iswinoujscie.pl • Niedziela [22.06.2025, 11:26:10] • Świnoujście
Legenda polskiej sceny rockowej zespół „Perfect” gwiazdą urodzin miasta

fot. iswinoujscie.pl
Teren sąsiadujący z Basenem Północnym był sceną militarnych pokazów. Były okopy, umocnienia wybuchy i dynamiczne pokazy „czołgiem przez historię’. I jeszcze dobrze nie opadł bitewny kurz gdy na marinie pojawili się goście z zupełnie innym przesłaniem. Przywieźli ze sobą niezapomniane melodie piosenek, z których wiele przetrwało próbę czasu i okazuje się, że pozostają aktualne i ważne do dziś. Koncert grupy „Perfect” przyciągnął kilka tysięcy osób.
Rzadko zdarza się by ta sama formacja potrafiła porwać do wspólnej zabawy różne pokolenia. Tu tymczasem pojawili się dziadkowie w towarzystwie wnuków ! Na występ grupy przyszli nie tylko Ci, którzy wychowywali się na muzyce i mądrych tekstach grupy. Istnienie tej legendarnej formacji stanęło pod znakiem zapytania dwa lata temu wraz gdy zespół opuścił wokalista Grzegorz Markowski. Grupa postanowiła jednak kontynuować działalność z nowym muzykiem w składzie. Łukasz Drapała godnie zajął miejsce lidera, a w Świnoujściu potwierdził swoją klasę wciągając publiczność do zabawy i wspólnego śpiewania.

fot. iswinoujscie.pl
Grupa przypomniała w Świnoujściu swoje największe przeboje ale sięgnęła także po nieznane tak powszechnie, nowsze utwory. Od pierwszych taktów był to jednak dynamiczny i wciągający muzyczny show. Rozpoczynali od przypomnienia swoich początków. „Lokomotywa z ogłoszenia” na początku występu przypomniała o rockowym „zębie”, który zawsze charakteryzował muzyków. Usłyszeliśmy też kilka mniej znanych utworów. Muzycy od początku domyślali się jednak czego oczekuje publiczność, a zwłaszcza ta jej część, która wychowywała się na niezapomnianej „Autobiografii” czy hicie pokolenia lat 80-tych; „Nie płacz Ewka”. Aktualne pozostaje przesłanie utworu „Chcemy być sobą”.

fot. iswinoujscie.pl
Okazuje się, że te właśnie piosenki / choć powstawały w siermiężnej rzeczywistości PRL, także dziś zachowują przesłanie czytelne także dla dzisiejszych nastolatków. Dzisiejsze „staraszaki” po tym koncercie mogą mieć z kolei satysfakcję, że piosenki ich pokolenia mają do dziś przebojową siłę i ponadczasowe przesłanie. Tego efektu nie byłoby też gdyby nie mistrzowskie opanowanie tradycyjnego rockowego zestawu; trzech gitar i perkusji.

fot. iswinoujscie.pl
Świnoujski koncert potwierdził, że po niemal pół wieku od swoich początków nadal zachowuje świeżość i potrafi rozgrzać publiczność. Założony przez Zbigniewa Hołdysa i Zdzisława Zawadzkiego w swoim składzie miał również znakomitych gitarzystę Ryszarda Sygitowicza i wokalistę Grzegorza Markowskiego, którzy znaleźli swoich następców, godnych muzycznej marki jaką niewątpliwie stanowi grupa „Perfect”.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ale napiszcie jak było? Jakie nagłośnienie, czy darmowe próbki rozdawali, jak z parkingiem, co z toaletami, czy papier toaletowy był dostępny, czy można było rolkie zabrać i takie tam dyrdymałki...
A Z Ciebie samego to jeszcze cokolwiek zostało../?!/Gość • Niedziela [22.06.2025, 11:47:05] • [IP: 104.28.64.**] Panowie wciąż solidnie rzeźbią bo to to pokolenie, które jeszcze czuje co to znaczy mieć wiosło w dłoni., a nie międlić disco-olo przeboiki. Trzymaj się prawdziwa muzo !! ps. dzięki prezydent i jej współpracownikom za pomysły. Coś drgnełow tym mieście, nie ma nudy ! tak trzymać !
Gość • Niedziela [22.06.2025, 11:47:05] • [IP: 104.28.64.**] - dokładnie. Kombi bez Łosowskiego to nie kombi.
Byłem na koncercie Perfectu w 2007 r.na Basenie Pn., ten koncert sprzed 18 lat był jeden z najlepszych występów rockowych, jakie słyszałem, więc mam porównanie, a też słuchałem Perfect z radia, płyt od l.80, jestem melomanem mającym setki płyt, od muz.poważnej, przez jazz po rocka, więc wiem, co mówię: bzdurą jest deprecjonowanie muzyki tylko dlatego, że zmienił się skład muzyków - jesli to są muzycy najlepsi, a takimi są D.Kozakiewicz (git.)- zwłaszcza On, Krzaklewski (git.), Urbanek (git.bas.), a tez wokalista byl bdb. Oczywiście, nie jest to juz Perfect pierwszego oryginalnego składu, ale są już z następnych składów z lat 90. Perkusista zmarł, Markowski nie chce koncertować, więc zostali wyżej wymienieni gitarzyści. I cieszmy się, że nadal mamy ten repertuar grany przez takiej klasy muzyków! Ja czekałem głownie na Niego, Dariusza Kozakiewicza, wiodącą gitarę jednego z 10 najlepszych albumów pol.rocka, " Blues" Breakoutu i gitarzystę najlepszego pol.jazzmana Z.Namysłowskiego, mojego najulubieńszego jazzmana
Tańce, hulanki, swawole - to pani prezydent wychodzi najlepiej.
Perfekt 2, jakiś zamiennik
Po odejściu Sygitowicza (po nagraniu płyty" Geny") Perfect istotnie obniżył loty. Jeszcze ewentualnie solidne" Śmigło" i już. Po odejściu Markowskiego to już wogóle nic nie zostało.
To ma tyle wspólnego z prawdziwym Perfectem ile Agatowska z porządną władzą.
Nie ma Grzegorza Markowskiego nie ma Perfect!!Teraz jest tylko odgrzewanie kotleta i bazowanie na piosenkach sprzed lat!!”Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść” Nie ma Budki Suflera bez Lipki i Cugowskiego nie ma Perfect bez Grzegorza Markowskiego. A jak by ktoś nie wiedział nie ma też zespołu Kombi ale za to Skawiński utworzył Kombii…