„Zabudowanie betonowymi apartamentowcami otoczenia Mariny byłoby prawdziwym morderstwem dla unikalnego otoczenia portu jachtowego”- mówi Szymon Rozwałka. Jednak nie tylko teren bezpośrednio przylegający do Mariny północnej interesuje zespół, którego pracom przewodzi. Świnoujście, to moje rodzinne miasto, z którym wiąże mnie wiele sentymentalnych wspomnień. To także niezwykła i urzekająca przestrzeń, podkreśla, tłumacząc skąd zainteresowanie właśnie tym miejscem. Studenci z Instytutu Projektowania Eksperymentalnego, wydziału Architektury Uniwersytetu Technicznego w Brnie podzielili tę opinię podczas kilkudniowego pobytu, który dał im możliwość zapoznania się z charakterem i układem przestrzennym miasta. Podczas warsztatów w galerii ms44 rozpoczęli układanie swoich planistycznych „puzzli”.
Zespół analizuje nie tylko samą przestrzeń, układy urbanistyczne i komunikacyjne ale bada także opinie mieszkańców. ”Najważniejsze dla nas jest właśnie to czego ludzie by tutaj chcieli, jakie są ich oczekiwania, tylko na tej bazie może udać się w przyszłości organizacja przyjaznej im , a zarazem reprezentacyjnej przestrzeni”- podkreśla Szymon Rozwałka.
Wizyta studyjna i weekendowe warsztaty to dopiero początek projektu tej międzynarodowej grupy. Warto bowiem podkreślić, że, oprócz polskich studentów, zespół tworzą młodzi z Czech, Anglii, Belgii, Holandii. Swoje projekty realizują w różnych krajach Europy, m.in. w oparciu o projekt Erasmus.
Dwa dni to zdecydowanie za mało na przygotowanie projektów dla analizowanych w Świnoujściu przestrzeni. Warsztaty w naszym mieście pozwoliły na zebranie informacji o tej części miasta położonej wzdłuż Świny. Studencki zespół wróci do nas jesienią tego roku roku, aby zaprezentować swoje projekty, na wystawie w Galerii Sztuki Współczesnej ms44, z nadzieją, że ich spostrzeżenia będą uwzględnione w nowym planie zagospodarowania przestrzennego Świnoujścia.
9 lat planowanie przestrzenne i KICHA bbrrrrrr
I znowu jakieś mamałygi, które nie znają specyfiki miasta. Wyjazd z takimi ludźmi, niech pracują miejscowi, którzy znają to miasto i znają ich potrzeby !!
i znowu beton ?? przestancie kombinowac i szukac nowych miesc pod te cholerne apartamentowce, najpierw wezcie sie za Marine Pln. bo tam juz wszystko sie wali, pomosty sie przewracaja brud smrod i ubostwo a wam sie marza nowe budynki a gdzie mieszkania dla mlodych mieszkancow miasta ??poki co nowa Pani Prezydent wytyczyla nowe trasy ale autobusow i juz widze co sie bedzie dzialao latem jak zacznie sie blokowanie ulic i permanentne korki !! Miast i ulice nie sa z gumy a wam sie zdaje ze Miami powstanie !!
Ja też mam koncepcję planistyczną - pole namiotowe i bar :-)
Czy mozemy nie powierzac planowania miasta jakims amatorom bez wyksztalcenia? Bo potem to miasto wyglada jak wyglada.
Jeszcze trochę miejsc do zabetonowania zostało w tym mieście…..
Wystarczy ze zniszczyli Plac Wolnosci komuto przeszkadzaloteraz chca zniszczy reszte maja tyle placu na Warszowie
15:52• 5.173.158.** Mulnik byłby lepszy na marinę, choć jest w odległości ok.4-5 km od centrum, 7 km od plaży.
Huk i pył dochodzący z portu skutecznie przegonił z mariny apartamenty na wodzie (ludzie skarżyli się na odgłosy dobiegające z portu podczas przeładunku), nikt nie chciał z tego powodu kupić tych działek pod apartamentowce przy basenie północnym. Turystyka- to kura znosząca złote jajka. Port- no cóż zyski płyną do zarządu potu szczecin- świnoujście; a naszemu miastu więcej szkodzą niż pomagają
Projekt będzie ok jak w założeniu zlikwidują jacht klub 4 wiatry. Ostatni przeżytek minionej siermiężnej epoki.
Sami nie potrafią planować to młodzi ich wyręczą.
Gość • Wtorek [18.03.2025, 11:35:33] • [IP: 91.94.16.***] to żeś sobie popisał gościu szanowny... Pewnie Ci czacha do teraz dymi od intelektualnego wysiłku jaki włożyłeś w te wiekopomne wnioski !
11:35 •91.94.16.*** - Wg artykułów na nn portalu sprzed ok.1/2 roku Ruda niby zablokowała plany budowy tam apartamentowców, ma być tam wszystko urządzane wg podobno woli mieszkańców - domyślam się, że radnych. Ale czy radni są godni zaufania? Wystarczy patrzeć na to, co zwymiotowali radni z Międzyzdrojów, a raczej jaką kupę zostawili na plaży u nich - budynek zbudowany na plaży na tle pięknej moreny WNP. Najwidoczniej są radni działający wg formuły:" gdy zarobię odpowiednio dużo, podejmuję nawet zabójcze dla miasta decyzje, ale po mnie choćby potop, zarobiłem, , zwyciezylem, po mnie moze zostac choćby kupa na plaży". Przeciez w M-jach miał powstac wieżowiec o wysokości 100 mrzucający cien na plażę. Po kilku latach wycofano sie z podpisanej umowy rakiem, wskazujac na jakieś kruczki prawne. NW tym kontekście nie do wiary, że rada jest naprawdę przedstawicielstwem mieszkańców
Czekam z niecierpliwością na efekt pracy młodych ludzi. Jestem przekonana że maja szacunek dla zieleni i natury, młodzi ludzie nigdy by nie dopuścili do tej betonowej drogi w parku.
Jeny, to są warsztaty, na których młodzi się uczą, rozwijają wyobraźnię, a nie pracują i robią projekt dla miasta! Skąd tu tylu narzekaczy...
Ruda zabiersj łapy od basenu północnego
Czyli zabawa w kolorowe wycinanki, oderwane od polskich realiów projekty, które nie uwzględniają norm, przepisów, czy bilansu ekonomicznego. O potrzebach miasta zapewne nie wspominając. ;-) A jeśli są wciąż na studiach, to są to studenci, a nie młodzi architekci - warto używać prawidłowego nazewnictwa, nawet jeśli jest mniej chwytliwe i marketingowo uzasadnione :-)
Niech jeszcze zaplanują jakąś rzekę i jezioro łączącą Zalew Szczeciński z Morzem Bałtyckim, a co nie można. Tak na serio to widziałbym jakieś referendum rdzennych powojennych mieszkańców Świnoujścia, jak oni widzą przyszłość rozbudowy i upiększenia miasta. To nasze miasto i nasz wybór !.
Patrząc na nagrodzony architektoniczny projekt naszego betonowego Placu Wolności, zaprojektowany przez taki zespół młodych architektów, to aż strach się bać ich pomysłów. Niewykształceni, nie znający się na niczym, a mający o sobie wysokie mniemanie, budują nam w mieści taki betonowy syf, domy ponure niczym więzienia, o ponurej posępnej elewacji, narzucający nam lewackie tłumienie ruchu w mieście i strefy pseudoekologii ze sralniami dla piesków, a za wszystko jeszcze musimy im płacić, za ten cały syf i ich nieuctwo, zaliczanie przedmiotów przez łóżko lub na ściągach. Brak jest dobrze opłacanych architektów z plastycznym talentem, to potem mamy wkoło betonowe koszmarki z lewicowego piekła rodem.
A dlaczego nie najlepsi fachowcy w branży ? Nie stać nas jako miasta ? Proszę o odpowiedź.
Super, ciekawe czy miasto skorzysta z tych pomysłów
Zostawcie naturę w spokoju.Zajmijcie
zostawić te tereny w spokoju, nie ma naszej zgody jako suwerena demokratycznego! nie chcemy żadnych architektów tam!
IP 128 nie ładnie samemu siebie chwalić.Ten wpis pasuje do tematu jak ty do Wielkiej sztuki.
Precz! Zostawić chamy te miejsca w spokoju.