej w niedziele. Jasne, że nie piszę tu o pracy slużącej ochronie życia jak pogotowia, szpitala, policji, wojska. Przy dzisiejszej technice utrzymywania jedzenia w świeżosci (lodówki, konserwanty) niech mi nikt nie pisze, że nie bedzie w niedziele co jeść, tym bardziej że Żabki i inne płazy handlowe mogą żerować - z jednym pracownikiem wewnątrz sklepu.

Gość • Niedziela [25.02.2024, 17:24:38] • [IP: 176.221.125.**]

Przedszkola żłobki i świetlice w szkołach też niech będą czynne w niedzielę co mam zrobić z dziećmi.

Gość • Piątek [23.02.2024, 10:53:20] • [IP: 176.221.124.***]

Za granica sklepy sa zamkniete, dlaczego my mamy pracowac??

Gość • Czwartek [22.02.2024, 11:05:00] • [IP: 88.156.232.***]

Ja nie chcę pracować w niedzielę, mając za konkurencję supermarkety. Te, pracując w niedzielę zabierają mi klientów - i to jest złamanie wszelkich przepisów o nieuczciwiej konkurencji. To jest wymuszanie niewolniczej pracy, bym ja również musiał pracować w niedzielę! To jest okradanie drobnego handlu, tylko po to, by zachodnim korporacjom robić dobrze i zwiększyć im sprzedaż! Gonić te lewackie pomysły!!

Oglądasz 1-9 z 9
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■ AKTUALIZACJA KOMUNIKATU: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu potwierdził przydatność wody do spożycia z wodociągu „Granica-Wydrzany” na odcinku ul. Chrobrego obejmującym budynki przy ul. Chrobrego 19, 21, 26 i 28 ■