iswinoujscie.pl • Niedziela [22.02.2009, 07:28:44] • Świnoujście
Dzień Myśli Braterskiej

fot. Sławomir Ryfczyński
22 lutego na całym świecie jak w żaden inny dzień skauci są widoczni na ulicach miast. Także w Świnoujściu całe zastępy harcerzy można było spotkać w mieście. Na uroczystych zbiórkach ale także w trakcie gier terenowych albo przy ognisku harcerze uczcili pamięć sir Roberta Baden Powella – założyciela skautingu.
Właśnie tego dnia harcerze i skauci na całym świecie są w sposób szczególny zjednoczeni. Po prostu – myślą o sobie wzajemnie, uświadamiają jak wielu ich jest. 22 lutego, jak żaden inny dzień przypomina o szczególnym braterstwie harcerzy i skautów na całym świecie. Łamie wszelkie bariery; języka, koloru skóry, wieku czy narodowości. Specjalne spotkania i zbiórki są okazją do myślenia wzajemnie o braciach, żyjących pod różnymi szerokościami geograficznymi. Przy okazji mieszkańcy mają szansę przekonać się jak liczna i zwarta jest to grupa. W sobotę można było spotkać ich także w wielu punktach miasta. Zastępy z chorągwiami krążyły po centrum miasta, przy centrach handlowych oraz innych licznie odwiedzanych przez mieszkańców miejscach. Swoje święto skauci i harcerze wykorzystują także na prowadzenie akcji charytatywnych, zbiórki itp.

fot. Grzegorz Góreczny
Szczególną atrakcja tegorocznych obchodów Dnia Myśli Braterskiej w Świnoujściu był spektakl szczecińskiego Teatru Ognia „LASCAR”.

fot. Grzegorz Góreczny
Pokaz odbył się wieczorem, o 19.30 na Placu Mickiewicza przed Urzędem Miasta. W tym niesamowitym widowisku wykonawcy łączą elementu teatru cieni, tańca i walki z ogniem.

fot. Grzegorz Góreczny
A wszystko to na cześć osoby, która powołała do życia światowy skauting. Właśnie 22 lutego 1857 roku w Stanach Zjednoczonych urodził się sir Robert Baden Powell. Powell był pierwszym naczelnym skautem świata. Idea ustanowienia Dnia Myśli Braterskiej zrodziła się w 1926 roku podczas 4 Międzynarodowej Konferencji Skautek i Przewodniczek. Początkowo było to święto dziewcząt, z czasem jednak także chłopcy dołączyli do jego obchodów.
było cudownie :) oby wendyjski tez tai byl albo nawet jeszcze lepszy :)
warto też wspomnieć że wstępy, festiwal i teart ognia organizował Świnoujski ZHR
Co za imbecyl to pisał. Wiarygodny, że hej. Oczywiście, że Bi-Pi urodził się w Anglii a nie w Stanach Zjednoczonych. Niezłe kłamstwa ludziom wpajasz, trochę więcej żetelności pismaku.
Taki dzien zauważyłem też w Portugalii w mieście - zamku Obidos oraz w pięknym mieście Sintra, gdzie teraz jestem. Maszerowali grupkami podśpiewując skałtowskie piosenki, piękny widok. Tylko kurtek nie mieli bo tu ok. 18 stC. Mam nadzieję, że w naszym Świnoujściu było też tak pięknie i wesoło. Widzę, że śniagu macie sporo. Pozdrawiam naszych skałtów i wszystkich świnoujścian. RySz
Ale B-P urodził sie w Londynie...
Nie wszyscy rodzą się w USA. tak dla ścisłości Robert Stephenson Smyth Baden-Powell, Lord Baden-Powell /ur. 22 lutego 1857 w Londynie, Wielka Brytania/.
i harcereczki - nie zapominaj o tym Gościu :)
harcerzyki...
było niesamowicie, mnóstwo ludzi, mnóstwo zabawy... czekam na następny tego typu zlot :)
Agu$ ale i tak pięknie było :)
ps. u mnie widac jak bym miala dziwnie kapelusz zalozony ;/ a to gitara :P
ohh.. widać mnie ;DD DMB naprawde udane :) pokonany lęk przed wyjściem na scene ;D to juz dla mnie był sukces ;)
W tym dniu, który jest rocznicą urodzin założyciela Skautingu Roberta Baden-Powell’a, łączymy się myślą ze wszystkimi „bratnimi duszami”, które słowem, przykładem, swoimi dobrami wspierają nas we wspólnym dziele jakim jest wychowanie człowieka w duchu służby Bogu, Ojczyźnie i bliźnim