Ktoś mija się z prawdą
A. Zapłata do Niemiec jeździ od 12 lat. Kupuje tam meble i sprzedaje w Polsce. Ma wielu znajomych w tamtejszym Czerwonym Krzyżu. Do tej pory uważał, że policjanci z Niemiec są milsi od polskich. W minioną sobotę (24.01) zmienił zdanie.
- Ja i dwaj moi pracownicy wracaliśmy do Polski - mówi A. Zapłata. - Czterej niemieccy policjanci zatrzymali nas niedaleko Wismaru. Pretekstem było to, że jeden z moich pracowników nie miał zapiętych pasów. Nie była to prawda, ale postanowiłem zapłacić, bo z policją nie ma co dyskutować. Mandat wynosił 30 euro. Później policjanci stwierdzili, że pasów nie miał zapięty także drugi z moich pracowników, a na końcu doszli do wniosku, że i ja nie miałem zapiętych pasów. Stwierdzili też, że w jednym z kół jest za mało powietrza. Zaczęli się śmiać. Nie wytrzymałem i powiedziałem „k…a”. Chcieli dać mi mandat w wysokości 500 euro.
Frank Schroeder, jeden z policjantów, który zatrzymał pana Artura twierdzi, że to wszystko nieprawda. Za swoje zachowanie i wulgaryzmy mężczyzna dostał w końcu mandat, ale „tylko” w wysokości 320 euro.
- Pan Artur zachowywał się bardzo agresywnie - powiedział „Kurierowi” F. Schroeder z policji w Metelsdorfie.
Aktor i oszust?
Później mieszkaniec Dargobądza zemdlał. Przypuszcza, że to z nerwów. Policjanci zabrali go do klinki w Wismarze. Pracownicy, 21-letni Przemek Rydzykiewicz i jego 19-letni brat Damian zadzwonili w tym czasie do jego domu i opowiedzieli co się stało. Żona i dzieci były przerażone.
- W szpitalu nie dali mi zadzwonić. Nie mogłem się tam z nikim dogadać. Ci policjanci dalej się śmiali. Robili mi zdjęcia, gdy byłem nagi. Mówili, że jestem aktorem i oszustem. Chciałem zadzwonić do ambasady, ale nie chcieli mi oddać telefonu - żali się pan Artur.
Zdaniem policjantów zdjęcia były robione na dowód tego, że policjanci nie pobili go w czasie interwencji. Gdy zakuli go w kajdanki - ten zemdlał i uderzył się głową o maskę. Twierdzą także, że to nieprawda, że p. Artur chciał dzwonić do ambasady.
Gdy w końcu mężczyzna opuścił klinikę, jakiś życzliwy taksówkarz dowiózł go do miejsca, gdzie czekali jego pracownicy i samochód dostawczy. Później przyjechał z pieniędzmi znajomy pana Artura, by ten mógł zapłacić za kurs.
- Razem cała przejażdżka do Niemiec kosztowała mnie 600 euro. Za przekleństwo zapłaciłem 320 euro, za brak pasów u dwóch pracowników 60 euro, za taksówkę 40 euro, a za szpital 80 euro.
A mi go nie żal. Facet powinien dodatkowo beknąć za przywożenie niemieckich śmieci do Polski. Prawdziwy Polak, P A T R I O T A, handluje tylko polskimi meblami.
Wszyscy niemcy wiedzą co znaczy * ;d
TO ONI WIEDZIELI JAK JEST" KURWA" PO POLSKU? ZNAJA WSZYSTKIE PRZEKLENSTWA? TE PO POLSKU NIE POWINNY SIE LICZYC.
żmur sprzedaje wszystko niemcom i żydom.
taa to na pewno Malizna a teraz sobie kupuje nowe auto 200konne wszystko wiadomo!! taki malutki a jak wichlaczy!
do IP...183z15:54-po ch... tu siedzisz szmato?Jedź do tych swoich panów i tam im liż buty.Może -jako wiernemu psu rzucą ci jakiś ochłap
Mały rewanz za mistrzostwa swiata w piłce recznej.Niemiaszki nie byliby soba.Błąd, zły termin wyjazdu.
ja bym sciemnal ze mowie o zakrecie... po niemiecku:D
prawda czy nie to Niemcy nie lubili i nie lubią Polaków... żadna nowość - wk****a mnie to jak u nas się ludzie poniżają dla kilku euro. My też u nich robimy zakupy a nikt w dupę nam nie wchodzi - a mimo tego kupujemy - i tak samo jest z nimi - tak czy siak i bez lizania dupska będą u nas kupować! GODNOŚCI trochę a nie sprzedać duszę za kilka srebrników!!
16;22 dzięki
* * niemieckie baby w okularach
w dargobądzu, kawałek za kościołem po lewej stronie jak się jedzie od strony Świnoujścia.
znowu ten faszystowski kasacz o 15;54. do reichu!
niemcy faszyści pomioty * panosza sie u nas nawet nie racza wymowic podstawowych zwrotów w języku polskim i ciagle nicht ferstaien smiech na sali chory zboczony i zakompelksiony narod!! zal mi cie kolego * *
Bardzo dobrze niech zyje niemiecka policja. Niemcy to naród panów co tu duzo mówić:)
gdzien sprzedaje ten pan artur?
Również, polecam, sprzedaje fajne meble i rowery, i tanio ; )
ARTUR MA FAJNE MEBLE -POLECAM!!
Powiedzcie to naszemu Prezydentowi, który oddałby chyba całą przedsiębiorczość Niemcom np. przewozy osób (komunikację) kosztem rodzimych przewoźników.
A czego sie po policji spodziewał?;D JP
Policjanci" się" śmiali" się" aha fajnie !! xD
Ja jeżdżę tamtędy często i widać niekiedy policję na autostradzie ale nigdy nie było ich aż czterech...
Za**ać niemiaszków ;s.
To za przegrana w recznej !:)
niemcy nigdy nie lubili polaków, gardzą nami i dają tego dowód na każdym kroku.natomiast durne polaczki gdyby mogli w tyłek by ich całowali.czasem jak się widzi w restauracji czy u fryzjera takie zachowanie to aż wstyd, zero godności